hej hej
wpadłam odwiedzić :D
Wersja do druku
hej hej
wpadłam odwiedzić :D
Martuś mi tez sie nie chce ćwiczyć, tym bardziej ze brakuje mi na to czasu, po pracy wole spedzac czas z Kamilkiem. Ale zawzielam sie na 6w i wiem że codziennie muszę te ćwiczenia zrobić + conajmniej co drugi dzien orbitrek. Najgorzej zaczac a pozniej juz idzie. Pomysl ze jestes w o tyle lepszej sytuacji ze nie stoi nad tobą mały brzdac i nie ciągnie cię za rękę ;) Więc do roboty! http://sirmi.ic.cz/mini/121.gif
A pozatym odkąd ćwicze czuje sie o wiele lepiej mam dużo energii i siły, I feel good - mam ochote śpiewać :lol:
dzin dybry :)
Hmm nieprzejmuj sie takimi dniami niecwiczenia... Mowie Ci szkoda nerwow :P ..Ja tez tak czasem mam i wiem jak jest..pozniej siedze sama na kanapie i sie doluje ,ze niepocwiczylam ,ze jestem gruba ,ze juz mi jedna fauda wiecej wyskoczyla od jednego dnia niecwiczenia..Oczywiscie to niemozliwe ale widzisz jak czlowieka zmienia dieta :)
A Twoj "ukochany" napewno ma racje i powinnas cieszyc sie ,ze masz kogos kto kocha Cie taka jaka jestezss :):)
buska :*
a wlasnie..ja chce pierogi z jagodami :(
WITAM SERDECZNIE . :P
WPADŁAM Z RE WIZYTĄ I MIŁO MI ŻE TY ZAJRZAŁAŚ NA MÓJ WĄTEK. MNIE RÓWNIEZ MIŁO CIE POZNAĆ. :P
ŻYCZĘ SUPER DIETKOWANIA :lol: ORAZ SAMYCH SUKCESÓW. :P
PRZESYŁAM BUZIACZKI. :P
http://gloubiweb.free.fr/gifsA7/nature159.gif
POZDRAWIAM
Witam z samego rana :D!!!
Wczorajszy dzionek miałam bardzo intensywny ;). Na 15:30 byłam umówiona na basen z koleżanką, chcąc poprawić się i wkońcu coś spalać ;). No, ale... właśnie czy tylko mnie się zdarzają takie wypadki??? Dostałam nagle telefon i musiałam pozałatwić pilne sprawy, miałam to zrobić do 17, więc znowu basen musiałam odwołać :roll: ...ehhh
Przeszkadza mi mój brzuch... czuję go, a to jest najgorsze co moze być :? ... wrrr... musze to zmienić ...
W dodatku prawdopodobnie... aaa to już pisałam... ale powtórzę ;)... możliwe, że za 2 tygodnie pojadę nad morze na parę dni, więc mobilizacja jest totalna!
Wczoraj zakończenie spraw , które załatwiałam było w Krakowie późnym wieczorem ;) i z tąd piwko ze znajomymi w bunkrze sztuki - super knajpka ;). Była własnie z nami koleżanka, szczupluteńka, jej jak fajnie być takim szczuplakiem...
CZWARTEK 20.07.2006 r.
8:00 :arrow: 200ml kefiru + pomidor + ogórek
11:00 :arrow: 200ml kefiru
17:00 :arrow: ok. szklanki makaronu + jogurt naturalny ze słodzikiem
21:00 :arrow: szklanka soku wiśniowego
22:00 :arrow: piwo z sokiem imbirowym 8)
RUCH: 15 min. rowerka + 6W
Stwierdziłam, ze brak mi kompletnie czasu, ale jak ja Wam napiszę, że znowu pupska nie ruszyłam? Więc tak żeby się trochę usprawiedliwić to chociaż te 15 min. ;) no i wkoncu zaczzęta od początku szóstka.
************************************************** ****
PSOTULKO moja słodziutka u mnie narazie waga stoi tak jak i tłuszczyk :? , ale jak już coś puszcza to własnie brzuch, ale pupa i nogi... masakra... normalnie już staciłam nadzieje, że mojee nogi będą kiedyś przypominać nogi a nie dwa tulfony... ejjj kurcze. A tak wogóle to jak oglądałam u Ciebie foteczki i uwarzam, że wyglądasz olsniewająco i naprawdę mówię to szczerze i bez żadnych słodzeń. Chociaż wiem, jak to jest i Ty pewnie widzisz swoje niedoskonałości... Myśle, ż przy wytrwałości kiedyś musi te tłuszczyk odpuścić , prawda ;)? Ale pamiętaj wyglądasz - lux malinka :D!
ANULKA-MALUSZEK :D dziękuję za pocieszenie, chociaż ja i tak mysląc o Tobie mam tymbardziej wyrzuty ;). Bo wiesz kurdcze jak patrzę jak Ty poradziłaś sobie pięknie z tymi swoimi kiloskami... jej naprawdę podziwiam i zazdroszczę! Ja tkwie w tej swojej wadze i ciężko zejść niżej... no ale.. ale własnei brak mi konekwencji... moze jednakkiedyś to przełamię... A Misiek no co ma innego powiedzieć ;), jakby powiedział mi, że mu się nie podobam to bym go rzuciła ... hihi ;)... Urlop planujemy na wrzesień i jak to my... kurde pewnie dowiem się w drodze jak już pojadę ;).. hiihi.. ale teraz w sierpniu planujemy wziąść parę dni i pojechać na motorze nad morze ;)... nawet się rymuje ;), ale znając nasze poszczelone pomysły ot jeszcze nic pewnego ;). Buziaki Aniu!
STELLUŃ bardzo się cieszę, że myszko wróciłaś do nas tak naprawdę :D! Dziękuję jeszcze raz za komplementy, chociaż moim zdaniem nieuzasadnione 8) ... ale masz rację, pełna mobilizacja! Kiedy idziesz na plaże? Może dołączę z leżaczkiem?
Salsanos może i Ci tego nie powiedział ;), ale kotek to widać w jego oczach!! Jak patrzy... ojjj mała... on tak mysli, ja to wiem ;)! A mój no cóż, jak napisałam maluszkowi... co miał powiedzieć, wiedział, że jak potwierdzi , ze źle wyglądam to bedzie miał przerabany dzien przez moje narzekania... hihi.. Aaa Ty od wczoraj na SB... to moz dzisiaj położę leżaczek ;)... zobaczymy jak mi to wyjdzie ;). Uleńko a z ćwiczeniami to Ty ne przesadzaj za bardzo, la Ciebie najlepszy jest basen, a może poszukasz ćwiczeń na kręgosłup... może pomogą.. Ściska mcno i jeszcze powtórzę ;).. JESTEŚ CUDNA!!! I ZAJEFAJNA LASECZKA :D!!!
MOTYLISKU Aguś Ty słonek za nic mi nie dziękuj, pamiętam o Tobie! I wpadam z sympatii, nie mogę przeżyć, że tak bliziutko mieszkamy, a jeszcze się nie znamy... ale mam nadzieję, że będzie jeszcze ku temu okazja! Ściskam mocno :D
MATRIX dziekuję za odwiedzinki :D!
GOSIEŃKO ja wiem, że Tobie jest ciężej i dlatego tymbardziej podziwiam Cię za wytrwałość. Wiesz wogóle podziwiam dziewczyny takie jak Ty które mają rodziny, wiadomo moc obowiązów i jeszcze znajdują czas na odchudzanie, ćwiczenie i pisanie na forum! Jesteście niesamowite :). A z ćwiczeniami obiecuję się podciągnąć, wkońcu też doskonale znam uczucie radości ćwiczeń :D. Buźka duża!
BOXERKU dzięki za pociechy ;)... no nic nie ma sie co użalać tylko brać z siebie i ruszyć tyłeczek ;). a pierogi hmmm, wysłałabym Ci, ale nieświeże dojdą ;)... hihi... Buziaczki laseczko :D!
HIII dziękuję za odwiedzinki, zapraszam częściej :D. Jaką ty masz śliczną panieneczkę na sygnaturze .. hm hm hm :), zapewne taka jak właścicielka :D. Buźka!
Słodziaczki cudnego weekendziku Wam życzę!!! I dziękuję wszystkim za pamięć, ściskam :D!
Martuś cudownego weekendu życzę!
http://sirmi.ic.cz/kytka/95.gif
Marteczko
możemy sobie podać rękę :roll: wiem,że powinnam,ale jakos nie moge się zebrać.......wymówek tysiące............dobrze,ze nie tyję :twisted:
http://kartki.onet.pl/_i/d/wiatrak.gif
Pozdrawiam
***
Grażyna
dzien doply :)
Kurde zazdroszcze Ci tak ladnie jesz.. dietka sie 3ma pieknie :) No ale ja niestety az tak dokladna byc nie moge bo przeciez sie ukrywam z dietka :)
A co do ruchu ,to ciesz sie nawet z 15stu minut !!! To i tak zawsze cos :) Noi 6w :) nie ma co sie martwic
Milego dzionka :*
Witaj Martuś słodka dziewczyno :)
To My..... :wink: :wink: boskie lasencje:Bike i Stellunia :)
gdzie Ty masz ten swój brzuch :?: :shock:
Stellunia miała to szczęście i widziała Cię ostatnio, więc mam wiadomości z pierwszej ręki że brzuszka to u Ciebie się nie uświadczy :wink:
zazdroszczę Stelluni że mogła się zobaczyć z Tobą...
pozdrowionka przesyłam :D