-
http://dingo.care-mail.com/cards/cats/5218a.gif
Jeszcze wpadłam na momencik, żeby Ci powiedzieć, że na początku przyszłego tygodnia wyjeżdżam do siostrzyczki na wybrzeże niedaleko Słupska:)
oj, jak ja wytrzymam bez Was, będę musiała nieźle się napracować nad sobą, żeby nie dać się tam różnym pokusom... zwłaszcza, że ruchu tam nie będę miała tyle co w domku, rowerka mojego nie wezmę ze sobą;)
buziaki przesyłam:)
-
Dziewczynki wpadam na sekundj=ke... dzisiaj byl paskudny dzien!!! A raczej paskudne zakonczenie tego dnia... tak sie zastanawiam czy jak wygrzebie sie z jednego czy zaraz potem zawsze musze dostaawac następnego kopa :(?
Caly dzien byl bardzo pracowity, od rana wzielam sie za generalne sprzatanie kuchni, wszystkie szafeczki i takie tam pierdołki, potem malowanie bramy i na koniec naszlo mnie cos zeby wieczorem jechac na mieszkanko zobaczyc, dogladniąć itp. I cale szczęscie ze tak sie stło, bo zajażdzam na miejsce a tu pol mieszkania w wodzie :(, awaria :(, no wiec dzwonilam po mechanikow a potem jazda ze szmatami... okropienstwo :(... jestem normalnie wykonczona...
Kochane poodpisuje jutro lub pojutrze bo dzisiaj brak mi sil... Jutro tez w sumie nie wiem czy bede na necie, bo jade rano do szpitala na badania, potem zabiegi, a potem jeszcze raz na mieszaknie, żeby generalnie posrzatać :(.
Buziaki kochane, trzymajcie kciuki bo opadam z sił :(
-
Martuś ale miałaś dziś dzień...........oj... kurcze, to nieciekawie z tą woda.. trzymaj się przy sprzątaniu.. mi w akademiku podczas świętecznej przerwy zalało pokój.. oj ale się narobiłyśmy... wiem jak to jest...
trzymaj się Słonko!!
gorąco cię pozdrawiam - a teraz zmykaj do łóżeczka!! wypocznij! buziaki
-
http://image3.birthdaycards.com/dbc/...epingPuppy.jpg
Witaj Martuś:)
oj, kiepsko się porobiło z tym zalaniem mieszkanka, biedactwo... mam nadzieję, że nie zniszczyło Wam nic??:)... znam ten ból, kiedyś też nas zalało i to niedługo po remoncie, wszystko było ładnie pomalowane, a tu sąsiad nas zalał i takie zacieki były że szok :shock: :evil:
a mi się wczoraj rowerek zepsuł :cry: ... wracaliśmy już nocą z wyprawy, kiedy w korbie się coś stało i nie dosyć że jakoś ciężko chodziła, to jeszcze wydawała z siebie takie diabelskie dźwięki, że myślałam że pobudzę wszystkich ludzi ( było już dobrze po 23ej)... szkoda, bo mam jeszcze dwa dni wolne do przyjazdu chłopaków i mogłabym przejechać sobie jeszcze sporo kilometrów... buuuuu:(
pozdrawiam Cię cieplutko i życzę miłego dzionka kochanie:)
-
-
http://imagecache2.allposters.com/im...AAAZ001175.jpg
Witaj Martuś:)
zaglądam nawet do wazonu, czy Cię aby tam nie ma, no ale nie...
pozdrawiam Cię bardzo gorąco i życzę miłego dnia:)
ps
uśmiecham się do Ciebie i życzę zdrówka kotku:)
-
Martusia gorąco Cię pozdrawiam :)
życzę Ci bardzo udanego weekendu :) obyś miała super humor, nastrój :)
Skarbie trzymaj się ciepło :) buziaczki
-
-
-