• witam po pierwszym dniu walki!Nie było tak źle.Troche poćwiczyłam,spotkałam się z przyjaciółką.Ugotowałam dietetyczną zupke warzywna.Mąż zaopatrzył mnie w wode niegazowaną,grapefruita,chudą wędlinke-jest kochany.Do zobaczenia jutro!