• Witam wszystkich !
    Ufff...Wczoraj miałam ciężki dzionek,moja siostra po 5 latach rozstała się ze swoim chłopakiem i ratowałam ją duchowo i fizycznie przy przeprowadzce.Była u mnie w piątek i jak ją zobaczyłam,taka bez jaj to nie czekałam,bo nic dobrego nie wróżyło.Nie póściłam ją juz do niego-nawet nie dzwonił że na noc nie wróciła a to pierwszy raz sie jej zdarzyło-przespała się u nas i w sobotę spakowaliśmy ją i zaczęła nowe życie w nowym mieście.A po moim niedoszłym szwagrze spłynęło to jak po kaczce,no ale jak koledzy ważniejsi...Ja tam zaraz organizuje casting,Więc panowie uwaga Ja to już przechodziłam więc trzeba się ratować.tyle towaru chodzi po tym śiwecie,że nie ma takiej opcji,żeby dwoje ludzi się nie spykneło,no nie? :P A ja wracam do swoich ćwiczeń bo wczoraj nie było kiedy i trzeba kości rozprostować
    Śniadanko skromne:-100g sera białego ,jakoś nie mam apetytu
    a na obiadek planuje warzywka gotowane
    Pozdrawiam wszystkich,pa