Wątek: Mój pierwszy i mam nadzieje ostatni pamietnik!!!!!

dzień Kobiet...ładne swieta ale dlaczego wszyscy faceci musza kupowc na nie slodkosci dla swoich kobietek...? ja takze im uleglam i dzisisj postanowilam ze bede za to pokutowc dniem owocowo warzywnym,bylam wlasnie na zukupach i kupilm mandarynki ,jablka banana i kalafior,wlasnie zjadam pyszne jabluszko i mam nadzieje ze moj dzien bedzie tak wygladal do konca caluski

kolejny dzień męki...? czy kolejny dzień dbania o swoja sywetkę? wybieram tą drugą opcję....chociaz nie zawsze jest ławto. sniadanie - kromka chleba pelnoziarnistego i wędlinka teraz czas na czerwoną herbatke a potem na ćwiczonka pa

ps i znowu nic nie wygrałam w totka.....

może za tydzień......

ale mi sie nic nie chce.......wlasnie gotuje sobie buraki na obiad...swietnie dzialaja na przemiane materii a poza tym sa pyszne.Mialam zamiar isc dzis na zakupy ale jak tylko sobie pomysle to mnie skreca,pewnie znowu nic byma na siebie nie znalazla...bo kto produkuje fajne,modne spodnie w rozmiarze 52 jak moglam zapuscic sie do tego stopnia.....? przyznaje sie ze to tylko i wylacznie moja wina.....jestem poprostu wstretnym obzartuchem i grubasem.....juz mam tego serdecznie dosyc ,tylko narzekam i narzekam a powinnam miec pretensje tylko do samej siebie,sama sie tak zapuscilam i sama musze sie z tego wyplatac ,czy mi sie uda.....nie wiem ...ale musze chociaz probowac

UDA MI SIE
UDA MI SIE
UDA MI SIE
UDA MI SIE
UDA MI SIE
UDA MI SIE
UDA MI SIE
UDA MI SIE
UDA MI SIE
UDA MI SIE

BEDE SZCZUPLA
BEDE SZCZUPLA
BEDE SZCZUPLA
BEDE SZCZUPLA
BEDE SZCZUPLA
BED E SZCZUPLA
BEDE SZCZUPLA
BEDE SZCZUPLA



ALE NAPEWNO NIE OD SIEDZENIA PRZY KOMPIE WIEC IDE POCWICZYC

Oczywiście, że Ci się UDA i, że BĘDZIESZ SZCZUPŁA! I wcale nie jesteś żadnym wstretnym obżartuchem i grubasem.. Ja też niedawno tak o sobie myślałam, ale fakt, że jesteśmy grubaskami nie oznacza, że jesteśmy gorsze! Jest przynajmniej na czym oko zawiesić No, uzbrój się w uśmiech, optymizm, pogodę ducha, nakręć się pozytywnie. Tak, tak, jest to trudne, ale się uda!

Czesc Dziewczynki !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! kolejny ciężki dzien przede mną,ale wiecie co...? wcale sie tym nie martwię,czuje sie swietnie,nawet mimo tego ze wczoraj uleglam i zjadlam pół snicersa i malenki kawaleczek caista.Ja chce schudnac i nie zamierzam sie katowac i mysle ze wystarczy ze lekko zmienie swoje nawyki zywieniowe to zaczne chudnac bo musze przyznac ze to moje nawyki doprowdzily mnie do takiej wag.dzis mam caly dzien wolny wiec sie troche boj ze polegne ale mam nadzieje ze nie....poza tym poklocilam sie w pitek z mion lubym a wiecie co....nawet nie zajadlam swoich smutków...... ale to nie zmienia faktu ze nadal jetsem bardzo smutna oj, ci faceci ....z nimi niedobrze a bez nich jeszcze gorzej.....moze sie jeszcze wszystko ułoży....

dzis zjadlam pierwsz tabletke chromu ,mam nadzieje ze pomoze bo ostatnio coraz czesciej zdarza mi sie myslec o slodyczach a wiem ze to prawdziwe morderstwo dla szczuplej sylwetki...

czeeeeesc!!!!!!

dziuniu kochana dzieki ze jestes ......ze jestes tez ze mna
teraz jest mi troche ciezko ale codziennie wstaje z mysla o nowym zyciu
fajnie ze sobie radzisz lepiej czy gorzej ale brniesz przez ta droge
przykro mi ze tak wyszlo z twoim facetem mam nadzieje ze juz jest wszystko miedzy wami ok i ciesze sie ze smutkow nie jesz
trzymaj sie dziuniu pozdrawiam

Dziuniu bardzo , bardzo, bardzo Ci dziekuję . Gdy zaczynałam czytac posta od Ciebie otwierałam Snikersa. I....... oddałam go tacie
Dziekuje

bardzo sie cieszę ze moge sie komukolwiek przydac o pomóc.teraz dopiero widze jak bardzo jestesmy sobie wzajemnie potrzebne ,a tak wlasnie jest niewatpliwie.no coz ale pora wrocic do odchudzania - otoz musze sie pochwalic ze dzis tak naprawde solidnie i sumiennie cwiczylam.zazwyczaj zaczynalam cwiczyc i po 5 minutach konczylam bo juz mi sie nie chciala,ale dzis cwiczylam naprawde ladnie bo wiem ze bez tego moja waga sie nie zmniejszy.nie cwiczylam co prawda dlugo ale mysle ze jak na poczatek prawdziwej gimnastyki 20 mintu wystarczy.prawda?