-
najwazniejsze to do czegoś dążyć. cel! moj pamietnik
No wiec. wiem ze zdania nie zaczyna sie od 'no więc' ale jakoś tak wyszło
jestem tutaj na forum od neidawna i postanowilam założyć swój wlasny pamietnik odchudzania, aby sie bardziej zmobilizowac.Mam na imie dagmara , bylam ostatnio na diecie kopenhaskiej ladnie schudlam ale krotkotrwale niestety. wrocilam do starego tluszczyku juz po dwoch tygodniach jednak pamietajac jak ladnie wygladalam chce schudnac. nie podam dokladnie wymiarow bo nie chce mi sie isc po centymetr wiec krotko opisze siebie 
Wzrost- 165 cm
Waga- 51 kg
pas(mierzylam niedawno) 75 cm 
waga wymarzona(to zalezy od brzucha..hehe mysle ze jakies 48-49 kg)
wiem ze to nie sa zle dane wiele osob mysli po moim opisie ze hcyba jestem jakas chora psychicznie albo przesadzam. jednak naprawde nie wyglada to ladnie bo naprawde brzuch mam obtluszczony i jet to glownie zasluga cukrow (ajj.. slodycze, nalesniczki czekoladki slodkie serki pierozki marcepan..)
oprocz tego te boczki grr normalnie marzy mi sie ladny plaski brzuszek dlatego postanawiam przejsc na diete Soutch beach ktora na bank jest najodpowiedniejsza dieta dla mnie
i nie piszccie mi ze same cwiczenia wystarcza bo nei wystarcza musi byc tez dieta bo niewymodeluje sobie nic z tluszczem
dlatego wg mnie Soutch beach bedzie najodpowiedniejsze. zaczynam ja od 1 stycznia , wiem moglabym zaczac od teraz jednak sylwester po drodze, Duzo %%% co nie sprzyja dietce
bede sie staral pisac jak mi idzie i licze na jakies rady krytyke i wsparcie oczywiscie hehe 
Pozdrawiam:*
-
A no i zapomnialam ze oczywiscie cwiczonka obowiazkowo no ale to nie zaliczam do diety bo cwiczyc sie powinno regularnie niezaleznie czy sie odchudza czy nie
wiec oczywiscie
*basenik(raz-dwa razy w tygodniu)
*gimnastyka w domciu(tylko ze robilam blad cwiczylam codziennie 20 min a podobno lepiej rzadziej a dluzej no coz trzeba bedzie to zmienic chociaz lubilam te codzienne cwiczonka
*obowiazkowo od nowego roku musze sie na cos zapisac. chetnie jakies tance a moze na kurs samoobrony? podobno ladnie wyrabia miesnie, kuzynka chodzi
najwazniejsze to wyrobic sobie nawyk
a jak bedzie cieplej to zaczynam biegac hehe
-
no masz racje... wydaje mi sie, ze nie potrzebujesz diety...
ale skoro tak uwazasz to prosze bardzo...
ale schodz ponizej 45 kg...
a na brzuszek to brzuszki i inne cwiczonka na dolne partie brzucha. np. podnoszenie nog do gory...
JA
JOJO

waga około 85 kg.
-
No to , tak jak obiecalam, ODWIEDZAM CIE
Powiedz mi tylko ILE MASZ WIOSENEK ???? 
Aha i jeszcze jedno - DIETA SOUTH BEACH jest wspaniala WLASNIE NA BRZUCH (moja zmora bo reszte mam ok przy moim wzroscie )
Wkleje ci obrazeczek zeby ci bylo weselej na watku i dolanczaj do nas z Autkobu - jak najszybciej
-
Moim zdaniem też nie potrzebujesz diety.
No ale to tylko i wyłącznie twoja sprawa
jeśli będziesz się z tym lepiej czuć.
W każdym bądź razie życze ci z całego serca powodzenia.
-
:)
licze sobie 16 wiosenek . wiem wiem pewnie zaraz ktos tutaj mnie skrytykuje ze wiek dojrzewania ze powinnam jesc nie powinnam sie odchudzac itp.. tylko ze o cos inengo tu chodzi. ja naprawde nie wyrobie sobie brzuszka i bioderek z tluszczyku. nie dla mnie 1000 kcal bo w moim wieku troszke trzeba jesc wiecej heh;] pozatym chce aby SB bylo moim nowym sposobem odzywiania bo uwazam ze jest to dosc zdrowe. w koncu najlepiej wyrobic sobie dobre nawyki zywieniowe juz w latach mlodzienczych nie uwazacie? hehe 
Motylisek oczywiscie juz sie nie moge doczekac jak przejde na Soutch Beach juz od wczoraj nie jem slodyczy i jem troszke mniej aby juz przygotowac sie ladnie na moj nowy tryb zycia. i bede sie o wiele lepioej czula na sylwka wiedzac ze nie jadlam slodyczy. czy wy tez tak macie ze po slodyczach zzera was poczucie winy i czujecie sie fatalnie? jak ja sie objem to tak mam wiec nawet jak mam ochote to sie powstrzymuje. wole chodzic usmiechnieta niz skwaszona
Autkobu zycze wytrwalosci na diecie soutch beach dolaczam do was juz od 1 stycznia
pozdrawiam dziewczynki:*
-
-
:)
no coz od 1 stycznia bedzie dieta ale ja juz musze meic zaplanowane co przynajmniej bede jesc aby potem sie tego trzymac inaczej nie wytrzymam i nie bede miala rano co jesc hehe ;P
wiec tak:
*śniadanie: jajecznnica (jakas z przepisu z szynka i z pieczarkami i cebulka)
*obiad: rybka jakas smazona i warzywka( maybe kalafior brokuly kapustka kiszona..)
*kolacja: jakis jogurcik 0% (jak znajde:P), lub jakas salatke z pomidorka ogorka salaty i z serkiem feta.przekąski dozwolone: 30 pistacji, lub 20 arachidowych , jakas maślanka
zapowiada sie nieźle. hehe 1 styczen trzymajcie kciuki
-
Radze zastapic SMAZONA RYBE ryba GOTOWANA (zwlaszcza w 1 fazie i w 1 tygodniu - pozniej mozna juz poszalec bardziej jak ci bedzie brakowac tchu... ale na poczatku - polecaM GOTOWANE MIESKO
) Tak baaaardzo lubie dzieciaki a co jadlam zawsze pisze u siebie na pamietniku tylko musisz poszukac wstecz z kartke bo u nas wczoraj byla wielka dyskusja o byciu laska 

Pozdrawiam
-
no coz kurcze jakos mi ta ryba gotowana chyba nie przypadnie do gustu ehh;> rzeczywiscie tam w przepisach fazy pierwszej jest tylko ryba duszona.. hmm zdeka lipa no ale coz ja tam bede jesc delikatnie podsmazona na oliwie z oliwek bez maki;> co ty na to? czy myslsi ze to moze zaszkodzuic mojej dietce?
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki