-
Witaj Aniu !!!
No przyznam, ze przejazdza Tir-em to dosc nietypowy transport do pracki :lol: HiHi
Na pewno musialo byc ciekawie :wink: no tak, kalendarzowe wakacje mam 24 czerwca, ale nauki praktycznie juz nie ma... ale oczywiscie babka z matmy jeszcze mnie cisnie :shock: Jakos przeboleje do konca tego tygodnia, a potem juz bede free 8)
Niunka powiedz sobie raz , a dobrze, ze slodycze sa Beee Ile to kalorii i wogole :D Naprawde zastapienie je czyms innym podobnym, ale zarazem i zdrowszym to lepsze rozwiazanie. Proponuje serek Danio z kawalkami czekolady mniami :D
No na pewno w pracy masz niezly wycisk... , ale tak to juz jest niestety... Ciesze sie, ze alergia daje Ci co nie co odetchnac :wink: Ja po egzaminach w zimnej wodzie nabawilam sie bolu barku - obojczyka... Strasznie mnie boli, planowalam isc na przeswietlenie...
Skoro moje zdrowe jedzonko tak Tobie imponuje, to dolacz do mnie :P Na pewno polubiz i predko sie przestawisz! A moje urodzinki obchodze 8 pazdziernika :D Dziewczyna jesieni :lol: , ale wiosna i LATO to moje ulubione pory roku.
Pozdrawiam i zycze wytrwalosci !!!
Buziaki :*:*
-
sympatyczne pozdrowionka ze śląska przesyła martula :P :P :lol: 8)
trzymaj sie pamietam o Tobie moja siostrzyczko....... :wink:
choc nie wiem czy bede kontynlowac moj pamietnik to raczej tu u ciebie bede cosik wpadac :wink: :lol: nio! bo tys fajna babecka hehe noi w ogole ..........
heh.........
narazie nawal nauki.........
jak sie to wszystko skonczy to bede cie sledzic:PPPPPP
badz czujna hehehe :twisted:
buzka :*** :D
pamietajaca martucha
http://blog.tenbit.pl/i/blog/upload/...ronqa/1663.jpg
-
Aniu! Trzymam mocno kciuki za bezslodyczowa srode, skarbie. Ja troszke zawalilam, ale narazie sie nie martwie, bo nie mam na to czasu:-)
Buziaki
-
Ekspresowe pozdrowionka środowe :D
Grażyna
-
Witaj Aniu :)
Mam nadzieje ze zmiescilas sie 1200 :)
Zreszta W mial Ciebie pilnowac wiec mam nadzieje ze zadnej dokladki nie bylo :wink: :wink: :lol:
Aniu moje spodnie znow robia sie pomalu luzne..jakie to super uczucie :) :) Ty wiesz o tym prada???Wiec................trzymaj sie dzilnie :) :) :) A ja jestem z Toba :)
Buziaczki :)
-
Bardzo lubię wchodzić pod górkę .
Pod górkę . Pod górkę . Pod górkę . Pod górkę .
Pod ! górkę !
Pod górkę ... Pod górkę ... Pod górkę ... Pod górkę ...
Pooood .... górkęęęęę .....
Pod . Górkę .
POD !!! GÓRKĘ !!!!
Pod górkę , pod górkę , pod górkę , pod górkę , pod górkę .
P.O.D G.Ó.R.K.Ę .
Pod górkę , pod górkę , pod górkę ,
Hip hip hura pod górkę !! Hip hip hura pod górkę !!
Pod górkę !!
Pod górkę !!
Pod górkę !!
POD ! ! ! GÓR ! ! ! KĘ ! ! !
Pod górkę . Pod górkę . Pod górkę . Pod górkę .
Dodatkowo wyjaśniam , że nie piłam nic zakazanego . Ja tylko lubię ....
-
-
Hej Słonka :)
jestem z rańca z meldunkiem 8) no w 1200 to się nie zmieściłam :oops: , ale było i tak troszkę lepiej niż w ostatnie dni.. i nie zjadłam czekolady 8) i nic czekoladowego :) to już duuuuużo...
:arrow: 6.00 - bułka ciemna z chudym twarogiem (na słodko) - 250 kcal
:arrow: 7.30 - kawa z mlekiem 1,5 % - 15 kcal
:arrow: 10.30 - serek wiejski 150 g - 122 kcal
:arrow: 15.30 - talerz zupy kalafiorowej zabielanej + 3 kromki ciemnego chlebka z odrobiną masełka - 450 kcal
:arrow: 18.30 - 3 małe nalesniki z dżemem - ok. 300 kcal
:arrow: 20.00 - truskawki z cukrem i łyżką śmietany 12 % - ok. 140 kcal
:arrow: 2 kukułki, tiktaki, paluszki - ok. 600 kcal
RAZEM: 1877 kcal
Wiem wiem, ze za dużo.. w sumie to i tak nie wiem czy dobrze liczę.. staram się bynajmniej. Co mogę, rozkładam na czynniki pierwsze (np. nalesniki, truskawki) i liczę, ale to i tak "na oko" bo bez wagi kuchennej ciężko coś określić.... 8) trochę czasu na to schodzi, no ale cóż.. :) oby szybko mi weszło w krew :)
za dużo wczoraj zjadłam, niepotrzebne były te paluszki - jak zaczęliśmy z W. szamać je to nie mogliśmy przestać :oops: bez nich byłoby całkiem całkiem..
DZIŚ BĘDZIE JESZCZE LEPIEJ :wink: 8) NA PEWNO :) ............ mam nadzieję :wink:
************************************************** **************
Paulinko - rzeczywiście jechałam Tirem do pracy :) ale oczywiście znałam kierowcę, bo to był samochód z mojej firmy :) niestety autobus mi uciekł i musiałam iść do oddziału tej firmy w moim mieści a tam mi załatwili ten extra transport 8) do miejscowości, w której pracuję (bo pracuję niecałe 10 km od mojego Choszczna) - w sumie mogłam jechać rowerem i tak bym zrobiła, ale było mokro po nocnej burzy a ja nie mam błotników i suuuuuuuper bym wyglądała hihi..
Słonko super, ze już masz wolne :) życzę Ci super wakacji :) na pewno takie będą - Pani Ratownik :) miłego dnia Słonko :) pozdrawiam
Martusia - witaj Skarbie :) oj Mała nie możesz zniknąć Skarbie :) zaglądaj jak będziesz mogła jak najczęsciej :) i ja o Tobie pamiętam i życzę Ci wszytkiego naaaaaaaaajlepszego i szybkiego uporania się z nauką!! :) pozdrawiam
Madziu - trzyyyyyyyyyyyyymam bardzo mocno za Ciebie kciuki :) Skarbie 3maj się i po egz. szybko wpadnij i napisz jak poszło!! pozdrawiam gorąco :)
Grażynko - dziękuję i przesyłam pozdrowienia czwartkowe :)
Stelluś - no nie zmieściłam się i to mocno... ale i tak jest już ciut lepiej.. gdyby nie paluszki... no nic, dziś spróbuję już mniej kaloryjek wszamac :) a uczucie luźny spodni jest suuuuuuper, zazdroszczę :) Stelluś miłego dnia i nadal tak pięknego dietkowania życze :)
Dagmarko - no to idziemy pod góóóóóóóóóóóóórkę :) koniecznie i bez gadania i oglądania się wstecz :) krok po kroku... na nasze Rysy wchodzimy... tak? miłego dnia :) aha, odpisałam o dymiącej czaszce na priwa hihi :) 8)
Luno - nawzajem buziaki przesyłam :) miłego dnia :)
MIŁEGO DNIA SŁONKA :) GORĄCO WAS POOOOOOOOOZDRAWIAM :)
-
Witaj Aneczko.Ja wpadłam z rańca co by życzyć Ci pięknego,słonecznego dnia :)
Hehe,do pracy tirem :P Wiesz...w sumie to sie zastanawiam skad sie bierze taki pogląd,ze tir to ...hmm ...no i ze tirówka ;) W sumie jak jezdze na stopa to bardzo czesto jade tirami,bo chetnie biora ,a wiadomo,ze takim autkiem to jedzie sie czasem i przez całą Polske(raz nawet złapalam stopa do Danii :D ).I nie uwazam,ze kierowcy są jacys straszni,zboczeni czy napaleni,a jakos tak sie zaraz kojarzy.Heeh,raz sie troszke poschizowałam,bo zlapalysmy z kumpelą Turka w tirze.No i niby wszystko ok,ale najgorsze są wkręty i wyobrazenia.Bałysmy sie wziac od niego cukierka,bo juz od razu jakies pomysły nam wpadały do głowy,ze niewiadomo co :) A był to naprawde bardzo sympatyczny pan :)
Oj widze,ze alergia .uuuuuuu.to chyba nie jest zbyt przyjemne..:/
Pozdrawiam Cie słonecznie :D
-
Witaj Anikas. Przyniosłam ze soba pozdrowionka ode mnie dla Ciebie. Aniu rzeczywiście, gdyby nie ta ostatnia pozycja z paluszkami byłoby bardzo fajnie. Ale życzę Ci więcej silnej woli i przesyłam jej troszkę ode mnie, a co trzeba się dzielić ze współtowarzyszkami niedoli. A że mi jej starcza na razie a nawet jest w nadmiarze, a Tobie na pewno się przyda.
Trzymaj się mocno. Przesyłam uściski.