-
Cześc Aneczko :D
Ja na razie gościnnie do Moominki :wink:
Zapotrzebowanie kaloryczne ściągnęłam ze strony Sportowego forum dyskusyjnego
http://www.sfd.pl/forum_10_strona41/ - upraszczając potrzebujemy do życia +/- 19kcal na kg masy ciała - dlatego przez cały okres odchudzania i UTRZYMANIA WAGI należy na bieżąco korygować limit kaloryczny :wink: Myślę,że sta sie bierze tyle wpadek, bo kobieta,która potrzebuje do życia np.2500 kcal z dnia na dzień przechodzi na 1000kcal, co wywołuje totalny alarm w organiźmie, a wtedy każde odstępstwo może wywoływać efekt "spiżarni", czyli magazynowania wszystkiego na ciężkie czasy. Wszystko zależy od tego ,która jest to próba odchudzania, na ile rygorystyczna i jak szybko przerwana :cry:
W wolnej chwili zapraszam do poczytania ww. forum w szczególności Odżywiania.
Pozdrawiam
Grażyna
-
Aneczko chyba znowu nie masz netu, albo jesteś zajęta strasznie. Rozumiem to - sama pamiętam jak to kiedyś było... Kochana przesyłam Ci gorace buziaki, całusy i uściski!!! Ze szczęscia to wiesz, że normalnie chce mi się skakać :)!!!
Anczko dziekuję Ci za miłe słowa, mam nadzieje, że wkrótce dlazej pogaworzymy :), buziaki!!!!!!!!!!!!!!!!
-
Wpadłam zyczyć Ci milego dnia Aniu ! Pozdrowionki!!! :)
-
Witam ... Aniu :) ...
Po pierwsze : PRZEPRASZAM ZE MNIE TAK DLUGO NIE BYLO (ale juz wiesz czemu ) ... Kibicuje ci z calego serducha i musi sie udac. U mnie niestety kilogram w gore :( buuu - 72.4 kg dzis :( ... Ale od dzis biore sie za siebie (nawet mamcia powiedziala ze mnie nie poznaje ostatnio :oops: ) wiec sie biore za siebie , dzis zrobilam koktajl light (truskawki + kefir krasnystaw - moj ulubionnny) ... i bede go popijac wtedy jak bede glodna ... a poza tym wracam na jedzonko light no bo przeciez bez przesady - nie w ta strone mialam isc :( ... Aneczko - słoneczko ... dziekuje za kazdego :arrow: dzynka ... i za to ze jestes choc czasem mnie nie ma ...
Pozdrawiam cie i sciskam mooocno ... pozdrawiam wasza wspaniala 2 :!: ... :) :*:*
-
http://cards.webshots.com/resources2/8/7108.gif
Witaj Aneczko:)
dzięki za pakuneczek, oczywiście dotarł do mnie jak zwykle szybciutko:)
nie byłam dziś na rowerku, bo rano padało, a jak wróciłam ze spacerku to okazało się, że jest już na tyle późno że muszę brać się za obiadek... ale dziś wieczorem postanowiłam dać sobie czadu z tańcami i ćwiczonkami:)
co do wczorajszego dnia, to będę szczera: po pierwsze za dużo, po drugie za późno;)... ale to to chyba sama wiesz, prawda??;)
ja dziś zjadłam na IIśniadanie lody, też sporo kalorii, ale zdążę spalić i w limicie kalorycznym jakoś się zmieszczę:)
Aniu, bardzo Cię proszę, postaraj się nie jadać tych bombek kalorycznych wieczorami, i musisz sporo ćwiczyć a będzie wszystko ok:)
przesyłam pakuneczek wiesz z czym :)
całuję i życzę miłego i dietkowego :!: :D dzionka :D
-
Aniu muszę chyba być dzisiaj tą , która na Ciebie nakrzyczy......................Kto to widział tyle słodyczy i o tak późnej porze na dietce 1200 kalorii. Aniu bardzo nieładnie.............
Zauważyłam , że Twoja dieta ostatnio wygląda tak : w poniadziałek pięknie opracowany plan i wszystko jest ładnie, wtorek i środa jakoś się trzymasz , chociaż wpadki już się zdarzają , a na końcu tygodnia odpuszczasz sobie całkowicie i planujesz , jak to pięknie zaczniesz się znów odchudzać od poniedziałku.
Aniu nie myśl sobie , że Cię osadzam, bo sama tez nie jestem ideałem. Ale Twój organizm może nie wytrzymać takich huśtawek i całkowicie rozregulujesz sobie metabolizm. Spróbuj jakoś ogarnąć wieczorny głód np. herbatkami, ogórkiem , pomidorem................
Aniu i koniecznie zacznij ćwiczyć. Zobaczysz , że jak włożysz dużo wysiłku w ćwiczenia, to szkoda Ci będzię tego zaprzepaścić , jędząc kolejne ciastko................Aniu mam nadzieję , że się na mnie nie obrazisz na te ostre słowa. Wiesz , że ja chcę dla Ciebie jak najlepiej..............I czekam na moment , jak Twoja waga co tydzień w poniedziałek , będzie coraz mniej pokazywała....................
Aniula życzę miłego popołudnia
Buziaczki
Asia
-
Asiu tak szybko do Ciebie na koniec pracy tylko powiem.............
rozgryzłaś mnie........... :oops: :oops: :oops: :oops: :oops:
generalnie kicha nie....... po wczorajszej wyżerce :? już mnie dziś kusi nie wiadomo co wraz z myśla............... OD PONIEDZIAŁKU.... :roll: :?
wczoraj dałam czadu, to dziś czy to ma sens? czy nie lepiej kupić sobie czekoladę.. :roll:
jestem dziś bardzo głodna... i mam w głowie takie własnie rózne niedobre myśli... :?
Asiu gniewać się nie gniewam, bo o co..... za to, ze napisałaś prawdę i jesteś spostrzegawcza.. no coś Ty!
ale jest mi głupio....... bardzo głupio i łyso i w ogóle załapałam jakiegoś smutka na siebie..... :?
Słonka a Wam odpisze już z domku, bo zmykam z pracy...
w końcu.........
buziaki....
głodna Ania...
-
http://cards.webshots.com/resources2/8/6048.gif
Aneczko:)
przy diecie 1000-1400 kalorii, wcale nie musisz chodzić głodna!!!:)
właśnie rano, w pracy możesz sobie nawet pozwolić na jakiegoś batonika np corny, albo innego:)... i do południa możesz naprawdę zjeść sporo, prawie konia z kopytami;)
a im później, tym już coraz mniej...
to jest główna zasada w odchudzaniu...
no i ruch, bez tego zapomnij o szczupłej sylwetce i zdrowiu;)
buziaki:)
-
Witaj Aniu :) ;)
Nie bylo mnie troszke a tu tyle zaleglosci...ale juz nadrobilam :) :)
Aniu nie bede nic juz pisac na temat dietki.....Ty sama wiesz........
Ja czuje sie spuchnieta jak balon..bo juz przyszly trudne dni....cos mi sie poprzestawialo i myslalam ze to za tydzien a to juz..wiec moja waga pewnie byla spowodowana wlasnie tym...dobrze ze tylko tyle a nie ze 2 kg.... :roll: :roll:
Badz dzielna Anulka bo wiesz jakie pozniej mamy doly....Trzymam kciuki :) :) :)
-
Aniu głowa do góry i walcz!!!!!Nie pozwolimy Ci się poddać :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!:
http://www.piramida.com.pl/kartki/wirtual/31/big/6.jpg