Hellou Aneczko :D
Piękną mamy jesień tego lata :D
W niedzielę będę musiała pokarniakować żeby do Ciebie dorównać :D Fajnie Ci idzie :D
Mam nadzieję,że obu nam się uda ujrzeć we wrześniu inną cyferkę z przodu :?
Całuski
Grażyna
Wersja do druku
Hellou Aneczko :D
Piękną mamy jesień tego lata :D
W niedzielę będę musiała pokarniakować żeby do Ciebie dorównać :D Fajnie Ci idzie :D
Mam nadzieję,że obu nam się uda ujrzeć we wrześniu inną cyferkę z przodu :?
Całuski
Grażyna
Czesc dziewczyny
dlugo, oj dlugo mnie nie bylo, ale juz wrocilam
A dzialo sie u mnie wow, ale po pierwsze:
Kampia jak milo ze jestes
Anikas mam nadzieje ze ślub, oj dawno to bylo, udal sie i wszystko jest oki?
O rany jak milo widziec ze jestescie
Pozdrawiam Was serdecznie
Suzanne
Hi Anikasek, witam Cie bardzo serdecznie.
Ale czytam, że Ty to już tak masz z tymi orzeszkami. :lol: :lol: :lol: Przypadłość jakaś czy coś. :lol: :lol: :lol: Czasami jak się nas coś przyczepi, to za nic nie chce się odczepić. :wink: :wink: :wink: Z brzuszkami szalejesz, aż .... spodnie gubisz. Też tak chcę.
Pracuj sobie dziś bardzo spokojnie. :P :P :P
Witaj Skarbie!
No z tymi orzeszkami, to wczoraj rzeczywiście przesadziłaś… Karniaki Ci się należały… Ale poćwiczyłaś ładnie, to masz wybaczone. :)
Przykro mi kochana, że znowu się wczoraj zdenerwowałaś w pracy… :( A może te orzeszki to były tak na pocieszenie po nieprzyjemnym dniu w pracy, co? Jak to tam było?
Spodnie zlatują :!: :) Super! :) Będzie piękny wynik podczas poniedziałkowego ważenia. :) Naprawdę pięknie Ci idzie! Tak trzymaj. :)
Życzę Ci miłego dnia i super weekendu :D
Pozdrawiam! :D
Cześć Aniu :!:
Uśmiałam się , zwłaszcza na wspomnienie o własnej sytuacji...z przed miesiąca, wszystkie spodnie do zmniejszania....a idąc do pracy trzymałam w garści...Cytat:
i tu znów fajna sprawa... spodnie musiałam trzymać, bo mi spadały....
Fajnie jak tak nagle wszystko za duże i wyciąga się z szafy ciuchy z "czasów młodości". Dla mnie to najlepszy moment odchudzania :!:
Tyle ,że teraz kryzysik...eeee tam co jakiś czas się przynajmniej ważę i nie pozwalam wskazówce zajść za daleko...
Całuski http://www.gify.org.pl/gify/postacie/buzki/38.gif
Witaj Aniu
No jeszcze trochę i żadne spodnie nię będą się nadawały na wyjście na ulicę. A wtedy kupisz sobie krótką spódniczkę i poczujesz się przepięknie i seksownie...............
Mówisz brzuszki z W.................. Mi raz udało się namówić K. do wspólnych ćwiczeń. Niestety bardzo szybko "wysiadł". Ja ćwiczyłam oczywiście dalej ,a K. udwał , że robi pompki w tym czasie ( nie wyapadło mu się tak szybko poddać , kiedy ja walczyłam jak lwica ) , ale więcej się rozciągał i wyginał niż ćwiczył..............Uśmiałam się wtedy strasznie........................
Aniu życzę Ci udanej imprezy . Trzymaj się dzielnie i uważaj co wkładasz do buzi , bo na takich imprezkach bardzo łatwo się zapomnieć...................
Aniu pozdrawiam Cię serdecznie.
Przesyłam milion buziaków do Choszczna
Asia
hehe,lecące z tyłka spodenki to jedne z najfajniejszych odczuc jakie mozna miec :D :D :D
No widze,ze trzymasz sie SB ,gratuluje !!!!
Sciskam i pozdrawiam .i miłego dzionka zycze z całego serducha :)
Hej Aniu!
Wyobrażam sobie jak miło musiało ci się ćwiczyć z W. :D Ja usiłowałam namówic kiedyś K. na gimnastykę, ale to był raczej kabaret :lol: :lol: :lol: A ostatnio raczej mi przeszkadza w ćwiczeniach, tak samo jak mój psia, który włazi mi pod ręce i usiłuje położyć łeb na moim brzuchu. Ja dziś poćwiczę ten pilates, może okaże się, ze będziemy cwiczyć jednocześnie :wink:
Życzę miłego weekendu :D
Witam ponownie :)
czy Wy w piątek też nie możecie usiedzieć w pracy..... bo ja na 15 godzinkę czekam i już na szpilkach siedzę...... szczególnie, ze moi koledzy własnie szamają....... PIZZĘ z mojej ulubionej pizzeri :shock: 8) chwilkę mnie ruszyło, spojrzałam wygłodniała........ (kara za późne wstanie rano....... niestety zjadłam tylko serek wiejski dziś.. wstyd wiem!), ale już mi przeszło szybko... :)
czy dla tej chwili przyjemności....... titiriti..... przyznaj się, ze chętnie byś wszamała... :shock: :wink:
Poodpisuję Wam teraz :) bo po pracy szybkie sprzątanko, małe zakupki i spotkanko!! hurra :) tak się cieszę, ze spędzę czas z koleżankami :) o trudach dietkowych nie wspominam........ w sumie dieta nie może wpływać na zycie towarzystkie... dieta dietą, ale nie dajmy się zwariować.. :lol:
************************************************** ************
Szakalkaw - czytałam czytałam, ze ślicznie dzionek minął i że ćwiczyłaś :) super :) oby tak dalej!! :) trzymam kciuki :) a dziś trzymam za intenstywne ćwiczonka :) co do orzeszków - one sa dozwolone na SB (oczywiście jest limit dzienny), to ja to naginam.. do tego je lubię.. no i tak wychodzi.. buziaczki i miłego dnia :)
Kompia - rybuńka Siostruńka trzymaj się dzielnie :) no te dżiny wybaczam, bo stawiane :) ale bądź dzielna!! :) ja też się staram :) buziaczki a na zakupki jakieś pójdę, jak zejdę na szósteczkę :) buuuuuuuuziole i pilnuj pilnuj! :)
Paulinko - wieczór zapowiada się extra :) babskie grono, ale jakie :) co prawda o 22 przyjdzie W. :) ale zawsze ma drugi pokój 8) hihi :) miłego dnia Skarbie :) i jedz jednak ciepłe obiadki, bo tak jest zdrowo! :)
Grazynko - oj piękną piękną...... :roll: ponoć od wtorku ma sie rozpogodzić.. oby! Grażynko karniakuj i brzuszkujemy - od poniedziałku plan minimum to 100 :) a zaległych masz już (z dzisiaj) 250 hihi :) sprawdzę, czy zrobiłaś! :) buziaczki i życzę tej 5 we wrześniu :) zrobisz mi urodzinowy prezent :twisted: tak więc się sprężamy :)
Suzanne - jasne, że Cię pamiętam!! :) witaj :) co u Ciebie :) u mnie ok, ślub był prawie pół roku temu :shock: (o Boziu jak ten czas leci... :roll: ). Napisz koniecznie co u Ciebie słychać :) i już na tak długo nie znikaj! pozdrawiam gorąco :)
Bella - no mam się mam z orzeszkami.. jak wcześniej byłam na SB to też się z nimi miałam.. straszne to! wiesz, nie było by nic złego, gdybym zjadła limicik - 20 na dzień i ok! a ja paczkami je jem.. wrr! No ale spodni to nie zgubiłam..... ale chyba już z nich powoli zrezygnuję... a jak schudnę to zwężę, bo są super :) buziaki :) miego dnia :)
Sylwuś - oj przesadziłam :roll: wiem.. dziś pewnie znów przesadzę..... okropieństwo z nimi :roll: :wink: orzeszki to raczej nie było pocieszenie.. wczoraj byłam w złym humorku i tak odruchowo po nie sięgnęłam (kupiłam paczkę na dzisiejsza imprezkę..) i tak jadłam jadłam.... nie podoba mi się to, no ale cóż.. :roll: muszę z tym bardziej walczyc.. i ja Tobie życzę milusiego weekendu i trzymajmy się - bo jednak w weekend gorzej się dietkuje :) buziaczki :)
Haro - oj tak, fajnie się idzie i się trzyma portki :) wesoło, szczególnie jak się leci na autobus hihi :) a Twój kryzysik oby szybko minął :) pozdrawiam gorąco!! :)
Asieńko - oj spodnie na razie jeszcze w rezerwie mam, które czekają na mnie chudszą.. w rozmiarze 42. Mniejszych nie mam.. zakupię jak będę laska 8) bo będę co hihi :) a tak serio to mam grube kości tak więc mi rozmiar 36 nie grozi hihi :) myślę, ze jak będę spoko w 40 wchodzić to będzie szczyt szczęścia :)
Brzuszki z W. to była kupa śmiechu :) on nie mógł uwierzyć, ze dałam radę zrobić więcej hihi :) to wymyślał inne, pełne itd..... wesoło było :) zobaczymy czy też czasem szybko się nie podda :) hihi :) bo ja nie! :) ja brzuszkuję nadal :) zaraziłam się od Ciebie :)
Asiu dziękuję za życzenia - ja Tobie też życzę udanej zabawy!! :) na pewno będzie super :) wytańczysz się i TY też uważaj na to co wkładasz do buzi... :) buziaczki odsyłam w ilości takiej samej :lol:
Aniołku - dziękuję za miłe słowa :) miłego dnia :) fajnie, ze wpadłaś - a może wbiegłaś powinnam powiedzieć :twisted:
Agatko - no wesoło było hihi :) u mnie też szybciej wyglądało to jak kabaret hihi :) a do pilatesu na razie nie mogę się przekonać.. odstraszają mnie Twoje zakwasy hihi :) ale może niedługo się przełamię :) buziaczki Słonko :) a psiunia to musi być słodka..... :) i caly czas chce być w centrum Twojej uwagi :)
SŁONKA GORĄCO WAS POZDRAWIAM I ŻYCZE BAAAAAAAAARDZO MIŁEGO WEEKENDU!! :)
NO I TRZYMAJMY SIĘ DIETKOWO :)
BUZIOLE :D
ANiula, zycze ci supermilego spotkania z kolezankami i nieduzo kalorii...ale jak mowisz..nie daj sie zwariowac:-)
Ja musze pracowac do 17.30!!! A ty juz sobie poszlas....
Ojej, jak ja bym chciala do 15 pracowac!
Trzymaj sie slonko i baw sie dobrze!