-
http://a764.g.akamai.net/f/764/1052/...log/25003z.jpg
Witaj Aneczko:)
wpadam jak codzień z moim pakuneczkiem, Twoje oczywiście też do mnie docierają, dziękuję :D :*
trzymam za Ciebie kciuki Flapku, żebyś jak najszybciej zobaczyła tę upragnioną siódemeczkę z przodu :D
buziaki :D
-
Mam pytanie - czy kasza gryczana jest dozwolona w I fazie SB?
Gratuluję udanej walki. Pozdrawiam!
-
Udanego weekendu w związku z wyjazdem życzę już dziś :D
http://www.ojcow.pl/wycieczki/kulig_big.jpg
Buzioli
***
Grażyna
p.s. obiecuję być grzeczna i nie nadużyć :roll:
-
dziekuje ze jestes, mimo ze tak daleko, mimo ze tak cicho to wiem ze jestes ...
-
Nie bedzie mnie do poniedziałku wiec już dziś Aniu życzę miłego weekendu :D :D :D
http://members.lycos.co.uk/hdwao/kar...Coelho/027.jpg
-
Anulka, super że kg spadają - trzymam kciuki!
-
5/70
Hej Słonka :D
z rańca wpadam grzecznie wyspowiadać wczorajsze grzeszki.. trochę przekroczyłam dozwolony limit i jestem z tego powodu na siebie zła..
PODSUMOWANIE 4/70
:arrow: 7.30 - 2 jajka na twardo (tradycyjnie 8) ) - 180 kcal
:arrow: 12.00 - serek wiejski 200 g - 200 kcal
:arrow: 16.30 - bigos - ok. 400 kcal
:arrow: 18.00-20.00 - kawa nescafe 3w1 (80 kcal) + troszkę orzeszków słonych (ok. 150 kcal) + 3 kostki czekolady (ok. 120 kcal) - 350 kcal
:arrow: 21.00 - rogal z budyniem.. - ok. 300 kcal :oops:
RAZEM: 1430 kcal
:arrow: 150 brzuszków (dedykowane Asi :D) , spacer
Trzymałam się grzecznie wczoraj, zjadłam co prawda na spotkaniu z koleżanką 3 kostki czekolady, ale tak "świadomie".. a potem W. przyniósł tego rogala.. no i sama nie wiem po co go zjadlam.. :roll: Asiu czekam na jakieś karniaczki za złamanie limitu... :roll:
dziś piątek 13-stego..
nie żebym była przesądna 8) ale średnio mi się to podoba hehe.. :wink:
do tego mam dziś kolędę (a nie lubię tego, no ale cóz.. :roll: ) i w ogóle PMS i.. generalnie prosze dziś do mnie nie podchodzić.. 8) :wink: hehe.. cosik czuję, ze to będzie trudny dzień.. :roll:
************************************************** ************
Anuś-Najmaluszku - gorąco Cię pozdrawiam :) piątkowo, choć Ty się przecież urlopujes :D Aneczko czytałam o Twoich slabościach.. ja tez powiem za dziewczynami, idź zrób badania.. (sama tez powinnam zrobić chyba :roll: w sumie nie pamiętam kiedy je robiłam.. :roll: ). Anus trzymaj się :D miłego dnia :D
AAniko - oj trudno z tym walczyć.. ja akurat wczoraj poległam.. :oops: ale myślę, ze jak dobrze jemy w dzień - o dobrych porach zdrowe jedzonko, porządny ciepły obiadek, to potem mimo wszystko łatwiej uporać się z wieczornym głodem!!! gorąco pozdrawiam
Jolu - miłego weekendu :D a po weekendzie wyślij mi jeszcze raz to :D będę wdzięczna :D buziaczki
Asiu - bardzo dobrze, ze mi zwracasz uwagę na moje błędy - wiem, ze było dużo przedwczoraj pieczywa.. mam do niego ciągoty... :roll: no i potwierdzę, ze obiadki są megawazne! :D Na kaffce byłam dzielna, bo zjadłam tyle, ile pozwalał limit i ile sobie pozwoliłam, gorzej potem, bo zjadłam tego rogala, a potem wpadłam w złość, a że i W. miał humor średni, to przed snem się posprzeczalismy :roll: tak bez sensu.. w sumie to nie pierwszy raz - złość na moją słabość w diecie odgrywam (nieświadomie, ale jednak) na nim..
myślę, ze zasłużyłam na karę.. bo nie dosyć ze 3 dni zero ćwiczeń, wczoraj malutko też.. to jeszcze zjadłam tego rogala, no i 3 koski czekolady.. nie pobłażaj mi, ale wyznacz karę adekwatną do moich grzeszków :twisted:
Asiulka wiesz, ze ja tez bardzo licze na to spotkanko... jestem pewna, ze uda nam się to w tym roku! :D damy radę :) buziaczki i miłego piątku!
Beatko - dziękuję :D oj marzę o 7 baaaaaaaardzo bardziuchno :D na razie jednak twardo siedzi 8.. :twisted: jak jakaś przylepa - nie chce odkleic się ode mnie! :wink: Beatko gorąco Cię pozdrawiam :D Flapkowe uściski dla cudnego Flipka :D
PERwerS - witaj na moim wątku :D odpowiadając na pytanie - kaszy na I fazie nie można.
życzę powodzenia :D bądź dzielna!
Grażynko - trzymam kciuki za Twoją grzeczność i umiarkowanie w jedzeniu i piciu :twisted: :wink: pozdrawiam Cię gorąco! :D
Agusia - trzymaj się Słonko! :D baaaaaaaaaaaaaaardzo mocno Cię pozdrawiam, i nie cicho, lecz bardzo głośno, tak byś usłyszała ! :D buziaczki Skarbie
Gosiu-Forma - tak tak , powoli spadają :D a i u Ciebie widzę jeden już poszedł precz :D super! :D bądź dzielna i buziaczki dla Kamilka ślę :D
DZIEWCZYNKI JA POODWIEDZAM WAS W WEEKEND.. NA RAZIE CZASU JAK NA LEKARSTWO.. :roll: ALE BAAAAAAAAAARDZO WAM KIBICUJĘ, DZIĘKUJE I TRZYMAM KCIUKI! :D :D :D MIŁEGO PIĄTKU! :D :D :D
-
Witaj kochana Aniu.
Dziś juz piąteczek ale 13 :-) Przesądna nie jestem ale postaram się być dziś ostrożna. Tobie na szczęście wysyłam podkowę co byś miała radosny dzionek :-)
http://www.bizz.pl/kartki/nowe/image...czescie202.jpg
Anusia przeczytałam twój jadłospis i pięknie ci szło w ciagu dnia nawet te 3 kosteczki czekoladki (mam nadzieję że gorzkiej) sa w normie ale tym rogalikiem troszkę popsułaś efekt :-( Ale tak sobie myślę że skoro zbliża się ONA to nic dziwnego że sie na niego skusiłaś. Ale mogłaś powiedzieć NIE i proszę żebys na następny raz tak powiedziała ... Taki rogal zjedzony o 21 to nie za dobrze bo wiesz że wtedy taki drańciuch odkłada sie tu i ówdzie. Ale z drugiej strony wiem że to właśnie wieczorkiem czyhaja na nas najwieksze pokusy... Musisz jednak z nimi walczyć bo wiem że potrafisz byc dzielna.
A ćwiczonka może uda Ci sie porobić w weekend wtedy będziesz miała więcej czasu więc wykorzystaj go na odrobine ruchu.
Anusia mimo tego rogala, którego nie popieram :-( i tak jesteś dzielna. Tylko bez wpadek dzisiaj!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
:)
Witaj... :D :D :D :D :D :D :D
Pamietasz mnie jeszcze Słonko? ..... ;)
Kurcze,ale sie porobiło..nie było mnie tu chyba z 4 miesiące...
Ale znowu wracam i patrze co u Ciebie :) Nie zdazyłam jeszcze przeczytac zaległosci sporo) wiec na razie sciskam ie mocno i cieplutko pozdrawiam !!! :)
*cmok cmok*
Aniołek :)
-
Kochana, gratuluję spadku wagi. Trzymaj się teraz mocno i nie zepsuj żadnymi więcej rogalikami tego, co tak ładnie już znowu zaczyna Ci wychodzić. Ten wczorajszy to faktycznie mogła być nadchodząca @, ale teraz już Anikasia pięknie bierze sie za siebie i dietkuje tak, że szczęki nam wszystkim opadną z wrażenia, tak? :)
Mocno Cię ściskam i życzę udanego weekendu - udanego także dietetycznie, żeby to oficjalne ważenie po nim było miłym przeżyciem :)