Wątek: Do konca..:)

Hejka..Tak wlasciwie jeszcze nie wiedzialam ze bede sie od dzis odchudzac bo w sumie po co, jednak dzis mojej siosty maz ogladal moje stare zdjecia (tak okolo 3 lata temu byly robione) w tedy nie bylam az tak chuda bylo troszke ciala jednak on potwierdzil mi ze przytylam.Nie zrobilo mi sie smutno ani nic:P Pozniej sama wzielam te zdjecia i zaczelam je ogladac i rzeczywicie zmiany widac jakie sa ja naprawde przytylam i to nie przytylam duzo ale na mojim niskim wzroscie to widac..Wiec zawsze mialam cialko a teraz jego jest 2 razy wiecej wiec od dzis sie odchudzam i tak sobie postanowilam ze chcialabym schudnac 8 do 10 kg. Teraz wazem ponad 50 jak sie ostatnio wazylam wiec niektorzy moga powiedziec ze to jest malo ale ja mam 150cm wzrostu i po prostu zle teraz wygladam, wole nie mowic ile mam w pasie bo to jest strasznie..
Wiec dzis jest 6. 01. 2005 rok 00.05 godzina i zaczynam odchudzanie zobaczymy jak to wyjdzie moim glownym celem jest zucic te kg. i tluszczyk z brzuszka i bioderek!!

nie ma to jak decyzja Trzymaj się, a uda się na pewno

No to dzis wypilam rano szklanke wody i zjadlam 3 kanapeczki bo na wiecej czasu nie mialam a moze to i lepiej, przez caly dzien zulam gume a na obiadek wypije szklanke wody i zjem hmmm co ja zjem?musze cos sobie zaraz ugotowac a to bedzie zwykle danie a potem spacerek z pieskiem

A ja na łyzwy

no to dzis nic nie schudlam a do tego waga mi nie dziala
jutro rano dzien zapowiada sie nastepujace :
1.15 min z psiakiem
2. szklanka wody a potem sniadanie
3. szkola
4.15 min z psiakiem a potem obiad
5. basen 45 min
6. spacer 2godz

Kasia trzymam kciuki.
Brawo za decyzje. Trzymam kciuki za jej realizacje.


Mam sugestie abys nie wazyła sie codziennie. Raz na tydzien stanowczo wystarczy. takie codzienne wazenie moze cie w pewnym momencie zniechecić. czasem sie zdarza ze waga kilka dni ani drgnie pomimo naszych staran, trzymania diety i cwiczen.


Powidz co wogole jesz w ciagu dnia? Widze ze duzo sie ruszasz super


pozdrawiam Karola

co ja jem? wsumie to na co mam ochote nie stosuje zadnej diety bo nie znam dobrej a takze z moja mama zabardzo nie da sie jej miec.
ale zaczynam dzien od szkalnki wody i sniadania zazwyczaj sa to kanapki z jakas wedlina, jajko smarzone czy gotowane, kanapka z serem, gotowana parowka, przewaznie jem aby zjesc 4 kanapki chleba.potem pijem herbatke.
a pozniej jest obiad to tez zaczynam od szklanki wody i jem zupe lub 2 danie.
zalezy od nia..i tak sie konczy moje jedzenie..a na temat slodkiego staram sie nie jesc ale jesli mam ochote to zjem cos zeby nie miec wiekszego smaka...i prezceietnie pije 1 do1,5 litra plynow.
a tak wogole schudlam i wazem 49kg..
a moj dzienny to ruch do szkoly i spowrotem(30min) oraz spacerki z psiakiem (60min)
i wieczrkiem gimnastyka(30min)

a moze znasz jakas dobra diete?i jakies cwiczonka na zrzucenia brzuszka, bioderek i tylka oraz zeby wysmuklic nogi? jesli znasz to prosze napisz..z gory dzieki

jej moja waga powolutku maleje!!
tak sobie dzis przeliczylam ile jem i jak narazie trzymam sie w 1500 kcal i powoli bede schodzic do 1000kcal.do tego pije od 1 do 1,5 litra wody zeby nie tracic wody z organizmu..Postanowilam sie wiecej ruszac przynajmniej chwilka ruchu jakiego kolwiek zeby zrzucic zjedzone jedzonko.
Polecam muzyczke-techno- wogole tego nie sluchalam ale slyszalam ze to pomaga w ruchu i cwiczeniach i powiem ze sie zgadzam z tym. Przy tym chce sie ruszac
Moze glupio to wyglada ale ja sama sobie w domciu przytym tanczylam.
Ta muzyka nie tylko pozwala na ruch ale takze poprawia samopoczucie i powoduje ze nie chce sie jesc, biore to z wasnego doswiadczenia.
Polecam ABS 8 min, cwiczonka na miesnie brzuszka. Po prostu sa super.

Przydaly by sie jeszcze takie cwiczonka na posladki, pioderki i uda...

Buziaczki i trzymajcie sie cieplutko Nie poddawac sie mi tu!!!! Precz z tluszczykiem

od jutra rusza moja akcja
CHUDNE SKUTECZNIE Z ĆWICZENIAMI
wszyscy chętni mile widziani

szczegóły na
http://forum.dieta.pl/forum/viewtopi...5007&start=780

mozna włączyć sie w każdej chwili....wystarczy chcieć

pozdrawiam