Strona 1 z 11 1 2 3 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 104

Wątek: Mój pamiętnik odchudzania cz.II

  1. #1
    bazyliaXL jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-09-2004
    Posty
    0

    Domyślnie Mój pamiętnik odchudzania cz.II

    Witam! Zakładam nowy pamiętnik, ponieważ dziś są moje 25 urodziny, więc jakoś tak naturalnie rozpoczyna się nowy etap w moim życiu no i w moim odchudzaniu
    Waga:
    waga maksymalna - 78 kg
    waga obecna - 68 kg
    waga docelowa - 57 kg
    Wymiary:
    biust - 96 cm
    talia - 80 cm
    oponka brzuszna - 84 cm
    biodra - 96 cm

    Koniec narzekania i smęcenia. Biorę się uczciwie za pracę.

  2. #2
    Anikas9 Guest

    Domyślnie

    hej hej, jestem u Ciebie pierwsza Bazylko z ŻYCZONKAMI URODZINOWYMI - życzę Ci duuużo miłości, radości i spełnienia marzeń - oraz by te 57 kg pokazało się szybko i na zawsze!!!
    Trzymaj się dzielnie, pozdrawiam Cię słonecznie
    Miłego URODZINOWEGO DZIONKA!!! papa, Ania

  3. #3
    ChudneSkutecznie jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-07-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    wszsytkiego najlepszego z okazji urodziny....

    życze Ci spełnienia marzeń
    realizoacji wssytkich planów
    i jeszcze
    żebys osiagneła wymarzoną wagę
    i nigdy nie musiała sie odchduzać

  4. #4
    asia0606 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Z okazji 25 - tych Urodzin życzę Ci Bazylko :
    Morza miłości, słoneczka na niebie, samych przyjaciół wokół siebie , osiągnięcia wymarzonej wagi , optymizmu i pogody ducha.
    Wszystkiego najlepszego


    P.S. Od dłuższego czasu czytam Twoje pościki, ale jakoś zawsze brakowało okazji , żeby się wpisać.Pozdrawiam

  5. #5
    wikaiszymek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-11-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    hej
    wszystkiego naj... z okazji urodzin spełnienia wszystkich marzeń
    pozdrawiam Agata

  6. #6
    NANDUNIA jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-11-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Droga Bazylko
    Życzę Ci osiągnięcia rozmiaru M, życzę Ci wytrwałości w walce z kilogramami i duuużo siły i wytrwałości.

    Jednocześnie życzę Ci, abyś w tej walce nie zapomniała, że świat i ludzie na nim sa dobrzy i piękni bez względu na to ile ważą i czy mają ładne buzie...

    Wszystkiego Najlepszego

  7. #7
    Guest

    Domyślnie

    JA RÓWNIEZ PRZYŁĄCZAM SIĘ DO ŻYCZEŃ ŻYCZĘ CI POWODZENIA DUŻO SILNEJ WOLI I MOTYWACJI NO I OCZYWIŚCIE PEŁNEGO SUKCESU I SPEŁNIENIA WSZYSTKICH MARZEŃ POZDRAWIAM


  8. #8
    Awatar marti
    marti jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Śląsk
    Posty
    120

    Domyślnie

    Bazylko po pierwsze:

    WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO, ZDRÓWKA, SZCZĘŚCIA, POMYŚLNOŚCI ORAZ SPEŁNIENIA NAJSKRYTSZYCH MARZEŃ!!!!!!!!



    A po drugie to wkońcu będę miała okazje przczytać cały twoj pamietnicze , b przy poprzednim.. wymieklam .

    Miłego dzioneczka!!


    Moje wypociny są głównie tutaj:

    Nie potrafię schudnąć - potrzebuję wsparcia.

  9. #9
    takasobie jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Czesc Bazyliaaaa
    Spoznione, ale bardzo naj zyczenia!!!

    I gdzie Ty sie poza tym podziewasz? Robilas jakas impreze? Jak z odzywianiem, jak ze sportem? Daj znac, jak wyszedl nowy start

  10. #10
    bazyliaXL jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-09-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dziękuję za życzenia!
    Wczoraj trzymałam się dzielnie tak gdzieś do godziny 19. Ale po kolei...
    I śn. - maślanka 400 ml i bułka grahamka
    II śn. - 2 jabłka
    Obiad - zupa pomidorowa i kromka chleba oczywiście białego

    Rowerek - 35 min.

    Wieczorem przyjechali moi rodzice z ... TORTEM. Zrobili mi taką niespodziankę Nie planowałam żadnej imprezy. Lubię urodziny spędzać kameralnie, ale nie powiem, że takie niespodzianki mi się nie podobają. :P Oczywiście zjadłam kawałek tortu. Ale to nie koniec, bo koło 22 wpadły do mnie koleżanki z dwiema butelkami szampana i gigantyczną czekoladą z bakalimi na zakąskę. Dostałam od nich składankę disco polo. Paskudy!! Co tu dużo mówić, miło było. Wszystko wypiłyśmy, ja zjadłam jeszcze 5 kostek czekolady Oglądałyśmy "Misia" Barei i słuchałyśmy takich hiciorów disco polo, że uszy po prostu więdną. Rżałyśmy do trzeciej w nocy. Robert udawał obrażonego, bo musiał je później odstawić do domu.
    Jednak boli mnie to, że Robert nie złożył mi życzeń. Nawet słowem nie wspomniał. Niby dobrze się bawiłam, ale tak naprawdę było mi przykro. Nie rozumiem jego zachowania.
    Nie wiem czy dobrze zrobiłam, ale powiedziałam mu, że sprawił mi przykrość. Ostatecznie pokłóciliśmy się. Ja oczywiście się popłakałam I taki prezent dostałam od męża. Podsumowując pierwszy dzień nowego życia nie wyszedł zbyt dobrze, dziś będzie lepiej....


    To jest mój mąż

Strona 1 z 11 1 2 3 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •