-
Cześć Grażynko
Dzięki za wiadomości o jogurtach . Bardzo się ucieszyłam gdy się dowiedziałam , że wapń taki bardzo korzystny . Tylko czy naprawdę trzeba dla tego zwięksoznego efektu aż 70 dag dziennie nabiału zjeść ?
Czy mogłabyś skrobnąć zdanko o dniu mleczarza - ile czego tam się je i ile kcal ?
Pozdrawiam !
-
Witam :D
http://kartki.onet.pl/_i/d/wilga5.jpg
Z rana szkolenie, teraz akcja wychodząca - sorry ale relacja bedzie dopiero jutro :cry:
Całuski
***
Grażyna
p.s.
1/14
6ta - 2 parówki drobiowe z musztardą
9ta - 3 zawijaski/sałata,szynka, ser/
12ta - 1/2 op.serka twarogowego chudego
dalszy ciag jutro....
-
Grażynko życzę powodzenia i wytrwałości na SB
Pozdrawiam
Asia
-
Czesc Grazynko :) :)
Widze, ze jak powiedziałas tak zrobiłas i SB zaczyna sie pełna para :) Podziwiam Cie za to bo ja bym chyba rady nie dała, poczekam na efekty u CIebie i ewentualnie sie skusze :)
Powodzenia w plazowaniu kochana, całuje srodowo :) :)
-
Witaj Grażynko :)
Pozdrawiam Cię serdecznie i przesyłam buziaki :)
-
-
pozdrawiam w biegu bo wyjeżdzam
będe po łikendzie i wtedy zajrzę
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
http://imagecache2.allposters.com/im...POD/641033.jpg
-
Czemu ostatnio mamy tak mało czasu..... :cry: :cry: :cry:
Ale Ty zabiegana....
Grażynko czekamy na relacje....
Miłego dnia.
całuski Asia
-
Ty bidulko znów pewnie nie masz czasu. Ale oni Cię w tej pracy wykorzystują. Mam nadzieję , że wolne dni masz już pod koniec września zaklepane. Bo należy Cię się solidny wypoczynek...................
Pozdrawiam czwartkowo
Asia
-
Witam Grażynko :)
Pozdrawiam gorąco i zycze miłego dzioneczka. Mam andzieję ze znajdziesz troszkę czasu na odpoczynek.
Buziaki :)
-
Witam :D
http://kartki.o.pl/img2/natura/jesie...en/pic/006.jpg
znalazłam dzisiaj takie piękne kasztany :D Dla mnie to zawsze znak,że rozpoczęła się jesień niezaleznie od kalendarza :wink: Lubie nosić kasztany w kieszeni :wink:
A teraz podsumowanie za wczoraj:
16ta - grilowana pierś z kurczaka z sałatką z ogórków zielonych
19ta - orzeszki / byłam w pracy na nadgodzinach/
21sza - plasterek sera light :D
Musze Wam powiedzieć,że był to świetny pomysł z przygotowaniem w postaci Dnia Mleczarza i Dnia Wodnika przed właściwym SB - żoładek się skurczyl i po takiej porcji jedzenia jestem wręcz pełna :shock:
2/14
8ma - jajecznica na odrobinie oliwy+1/2 duzego pomidora
12ta - fasolka szparagowa w sosie pomidorowym
15ta - orzeszki
18ta - sałatka/jajko+paluszki krabowe+oliwki+olej lniany/
ewentualnie jak będzie mnie ssało mam jeszcze jogurt :?
Jadłospis może mało urozmaicony, ale uskuteczniam remanent lodówkowy przedwypłatowy :roll:
Ruszankowo tylko ok. 2 h wczoraj i 1 h dzisiaj spacerów niestety :oops: Za to załatwiłam dzisiaj baaaardzo ważna urzędową sprawę :shock: w sądzie :shock: mozna wygrać z instytucją :D Stresu za to nie brakowało ostatnimi czasy :evil: Trudno ćwiczyć z papierochem w zębach :oops:
Asiu - miejmy nadzieje,ze jednak nie będzie tylko 12 stopni w sobotę i wesele się uda i zabłysniesz w swojej kreacji :wink: Ja pracuję do 16tej , potem wybieram sie na Dzień Indii w Skansenie w Parku - mają być tańce i joga :wink: Mam juz zamówiony karnet na basen na Ryszki / całe 15 zeta za 4 wejścia :shock: / - grzech niewykorzystać :D Będę sie odstresowywać 8)
Haro - ciesze sie,ze sytuacja w pracy sie normalizuje, może z czasem będzie znosnie :wink: jeżeli nie może byc miło :( Trzymam kciuki :D
Aguś i Efci - poszalałyscie :D dzięki za odwiedzinki :D
Zosiu - na bardzo odległe w czasie Twoje pytanie odpowiadam - księgarnię prowadziłam 10 lat, niestety typowo w robotniczej dzielnicy - najpierw zaczęła spadać sprzedaż książek , podparliśmy sie papierniczym, jak otwarli po sąsiedzku dwa supermarkety - to trzeba było zwinąć manatki :cry: Fajne były czasy, ale żyje sie dalej i jak widać znalazłam swoje miejsce 8) Mam nadzieję,że u Ciebie wyjasni sie wkrótce z pracą i w ogóle :D
Gotko - dojrzałam do następnego etapu i mam nadzieje,że w końcu pojawi sie 5tka na wskazaniach wagi - nie musi być 57, bo tytuł pozostał z czasów,kiedy miałam sprężynową wagę - wystarczy 59, płaski brzuszek bez oponki i już :D
Dagmarko Dzień Mleczarza w moim wydaniu to chudy serek 3x dziennie+2xjogurt naturalny, w zależności od dodatków wychodzi ok.1200kcal
Ostatnio wyglądało to tak:
śniadanko - serek z orzechami i olejem lnianym
II śniadanko - jogurt naturalny duży
z łyżką siemienia lnianego i cynamonem
lunch - serek a la tzaziki z tartym ogórkiem, czosnkiem i koperkiem
podwieczorek - jogurt naturalny duży z cayenne i solą
kolacja - serek straciatella powinien być z gorzką czekoladą, ja zafundowałam sobie paseczek mlecznej z orzechami a co :wink:
Dzień wodnika w moim wydaniu wyglada dl aodmiany tak,że 3 razy dziennie piję jarzynową zupkę i do tego 2 razy kefir :D
Gigi - widzę,ze nie tylko ja jestem fanka tej czekolady :D
Aniffka na pewno wypracujesz sobie metodę na nie wyjadanie dzieciom słodyczy :D Ja moim po prostu nie kupuję, nie mamy w domu barku ze słodyczami :shock: jak maja ochotę to albo kupuja sobie sami, albo zgłaszają np. kup lody i lody natychmiast znikaja w ilosci po litrze na głowę :?
Anikas - trzymasz sie dzielnie :D jutro może porowerkujemy wirtualnie popołudniu :?:
Magdalenko - płaszcz cudo po prostu, okupione ofiarą :twisted: a mężczyzna o Londynie już wie?
Pozdrawiam pozostałe nie wymienione wyżej współodchudzaczki - postaram się zostawić znak obecnosci u każdej :D
Całuski
***
Grażyna
ps. a propos zabiegania to tak to u nas wugląda jesienią - ludzie patrzą w to niebieskie okienko i jak coś jest nie tak to dzwonią :evil:
-
Cześć Grażynko, wpadłam troszkę posmęcić, bo mi źle i będę płakać. Szkoda, że jeszcze nie ma takich kasztanów, bo miałabym się czym pocieszyć. Jutro zostawię wszystkich i pojdę do lasu poszukać inspiracji.
Dobrze, że u Ciebie lepiej z humorem
Pozdrawiam ciepklutko + tradycyjnie
Kaszania
-
Kaszaniu ależ są :D
Znalazłam dzisiaj i mam w kieszeni - dlatego jak je zobaczyłam natychmiast wkleiłam :D
Nie smęć - głowa do góry - przecież jedziemy niedługo w góry prawda :?:
-
PIĄTECZEK
3/14
Humorek zaraz lepszy, bo tydzień chyli sie ku końcowi :D Chociaż ja na przymusowym Wodniczku przynajmniej do południa :?
8ma - jogurt naturalny duży z siemieniem lnianym i cynamonem
12ta zupka pomidorowa czysta
dalej nie wiem, musze najpierw zrobic zakupy :roll: o dziwo nie jestem głodna, ale chyba sie to zmieni :cry:
Spadam popracować :roll:
***
Grażyna
-
Grazynko! Kurcze jak ty super dietkujesz! Jak to sie robi, bo mi sie chyba troche zapomnialo????
Mezczyzna juz wie. Troche sie zcietrzewil na poczatku, ale zostal udobruchany..hehe....z kazda instytucja da sie wygrac, nawet z malzenska:-))
zycze super weekendu!
-
Witaj Grażynko :)
nie porowerkujemy dziś.. :( bo "ciągle pada".. :roll: leje od wczorajszego wieczora.. poza tym zgodnie z umową dziś rower przejmuje W.. jak były moje dni to się nie dało jeździć bo było wiatrzysko (środa) i miałam doła+musiałam iść do Rodziców (czw).
Rowerkuj dzielnie! :) ja jeśli pogoda będzie łaskawa porowerkuję w weekend :D
Rzeczywiście ślicznie wracasz na SB :) u mnie wczoraj zeszłam na troszkę z leżaczka wprost do kafejki ze słodkościami i węgielkami w postaci buleczek :roll: :wink: , ale dziś już plażuję, koniecznie! A durnej szefowej (która notabene już znów tu wymyśla i daje nam nieźle popalić.. czepiając się wszystkiego..) nie dam się zdołować! Szkoda mojego zdrowia..
buziaczki Słoneczko! :) miłego dnia Ci zyczę i gorąco pozdrawiam :D
-
Witaj Grażynko
Widzę , że ślicznie dietkujesz. My niedługo z Anikas dołączymy do Ciebie na SB.
Coś się chyba przejaśnia, ale pogoda niezaciekawa. Ja bym się chętnie przeszła na święto piwa do parku, ale chyba nic z tego. Sobota odpada, a w niedzielę pewnie będziemy odsypiać.
Spodobał mi się pomysł Twojego wodniczka. Chyba odgapię i zastosuję w przyszłym tygodniu.
Grażynko życzę udanego weekendu.
Do zobaczenia wkrótce
Asia :P :P :P :P :P :P
-
Magdalenko
sama nie wiem skąd u mnie taki power :roll: A Mężczyzna wyrozumiały :wink:
Aniu
u nas rower też pewnie odpadnie - wieje, co prawda już nie pada,ale błotników dalej nie mam :cry:
Asiu
ja wybieram sie na wieczór indyjski, nie na piwo,zeby nie kusiło :roll: Wodniczka polecam :wink: klasycznego na samej wodzie nie jestem w stanie przetrwać,a taki spoojnie, a organizm ma ułatwione zadanie :wink:
Odezwę sie jutro ,bo pracuję :twisted:
***
Grażyna
-
Dzień dobry Grażynko :!:
Ty znowu w pracy... :?:
Oj życie....
Dietka ta co ją tu nam tak dokładnie prezentujesz strasznie mnie pociąga....
I intensywnie ją studiuję....szamając chipsy i orzeszki.... :oops: :oops: :oops:
O zgrozo :!: Wczoraj była też pizza...i czekoladki....i ciacho w pracy....
Oj brzydko u mnie z dietką :!:
A dzisiaj to mnie brzuszek boli...
I na razie sobie wodniczka serwuję....
Miłego weekendu Grażynko :!:
całuski Asia
-
Witam w ten deszczowy poranek :D
http://www.rysch.com/herbst/images/th03.jpg
Jadłospisu za wczoraj c.d.
15*30 na zakupach garść orzeszków
16*30 1/2 kurczaka z rozna wielkości gołebia/oczywiście bez skóry/
19ta - garść orzeszków/znowu kiblowałam w pracy/
21sza - camember light :oops: stanowczo za późno, ale tak mnie uporczywie wołał z lodówki :roll:
Z ruszanka - 2 szybkie spacerki po ok. 1/2 godzinki :roll:
Jeżeli chodzi o dzień dzisiejszy to do 16*30 jestem w pracy z jedzonka była rano sałatka /2jajka,2 pomidory,ogórek,olej lniany/ i mam orzeszki :roll: W domu czeka kalafior - cały mój :wink: będę go męczyć do wieczora - jedzonka może wygląda mało, ale nie jestem zupełnie głodna :shock: wczorajszy camembert to było czyste łakomstwo :oops: Wieczorem wyjście do parku, planowałysmy rowerek na koncert, ale leje :cry:
Ona prawie odeszła,więc planuję jutro poćwiczyć i jeżeli pogoda dopisze tradycyjnie wyprawa na rowerku do rodziców :wink:
Asiu-Haro widzę ,ze nadrabiasz zaległości na wątkach :D Wodniczkuj dzielnie - polecam Ci moją wersję Wodnika - jest do przetrwania bez większych problemów :? mam nadzieję,ze praca będzie coraz mniej stresująca i....qrka chipsy, ciasta :shock: bo zamienimy się wskazaniami na tikerku :shock:
Udanego weekendu życzę
***
Grażyna
-
-
-
Witaj zapracowana Grażynko :)
plażujesz dzielnie :) fajnie :) ja już czekam na 26 - wtedy zaczynamy z Asią..
jejku pokładam w tym duze nadzieje.. od jutra biorę się za porządne odświeżenie informacji o SB.. :D
melduję tez, ze rowekowalam dzisiaj.. chłodno troszkę było, ale świetnie się jechało :D wykręciłam ponad 34 km :D
dobrej nocki :) baw się jutro dobrze w Parku :D
-
Grażynko,
bardzo króciutkie 2x i teraz to już nie wiem jak doczołgam się do łóżka
-
Grażynko pozdrawiam serdecznie i życzę miłego weekendu!!!
http://imagecache2.allposters.com/images/WIL/4364.jpg
-
Witaj Grazynko :)
expresowe pozdrowionka zostawiam dla Ciebie z pytankiem jak tam idzie leżakowanko? :D
miłego poniedziałku... i byle do piątku.. :wink: buziaczki :lol:
-
Grazynko, pozdrawiam i zegnam sie przed urlopikiem! Do zobaczenia!
i trzymaj sie dielnie...dietki!
-
Witam poniedziałkowo :D
http://i.wp.pl/a/i/kartki2/main/kartka783.jpg
poszły reklamy i nie wiem w co rece włożyć :shock:
melduję,ze dietka ok, jak znajdę chwilę to poodwiedzam :roll:
***
Grażyna
-
To trzymaj się dzielnie Grażynko. O iledobrze pamiętam to u Ciebie więcej pracy oznacza również więcej pieniążków czego Ci z całego serca życzę.
Pozdrawiam bardzo cieplutko
Kaszania + 2x
-
ostatnio medrycznini gosia odkryla pewna dziwna i przekorna prawde:
PIENIADZE SZCZESCIA NIE DAJA,
... ALE ICH BRAK UNIESZCZESLIWIA...
pozdrawiam :)
-
jestem :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops:
kawał czasu mnie nie było i niestety jestem przekonana że kilogramów również mi przybyło, a przynajmniej centymetrów wrr, widzę po spodniach, ale może wreszcie uda mi się nieco wiecej czasu poświęcić dla siebie
mam nadzieję że przynajmniej moje znajome i nieznajome współodchudzaczki były sumienniejsze niż ja, Grażynko uściski dla Ciebie !! znów rozpoczynam walkę
pozdrawiam i do dzieła
-
Grażynko pozdrawiam wtorkowo.
W wolnej chwili napisz , co u Ciebie.
Buziaczki
Asia
-
Witaj Grażynko :)
no właśnie - co tam u Ciebie? :)
jak Cię znam plażowanko idzie super :) ale skrobnij jakieś szczegóły :wink:
buziaczki z Pomorza :D
-
witaj :lol:
ja tylko zaznaczam swoją obecnośc bo juz wróciłam :wink:
na razie mam mnóstwo zaelgłosci na forum ale niebawem nadrobie :wink:
tylko na razie mam tyle zajęć :shock: :roll:
co to bedzie jak zacznie sie rok akademicki :roll: :shock: :wink:
doszło tylko do mnie, ze Ty jestes bardzo zapracowana więc życze Ci więcej wolnego czasu
na razie serdzecznie pozdrawiam :D :!:
http://imagecache2.allposters.com/im...51/ARV-022.jpg
-
Witaj Grażynko :)
Życze Ci zeby pracka paliła Ci się w rączkach i żebyś szybciutko mogła odpocząć :)
Pozdrawiam gorąco i przesyłam buziaki :)
-
Witam wtorkowo :D
http://i.wp.pl/a/i/kartki2/main/kartka1099.jpeg
postaram sie przynajmniej u siebie zdac relację, na wizyty pewnie znowu nie starczy mi czasu, więc z góry przepraszam :cry: Nie bedę cofać się z jadłospisem, bo nie o to chodzi :roll: Dietka idzie całkiem nieźle, bez odstępstw, w zasadzie nic mnie nie kusi - zawzięłam sie ,że hej :shock: Ćwiczę w dalszym ciagu mało,bo czasu brakuje...Np. dzisiaj przesiedziałam 3 godziny u fryzjera w ramach terapii zafundowałam sobie nowy kolor i fryzurkę :D Spacer był 15 minutowy w tempie ekspresowym :oops: a o 22giej już mi sie nie będzie chciało no i mało bezpiecznie....Podaję dzisiejszy jadłospids, bo nie mam czasu wracać do piątku...
7/21 decyzja zapadła I fazę przedłużam do 3ch tygodni :wink:
8ma tatar+pomidor+czerwona papryka
11ta 2 jaja sadzone z sosem bolognese+mizeria z jogurtem nat.
15ta orzeszki
18ta sałatka sledziowa
w międzyczasie sok wielowarzywny :?
Pozdrawiam serdecznie wszystkie współodchudzaczki mam nadziję,że mi wybaczycie nieobecnośc :wink:
***
Grażyna
-
Wybaczamy i cały czas kibicujemy. Troszkę mnie zmuliło jak przeczytałam, że o ósmej rano tatar był :shock: Tak musisz czy lubisz? :shock:
Opowiedz troszkę więcej o kolorze włosów i więcej Ci glowy nie zawracam bo nie chcę odciągać od pracy.
2x Kaszania
-
Kaszaniu tatar to ja moge łyżkami o każdej porze dnia :D
Włosy mam ciemnowisniowe z fioletowym poblaskiem i jasnymi pasemkami na grzywce :roll: W koncu mam fryzjerkę,która strzyże mnie modnie a jak pania po 40tce...
Fotkę postaram sie wkleić do albumu w przyszłym tygodniu...
spadam...
-
Witaj Grażynko
No to koniecznie musimy się spotkać , żebym zobaczyła nową fryzurkę. Mówisz , że przedłużasz I fazę. No to od poniedziałku razem plażujemy. Muszę ściągnąć od Ciebie jakieś pomysły na śniadania SB, bo serki wiejskie, dawno mi się przejadły.
Grażynko napisz co bierzesz do pracy na II śniadaie, bo na razie mi pomysłów brak.
Przesyłam buziaczki
Asia
-
Witam :D
http://i.wp.pl/a/i/kartki2/main/kartka1283.jpg
8/21
8ma - parówki drobiowe z musztardą+ogórek
mnóstwo ogórków / zaprawiałam do słoików :D /
13ta - 2 jaja sadzone+mielony+sałatka
16ta - orzeszki
19ta - serek wiejski
Z ruchu - 30 min.szybkiego spaceru+zakupy pod obciążeniem / 10kg pomidorów i 10 kg ogórków - juz w słoikach zgodnie z przepisami SB :roll: /
Asiu jak widzisz ja dzisiaj akurat do pracy wzięłam serek :roll: ale zwykle jest to sałatka i orzeszki :wink: ewentualnie zupka przecierowa w butelce w wariancie zmiany porannej :wink: czasami duzy jogurt naturalny, ale rozumiem,ze Tobie się już przejadł :x
moga być zawijaski z sera, wędlinki i sałaty z dodatkiem pomidora czy papryki :wink:
Spotkac możemy sie w przyszłym tygodniu, bo będę miała na rano, a od środy wolne do niedzieli :D
lecem posprawdzać co tam u Was :roll:
***
Grażyna