Wątek: Każda chwila to szansa żeby wszystko zmienić...walka z jo-jo

Stelluniu czekam, myślę, tęsknię...

Życzę miłego weekendu

DZIĘKUJĘ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! WIEDZIAŁAM, ŻE JESTEŚ ŚWIETNĄ BABECZKĄ

Witajcie Słonka!!!!!!!!!!!!
Jej jak ja sie za Wami steskniłam!!!!!!!!!
Niestety musiałam założyć nowe konto na dietce bo pod tamtym nie mogłam sie zalogować od 3 tygodni...

Mam nadzieje,że jeszcze uda sie coś z tym zrobić...narazie jednak nie wiadomo dlaczego tak jest...
Niedawno wróciłam ze Szczawnicy wiec troszkę odpocznę i pożniej napisze więcej...
Dziekuje że nie zapominacie o mnie...bo ja o Was zawsze pamiętam..i czytałam ,ale niestety nie mogłam nic napisać
A teraz idę sie rozpakować
Buziaczki

Nareszcie jesteś Stelluniu

Nie mam pojęcia dlaczego masz takie kłopoty-mam nadzieję,ze wszystko sie wyjaśni

Dziekuję,że pamiętałaś o mnie i zadzwoniłas ze Szczawnicy

Buziaki i czekam niecierpliwie na relację z....ostatnich 3 tygodni

Hej Słonka
Wreszcie mogę troszkę popisać....brakowało mi tego....
Mam jeszcze tydzien urlopu...czas tak szybko ucieka...a szczególnie wtedy kiedy jesteśmy szcześliwe...Naszczeście pozostaja wspomnienia...
Spedziłam 4 wspaniałe ..niezapomniane dni w Szczawnicy...która zapadła mi w serce...
Są miejsca do,których wracam...i to jest jedno z nich....
Spedziłam je bardzo aktywnie...bo czasu było mało..a tyle do zwiedzania...
Widoki przepiekne...zrobiłam 260 zdjęć..
I choć było nieraz tak ,że nogi bolały to wróciłam wypoczęta i zrelaksowana...
Zwiedziłam również w Krakowie Stare Miasto... i spotkałam sie z Marti
Cudna dziewczyna
Moj kregosłup po rehabilitacji nie doskwierał aż tak bardzo...tylko wczoraj szyja bolała bardziej....bo jednak w podróży siedziałam 7 godzin...
Zakwasy miałam straszne ,ale pomału mijają...i dlatego postanowiłam nie zaprzepaścić tego i zacząć ćwiczyć...
Wczoraj byłam z Beatka na basenie.. Było super
Wymasowałam sie,że hoho...
Pms daje o sobie znać wiec zaraz bedzie @...czuje sie jak nadmuchany balon....
Na wyjeżdzie jadłam nie dużo bo nieraz nie było czasu przeważnie na śniadania
Wracałam wiec ,,leciutka,,...bez brzuszka...liczac na jakieś 1.5 kg ubytku...
Niestety jest kg więcej...ale sadze ,że to wina @...bo zważyłam sie dopiero wczoraj....
Słonka napisałabym więcej ,ale spacja mi sie zacina i piszę w żółwim tępie
Buziaczki Wam przesyłam i życze miłego dnia

Stellus cieszę się, że jesteś. Szkoda, że musiałaś zmienić nick, ale mam nadzieję, że naprawią co trzeba i wszystko będzie działało jak trzeba.
To dobrze, że odpoczełaś. Jest Ci to potrzebne po tym trudnym okresie w pracy.
To dobrze, że byłyście z Beatką na basenie. Dobrze Ci to zrobi na kręgosłup.
Myślę o jakimś spotkanku forumowym Co ty na to?


Podziel się z nami swoimi przepisami - Dietkowa Książka Kucharska

Dziekuje za wizyte u mnie Ja musze poczytac twoj wateczek troche zeby sie cos wiecej doweidziec ale nie dzisiaj bo u mnie juz pora isc spac
Pozdrawiam

Uleńko czekam na te 260 zdjęć .

Życzę Ci cudnego tygodnia... w rytmie salsy i z uśmiechem na ustach !

Witaj Stelluś

wpadam z wieczornymi pozdrowionkami i zyczę Ci fajnego urlopu! tzn. reszki urlopu!
No i od razu zapytuje, czy moge jakies foteczki poogladac.. prosze.. te z Martusią tez!

Trzymaj kciuki by ten kilosek szybko uciekł wraz z pojawieniem się @ a Ty nie daj sie zadnym głupawkom i przypominam -
BARDZO WAZNE Są SNIADANKA!!!

dobranoc buziaczki