Wersja do druku
Witaj Ewa!!! :D :D :D
Ja tak szybciutko dzisiaj, bo cos mnie chyba grypka bierze i nie mam sil, wiec i z cwiczen dzisiaj nici, tym bardziej, ze bedziemy miec dzisiaj wizyte tesciow.
W piatek bylo tylko
=> 20 min. rowerka,
a w sobote
=> 1h. spaceru po lesie.
To tyle, wiem ze to marna namiastka moich cwiczen, ale cos mnie len dopadl.
Pozdrawiam i zycze udanych szalenstw dzisiaj!!! :D :D :D
witam dziewczynki :!:
ja dopiero zaczynam ponownie wiczenia, a oto moj plan:
:arrow: 100 brzuszków dziennie
:arrow: 100 wypadów biodrami
:arrow: seria z hantelkiem (od 10 podniesien na jedna reke az do 1)
:arrow: 50 przysiadów
to na razie tyle-ale tylko na razie )
jak juz mi bedzie dobrze szlo to sie zmobilizuje i wiecej bede cwiczyc
ObIeCuJe
Wpadłam pochwalić się, że od wczoraj od godziny 21 tańczyłam, tańczyłam, tańczyłam z małymi przerwami do... 4 rano!!!
Nogi mnie dziś bolą aż strach :) ale lubię ten ból :D
Od jutra wracam do "normalności" czyli codziennego ćwiczenia aerobiku/fitnesu/w siłowni.
Sesja się skończyła.
hej Ewciu! wizytacja trwa :) spróbuję porobić dzisiaj brz\uszki i wypady, a do tej pory była dobra godzina spacerku...
buxka!!!
Melduję że wykonałam mój zestaw ćwiczeń w piątek , sobotę i niedzielę . Ale miałam po drodze STRASZNE załamanie w diecie - dwudniowe pełne słodyczy ... No i co mam z tym zrobić ? Zwłaszcza na przyszłość . Pozdrawiam wszystkich , a nieugiętych podwójnie .
:D :D :D :D :D :D :D
i jeszcze raz odwiedzam mój watek i bardzo żałuje że nie zdąze pobuszowac na forum lub chociaż odwiedzić tych z was, które do mnie wpadają...ale same rozumeicie :roll: ....
mój N. z takim zapałem gra w swoją grę ale odstąpił mi komputerek bo musi zjeśc kolacje :twisted: :wink:
sama nie weim, czy pisałam że jestem po ćwiczeniach albo że jestem juz po ale były cwicoznka :D
Danik grypa :shock: :roll: ojej.....skad ja znam ten ból :? biedactwo :roll: oszczedzaj siły :wink:
witam AAAnikAAA w moich progach.....widze ze juz mogę Ci pogratulować spadku 15 kilo :shock: super :!: z cwiczeniami i deitką na pewno uda Ci sie schudnać do upragniionej wagi :D pisz jak najczęsciej i cwicz regularnie :wink:
Nadnunia ten taniec całonocny to własciwie zrekompesował ten brak cwiczeń podczas sesji...a skoro juz jutro wracasz do normalnosci to na pewno bede świetne efekty :wink: :D
Zabieagana Ty nie próbuj tylko rób :!: :twisted: bo jak nic sie nie zmęczysz to nic nie schudniesz :!: :evil: i po co takei próby hę:?: :wink:
Dagmara załamanie w diecie.... :roll: wiem, ze niełatwo zrezygnowac ze słodyczy jeśli bardzo sie je lubi...wiec może pozwalaj sobie na nie w ramach nagrody :P oczywiscie w rozsadnych ilosciach :?: :wink: bo czasem warto zjesc mało ale zjeśc niż sie powstrzyamywac a potem pęknąc i zjeśc na zapas :twisted:
zmykam dziewczynki...obiecuję że niedługo do Was zagladnę...moze nie od wszsytkich od razu bo ten tydzien będe mieć wyjatkwoo zakrecony :roll: .....bo skoro nie mam zajec na uczelni to mam w planach sptkania towarzyskie z wieloma dawno niewdizanymi osóbkami :lol: ....niektórych jeszcze w tym roku nie widziałam :shock: no i jeszcze walka z N. o komputer :roll: :wink:
buziaki
i ładnie ćwiczyć prosze i sie wpisywac :!:
WITAM CHUDNESKUTECZNIE ... OBIECALAM KIEDYS (PAMIETASZ :?: ) ZE JAK POUKLADAM WSZYSTKIE SPRAWY TO WPISZE SIE TU LADNIE CO I JAK BEDE PIEKNIE CWICZYC. WIEC SPRAWY ZALATWIONE .... UND :
:arrow: DWA RAZY W TYGODNIU AEROBIC ( SPINNING= ZAJECIA NA ROWERACH I JAKIES AEROBOWE TYPU "ATAK NA BRZUCH", ACT, ALBO FATBURNING :) )
:arrow: CODZIENNIE MINIMUM 100 BRZUSZKOW
:arrow: JAK SIE OCIEPLI DECZKO ... ZAMIANA MPK NA PDN (CZYLI PIEKNE DLUGIE NOGI) ZGODNIE Z ZASADA : WIECEJ RUCHU MNIEJ JEZDZENIA :)
MYSLE ZE MOGE OBIECAC ZE MI SIE UDA ... W RAZIE JAKIS HMMM ULEPSZEN NAPEWNO DAM ZNAC :D POZDRAWIAM I 3-MAJ SIE (DZIEKI ZA ODWIEDZINY KIEDYS U MNIE :) )
Plany na luty :
Brzusie ( a raczej półbrzuszki wszelkich rodzajów) codziennie
Poniedziałek: godzina fat burning
Wtorek: Godzina pływania
Środa: godzina fat burning
Czwartek: godzina na łyżwach
Piątek: godzna Latino
Sobota: godzina TBC
Niedziela: nic....
realizacja rozpoczęta :D karnety wykupione
Podziwiam dziewczyny, że ćwiczycie w domu - ja te brzuszki jakoś z musu robię (i nie zawsze :oops: )
WItaj Ewuś!
Zaleglości nadal nie przeczytałam, zrobię to za chwilę, albo jutro, a narazie meldunek dzisiejszy:
35 minut na rowerku
50 brzuszków
50 ćwiczeń na pupę
Jestem dumna z siebie, że wogóle się zabrałam za ćwiczenia :D
Buziaki
Ula
Ewuś :!:
Melduneczek składam - ćwiczyłam sumiennie to co zawsze.
Buziaczki i Dobranoc :!: