No dzisiaj samopoczucie trochę lepsze, ale nadal mam wrażenie ze jem za duzo i nie chude. A nie jem za duzo bo dzis to ok 800 kcal, no ale wrazenie zostaje.. Jutro jak sie zważę musi być 0,5 kg mniej bo jak nie to ja juz nie wiem.

Rano zjadlam pól ciabatty+ 15g Hochlland Light+ troche ogórka papryka plasterek pomiderka

potem kawałek udka kurczaka z sałatką z pekinki, pomodora i małej łyzeczki smietamy

Na kolacje pol buleczku+ łyzeczka bielucha+ lyzeczka dzemu

W miedzyczasie 2 cuxy czekoladowe i z 5 jogutrowych takze i tak nie jest zle biorac pod uwage moje przywiazanie do slodyczy

Zaraz lece herbatke czerowa wychylic do dna
I mam nadzijeje ze wiecej nic do gardla nie wezme..

Jezeli do konca tygodnia waga nie spadadnie to koncze z dietami.