Korzystam z chwili wolnego czasu, parzenia się czerwonej herbatki i wpisuję się do pamiętniczka .
Szkoda tylko, że nikt go nie odwiedza. Wydaje mi się jakbym sama ze sobą gadała
Za chwilkę czeka mnie jazda na roweru (i nauka na polaka), potem pewnie jakieś ćwiczona porobię (w trakcie przeczytam histę).
Cały dzień byłam wkurzona - dziewczyny, czy to są skutki diety??? Ech, to ten najpodlejszy dzień roku, jak to naukowcy nazwali Cieszę się tylko, że do ferii zostało 4 dni i za te 4 dni będę mogła zacząć porządnie dbać o figurkę
Zjadłam dzisiaj:
Śniadanie: mała bułeczka (naprawdę mała i w dodatku prawie dietetyczna, bo babcia już wie o moich zapędach odchudzania i na szczęście pogodziła się z tym ), a w środku powidełko, kawa zborzowa.
Obiad: zupa pomidorowa i bułka z dżemem.
Nie jest źle
Zakładki