Strona 2 z 27 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 12 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 266

Wątek: MUSI SIĘ UDAĆ

  1. #11
    Karalajna jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Straszyn
    Posty
    64

    Domyślnie

    AgnesLe ---------superr ja zawsze po takich dlugich zakupach jak na nic sie nie skusze to TRYSKAM RADOSCIA.

    ALE WIDZE ZE TY TEZ TE TANCE I SWAWOLE WIECZOREM SUPERRR A ILE TO SPALONYCH KALORIII
    CZEKAM Z NIECIERPLIWOSCIA NA WIADOMOSC O WAZENIU.
    NO I JA WIERZE ZE WPRACY NIE DASZ SIE ZADNYM IMIENIOWYM CIASTA, CHIPSA I TAKIM TAM PRZEGRYZKA

    BUZKA

  2. #12
    AgnesLe jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-12-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dziś wrócił mój R. w sumie to trochę się bałam, bo jak on jest w domku to chce mi się zjeść coś innego niż zwykle, ale w niego też wmusiłam na kolację sałatkę ze świeżych warzyw z tuńczykiem, nawet nie protestował, a nawet powiedział że jest pyszne, więc może i jego wciągnę do odchudzania, ale jemu szczerze też przydało by się kilka kilo zrzucić. Choć wszyscy powtarzają że to wysoki , szczupły i przystojny facet, ale ja wiem swoje, w końcu ja go widzę w stroju Adama a raczej bez niego
    to więc niech walczy ze mną, chociaż bardziej wierzę w siebie niż w niego, już widzę te podjadane po kryjomu batoniki . hmm... teraz przynajmniej sie z tym nie chowa, ale próbuje mnie skusić, ale jestem twarda nie daję się.
    Dziś zamiast aerobiku przez godzinę walczyłam ze śniegiem, który uparcie padał i nie dawał za wygraną :P . W sumie efekty mojego odśnieżania były marne, ale zabawa była przednia. Uwielbiam zabawy na śniegu, to tak jakbym znów była dzieckiem, beztroska
    Ach, marzenia

  3. #13
    ScHuDNeSkUtEcZniE jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-01-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    ruszyła moja akcja schudne skutecznie z ćwiczeniami
    wszyscy chętni mile widziani
    mozna dołaczyc sie w każdej chwili

    zapraszam na mój watek
    http://forum.dieta.pl/forum/viewtopi...er=asc&start=0

    pozdrawiam i życze skutecznego odchudzania

  4. #14
    AgnesLe jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-12-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    hej, dziś cały dziń WOLNY spędziłam na bieganinie po urzędach, czyte wariactwo, ale o dziwo prawie wszystkie sprawy załatwione
    Ach no i ważna sprawa dziś obiecałam się zważyć sama sobie, więc hura co nieco do przodu, a może do tyłu jak kto woli tera moja waga pokazuje 69 kg.
    Teraz wybieram się do koleżanki na pogaduszki przy kawce, bez ciasteczka (bo ona tez się odchudza razem łatwiej, potem coś jeszcze skrobnę na razie uciekam papa

  5. #15
    Guest

    Domyślnie

    hey
    ciesze sie i gratuluje ze waga spada
    zycze przyjemnej kawki bez ciasteczek
    ja dzis jem paczki domowej roboty ale jutro sie za siebie biore
    no fajnie sie odchudzac ze znajomą i sobie pogadac to o tym to o tamtym..... to bardzo pomaga w diecie takim gadaniem mozna sie przede wszystkim najesc
    pozdrawiam paaa

  6. #16
    NANDUNIA jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-11-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Pewnie, że się musi udać!!!! Nie ma innej możliwości!!!
    Może rozejrzyj się gdzieś jeszcze za jakimiś ćwiczeniami odpowiednimi dla Ciebie, może aerobik, może siłownia, basen... nie wiem, cokolwiek, a zobaczysz, że po jakimś czasie nie będziesz umiała obejść się bez ćwiczeń. Mówię to z własnego doświadczenia
    Pozdrawiam i trzymam kciuki. Zresztą- widać, że świetnie Ci idzie, cztery kilo to już na prawdę COŚ

  7. #17
    AgnesLe jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-12-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    witam,
    wczorajszy wypad do koleżanki skończył się nie tylko kawką, ale i udanym spacerkiem na śniegu, potem w domku jeszcze prawie godzinka ćwiczeń. Superek, obym wytrwała. Dziś znów w pracy, śniadanko w miarę skromne, odkryłam niedawno nowe pieczywko wasa crisp- pycha Dziś w pracy będzie długi dzionek, bo obiecałam wziąć zmianę za koleżankę , więc sobie co nieco posiedzę. Nieważne, jutro w nagrodę wypad na basenik i saunę, no może kilka minut na solarium aby złapać troszkę potrzebnego światełka .
    A powiem wam że mój ukochany zauważył jakąś zmianę, o dziwo , przecież faceci są ślepi, a on że jakoś brzuszek mi się zmniejszył, no i że on też koniecznie musi się odchudzać, no i zamiast batonika wziął do pracy soczek pomidorowy
    Teraz wracam do pracy wieczorkiem na pewno sobie posiedzę przy komputerku
    Do zobaczonka, uda się na na pewno

  8. #18
    AgnesLe jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-12-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Uff, dzionek prawie minął a ja dalej siedzę w pracy, ale już niewiele zostało, tak to czasem bywa jak sie bierze nadprogramowe zmiany. Dziś zjadłam w normie, miałam pyszny obiadek gotowanego łososia, z gotowanymi warzywkami. Kolacyjka też w miarę świeże warzywka- rzodkiewka, pomidorek, ogórek, papryka do tego ziółka i kromka wasy- mniam, oby tak dalej.
    Chociaż nie do końca udało mi się wytrwać zjadłam 3 alpenliebe, ale bez cukru. Dziś na ćwiczenia już chyba nie będzie sił, bo jak wrócę do domku to będzie 23 a ja będe zapewne marzyła tylko o prysznicu i łóżeczku, no może w łóżeczku mały sporcik
    na pewno mój ukochany już na mnie czeka...siedząc przy komputerze i miksując muzyczkę, mówię wam koszmar zwłaszcza jak to robi o dwunastej w nocy
    Jutro basenik, więc już się cieszę troszkę luzu wolny dzionek, a od wtorku ide na zaległy urlopik
    pozdrawiam i dobranoc

  9. #19
    AgnesLe jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-12-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    buu, nikogo nie było, ale chyba nie o to chodzi, w końcu też piszę go dla siebie, ajk miło będzie spojrzeć jak waga będzie 60, a gdyby coś miało wrócić to poczytac od początku i zobaczyć całą walkę abym już nie musiałą powtarzać.
    Wczorajszy wieczór był bardzo ciężki, od 23 straszliwie ssało mnie w żołądku, a zanim wszystko zrobiłam w domku minęła 1 w nocy, ale dotrwałam na kilku herbatkach owocowych, poczytałam sobie na pokrzepienie kilka pamiętniczków, kilka słów otuchy i wytrzymałam
    dziś jak na razie zaczynam dzień od kawki, tak na spokojnie, ale z mleczkiem 0,5 jak zwykle, mam chwilkę czasu dla siebie póki nie wstanie moja miłość- a przynajmniej jeszcze godzinka minie . Potem śniadanko i fru z domku, dziś cały dzionek już zaplanowany, a jak pójdzie z basenem i całą resztą napiszę wieczorem

    Agata Christie
    Stare grzechy mają długie cienie

    no właśnie moim jest jedzonko...

  10. #20
    AgnesLe jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-12-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    jestem już z powrotem w domku, wszystko mnie boli chyba troche przesadziłam, czuję wszystkie mięśnie wzdłuż krędosupa. Dziś byłam na basenie, ćwiczyłam a potem popływałam trochę to czasu zajęło . Potem byłam na masażu, saunę zostawiłam sobie na wtorek bo się nie zmieściłam w czasie, w końcu to niedziela i byłam odwiedzić mamę R. była kawka, wszyscy jedli ptysie z budyniem, ja starałam się nawet na nie nie patrzeć, wypiłam szybko swoją kawę i wdałam się w rozmowę, udało się.
    Chwilami mam wrażenie że ważę straszliwie dużo, ale dla pocieszenia zakładam moje stare jeansy, które coraz dalej wchodzą, ostatnio nie mogłam nawet założyć ich na kawałek udka teraz jest już lepiej Zaraz uciekam pod prysznic i idę wcześniej spać jestem wymęczona, ale szczęśliwa

Strona 2 z 27 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 12 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •