witam, dzisiejszy dzień dietowo minął w sumie poprawnie, czyli zmieściłam się 2 tysiaku, ale zjadłam dwie kostki czekolady ale jakoś do końca nie jestem zachwycona, dalej męczę się z paskudną grypa i brak mi sił na ćwiczonka, dziś dałam radę tylko pół godzinki, ale lepsze to niż nic Jutro będzie lepiej, wierzę w to, więc do zobaczenia w lepszym jutrze