Wątek: Nowa Asia ..nowa motywacja...cel 68 kg...

no asiu dzielnie sobie poradzilas wczoraj i to bieganko.....
kurcze ja chce juz biegac!!!!!!!!!!!!!!!! juz mnie roznosi......
dzis pogadam z kumpela i ustimy kiedy zaczniemy och jak sie rzuce na ta bierznie ..........
obadalam wezyka no na tym zdieciu jest bardziej wyrazisty
no ciekawa osobowosc :P no ale masz racje tu cos nie tak gralo heh....
malinko powiem Ci ze ja nie potrafie sobie wyobrazic Ciebie w tej Twojej najwyzszej wadze.......bys musiala kidys mi zdiecia pokazac :P a moze wpadne kiedys do Ciebie na kawe :P .......sorry ze sie wpraszam :P :P
nio to trzymanko stara zycze milego dnia i odchudzaneczka ladnego
papsy

Witam !!
na obiad zjadłam:
* zupke chinska Warzywna zaprawa knorra
* rybke -takie małe 2 filetki:P

A w pracy zjadłam pare sucharkow ze 6 chyba :/
a na kolacje zjadłam 1 jajko i kromke chleba schulstad Fitness Stle i jabłko

Kurde pada i nici z biegania...cholera...ale jak mnie brało..na zjedzenie czegos...ale watek motyliska mnie zmotywowoał ...i dam rade do lata

a wiecie zaprosiłam Wezyka na moje urodziny...
a własnie..i kogos tez mam w planach z tego forum..ale ta osoba dostanie oficjaln ezaproszenie ..iwecej bym dziewczyn zaprosiła..kurde...ale za daleko mieszkacie..a mam mi nie pozwoliła by przenocowac...bo juz jedno łozeczko zarezerwowane jest dla ASi :P

Martus!!!
no bieganko tak dobrze wpływa..na smaopoczucie nasze..poprostu super ihih
no...nawet mu powiedziałam dzis co do moich odczuc ...i sie spytałam czy ma mnie w planach jeszcze ...ze szuka dziewczyne przez sympatie i takie smrodzenie...bo sie mnie spytał co o tym opisie mysle
a on to skwitował ...nie mowie nie...jesli chodzi o mnie...iwec mam to głeboko gdzies:P no nie zartuje probuje meic to głeboko gdzies:P ...staram sie ze wszystkich sił..zeby brac go na dystans

Nio a zdjecia bede mogła pokazac ...bo bedzie okazka ==> kierujs ie do swego wateczka hihihi:P

malinus kochanie............

pokierowalam sie i coz zobaczylam
normalnie szok dzieki asiu za zaproszenie
mam nadzieje ze nie bede miala jakis problemow w domu zeby byc u Ciebie
tylko adres mi musisz podac i....bo wiesz ja prawie wcale labed nie znam
ale to sie jeszcze zgadamy na gg

pa teraz bade ogladac tv....potem jeszcze wpadne

pozdrawiam i dzieki skarbie ............juhu

Oj, chyba muszę spróbować tej Twojej jajecznicy Tylko zdaje się, dołożę do niej pomidora Bo ja w sumie też wczoraj miałam jednak tą jajecznicę Ale jakaś taka bez smaku mi wyszła Może te ogóry pomogą Zobaczymy

jak tam sie dzis czujemy malinko

pozdrawiam cieplutko
buzka:***

Witaj Malinko
Jak tam dzisiaj? Ja mam sałatkę z tuńczyka
Vienka chciała mój numer GG Więc Tobie też podaję Żeby sobie podagać 3563061 Albo tlen: [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Ale bigowato sie naspacerowałam z mooim psiolem:P...taka zmachana byłam jak wrociłam ..hihi normlanie sie czuje jakbym po gorach chodziłam hihi...no i troche poprzemyslłam spraw zwiazanych z Wezykiem ...i odszłam do nastepujacych wnioskow:
nie bede pierwsza zagadywac na gg do niego...
nie bed eodpuszczac mu sygnałkow
sprobuje jak najmnije o nim myslec
skoro on dał takie opis na sympatii to oznacza ze nie chce bym była jego dziewczyna
wiec szkoda zachodu...wnioskujac w jenym wniosku :P pAN W JUZ TO ZAMKNIETY ROZDZIAŁ W MOIM ZYCIU

A dietka nawet jak na sobote sie dobrze sprawuje
sniadanko:
- parowka drobiowa
-bułka ciemna
-i 3 keski serka homogenizowanego
2sniadanko:
-resztka napoczetego serka
-mandarynka
-witaminka wypita
obiad:
barszczyk z uszkami :/ hii dlatego poszłam na spacer zeby spalic pare uszkow hihihi

Nio kittek juz mam Ciebie na gg ..i zagadałam
jestem pod wrazeniem ..bo soboty dla mnie sa zawsze najtrudniejsze:d
i uwzam ze najgorszy okres dzisiaj przezyłam..tzn godz 13-16 hihii :P

Buziaki kochanienkie i zmykam na wasze watki:********

heeeeeeeeey

czyli co?.....wezyk zaproszony na urodzinki czy nie zabardzo?
a tak powaznie to jasne trzeba uwolnic mysli i wyluzowac co sie bedziemy!!
czasem sie wydaje ze my kobiety musimy miec wszystko na glowie........a oni....wszystko lanie w banie

ja tez po obiadku na spacerek poszlam tylkoze psiny nie mam .......noi tak wlasnieee.... szkoda

trzymaj sie malinko w te soboty nieszczesne trzyyymaj
mnie czeka ciezki wieczor bo nie dosc ze zjesc juz praktycznie nic nie powinnam to jeszcze cwiczyc musze muusze!!!

pa

dla mnie soboty tez sa bardzo trudne i męczące bo caly dzien spedzam na uczelni a tam wiadomo łatwo sie skusic na cos kalorycznego ,batoniki chipsy ale jak na razie jestem dzielna i widze ze Ty takze droga Asiu ( tak a propos - jestesmy imienniczkami) pozdrawiam pa