Wątek: Nowa Asia ..nowa motywacja...cel 68 kg...

a chcialam napisac cos o moim nastawieniu do Wezyka!!!
po 1. rozczarowana jego zachowaniem!!!
fakt odezwał sie ale wzczuwam smierdzacy dystans do mnie i to mnie wkurza abo irytuje postanowiłam ze nie bede sie juz odzywac sama do niego jak bedzie chciał to sam sie odezwie
po 2. mineło mi juz to co niego miałam
a to dlatego ze jezeli ktos mi juz nie okazuje uczucia wogole zainteresowania to ja tez na to leje sikiem prostym!!!
po 3. ta jego uprzejmosc meska jest taka fałszywa ze nie moge!!!
gadał mi cos ye nie moze powiedziec nie ale nad tak tez musi sie zasatnowic jesli chodzi o te bycie ze mna?! a mogł przeiez od razu napisac ze nie i tyle!!!! a nie jakies omijanki Wiec mi to juz zwisa!!!

poprostu teraz mam innych spraw na głowie jak szkołą i wymarzona figurka [/url]

Malinsia :-)

Nio i to mi sie podoba, optymizm na maxa, full wypasiony w kosmos :D:D:D
A to SPA....ja sobei tylko moge pomarzyc...nie mam wanny w domu ;-(
A pod prysznicem, to nei bardzo sie da polezec :D:D:D

A ja tez bym chciala juz pracowac :-)
Chce tego Cadillaca :D:D:D
Ale nei mam gdzie...buuu....

A o Wezyku nu nu myslec :-)
Teraz 2 posdtawowe cele : nauka i piekne cialko :-)

Trzymaj sie cieplutko :*

Malinko bardzo dobrze,że jesteś silną kobitką!I Wezyk mija Ci proporcjonalnie do jego braku zainteresowania!Chociaż myslę,że to dobrze,że owija w bawełną.....jakbyś siępoczuła jakby Ci w prost napisał,że blebleble! Ach....sama nie wiem co o nim myślęć...dlaczego zmienił sie tak szybko i w ogóle...?Ale dobrze,że tak super sobie z tym radzisz!Wiesz...a może spróbuj jak on Cie złapie na gg też być taka olewcza w stosunku do niego...niech zobaczy chłop że świetnie sobie radzisz!
Będzie dobrze Asiu!A wiesz,że ja z KItkiem się umówiłam na spotkanie w realu!?No to w końcu kogoś w realu też będę mia,ła do odcvhudzania!
Buziaczki!

Taka męska "uprzejmość" to do d... jest I tak wiadomo o co chodzi :P A człowiek jeszcze gorzej się czuje
Tak jak pisze Sweet: teraz pora zająć się sobą Zadbać o ciałko tak, jak mu się należy Żeby było ładniutkie i gładziutkie I żeby faceci durnieli

Witajcie moje aniłki kochane!!!!
dietkowo sie trzymam choc wczoraj mnie korciło na kittiketa:P
ale dałam rade
przyznam sie ze popłakałam sie wczoraj az sama sie zdziwlam jak wieczorem siebie zobaczyłam w lustrze bo tak wzgładałam jakbym z pogrzebu wróciłam
pytałam sie co on myslał ze jak mu daje buziaki to kazdemu koledze i te smsy te rozmowy na gg ...o nie ...narazie nie chce go widziec na oczy ani wogole z nim gadac dobrze ze jedzie do Kłodzka na wolne bede miała czas zeby na to sppojrzec inaczej ....

Cwiczyc nie cwicze ...poczekam na moja wene zeby tylko ona szybko wrociła:P

Dyiewczyny Dziekuje ze jestescie ze mna ze mnie podtrzymujecie na duchu ....
moja dietka jest spoko i wogole powoli zmieniam swoje nastawienie do p. W

biuziaki kochane:-*********

Witay kochanie!Pan W. to kolejny facet....myślę,że nie można przypinać mu jeszcze karteczki...bo z tego co napisałaś to wynika,że sytuacja między wami nie jest do końca klarowna...bo np. nie wiesz dlaczego on tak pisał,dlaczego sam najpierw się pchał, a potem przestał no i dlaczego nagle tak zaczął się dystansoawać!
Ważne,że potrafisz sobie z tym wszytskim poradzić!Napewno jest Ci trudno...rzejechać się na kolejnym "miłym" facecie...ale napewno udźwigniesz to!
Walcz dalej o siebie Asiu bo naprawdę warto!
Pozdrawiam serdecznie i pamiętaj...ja jestem z TObą! I love you!

No hej karol!!!!
no wiesz ...mam to juz za soba...probuje nie myslec o nim...skoro tak zdecydował ...jego sprawa ale ja wiem ...ze nikomu nie zawierze ...zaufałam mu ...wyzaliłam mu sie ze moich problemow ktorych nawet najlepszch koleznakom nie wyznałam....no trudno...dobrze ze tak wczesnie sie to okazało z Wezykiem ....bo jakos mnie to zlewa juz ....

a w szkole zjałam kaszke taka ze sklepu i pieczywo chrupkie wpieprzałam heheh
a w liderze sa takie galaterki i jedna ma 125 kcalori hihih
a na obiad zjadlam kapusniaka i 2 kromki ciemnego chleba i macke:P

Wogole moja qumpela przeszłan a south beach i sie zastanawiam czy na nia nie przejsc kurde...pomozcie mi znalezsc jakies informacje na jej temat ...:P

buzka kochane

KArol dzieki tez cie kocham moj karoraluszku

Mainsia :-)

Nio widze, ze ladnei dietkujesz :-)
Cieszy mei to :-)
Ja tez sie ladnie staram :-)
Nie wiem co ja bym zrobila bez dietki i bez was :-)
I bardzo mi sie podoba zmiana sposobu patrzenia na pana W.
Oby tak dalej, trzymaj sie sloneczko moje kochane :*

Kochane !!!!!!!
dzionek zaczłam od zupy mlecznej z ryzem hihi a teraz popijam herbatke czerwona
no i weszłam sobie na wage bo chciałam wiedziec od czego po raz enty zaczynam :P strasznie sie bałam po tym obzarciu u Asi pozniej te załamanie i jeszcze choroba doszła ...ale nie jest zle jest 83 ....
ale jak to karol mowi jestem silna babka z charakterem
dzis nie poszłam do szlkoły bo jednka nadal gardło mnie boli i jakos nie umie ono wytrzymac na swiezym powietrzu...przynajmniej ponadrabiam wasze watki hiih

a wogole wczoraj probowałam cwiczyc ale cos mi nie wychodziło nie mam na nnie siły ...to chyba przey te moje chorobsko...ale dałam rade na twisterq pokrecic sie
a widze ze pogoda z Nami sie chce pogodzic wiec jak tylko dojde do całkowictego zdrowka Malina idzie biegac ...sssssss......

Wogole wczoraj usłyszałam ze mam waskie biodra no i ze mam taka kobieca figure haha ....to mnie troche rozsmieszyło ...ale moze i prawda ...aa co tam okaze sie kiedy wyskocze w bikini na plazy

nio to buiziaki kochane i znikam do was:P

Asik :-)

Widze, ze dietka na calego :-)
Oby tak dalej :-)
Tymi 2 kg sie nei przejmuj, ona sie zrzuca :-)
I to szybciej niz myslisz:-)
Cwiczonkami prosze sie nei katowac w czasie choroby, ewentualnie twister, ale nic bardziej meczacego, nu nu

Nio bikini juz neidlugo :-)
Bedziesz slicznei wygladala :-)
Ja moze za rok sie zdecyduja na jakis skapy stroj :D:D:D

Buziolki