-
POPIERAM I TO BARDZO WAS DZIEWCZYNY
500 KCAL TO ZA MALO!!!!!!!!!!.
JAK MYSLISZ ZE CHUDNIESZ TO SIE MYSLISZ. POWODUJESZ ODWODNIENIE ORGANIZMU, ORGANIZM ZACZYNA SPALAC MIESNIE, WPEDZISZ SIE W ANEMIE.
MOZE TERAZ SIE DOBRZE CZUJESZ ALE ZA JAKIS CZAS TO WYJDZIE. ZACZNIESZ CHOROWAC, LAPAC INFEKCE I NIEDAJBOZE BEDZIESZ MIAŁA NIEREGULARNIE MIESIACZKE.
-
No dobra, przekonalyscie mnie. Przypomnialam sobie tez o tym, ze zawsze kiedy probowalam sie odchudzic, stosowalam wlasnie takie drakonskie diety i nigdy nie przyniosly one pozadanego efektu. Wiec sprobuje w inny sposob, a nuz sie w koncu uda :> Od poniedzialku zaczynam "normalna", racjonalna diete. Ta jeszcze pociagne do konca tygodnia, zwiekszajac stopniowo dawke kalorii, zeby nie przytyc tego, co schudlam, o ile to mozliwe.. Wlasnie wyliczam sobie makroskladniki
-
ciasteczko17 -- CIESZE SIE ZE CIE PRZEKONALYSMY.
ZWIEKSZAJ DAWKE KALORII O NP 200 TYGODNIOWO A NAPEWNO CI SIE NIC NIE STANIE. ZATRZYMAJ SIE NA 100O DOLACZ RUCH I EFEKTY MUROWANE
TRZYMAM KCIUKI MOCNO
-
Oto moj cudowny plan: od poniedzialku przechodze na diete CKD (Cyclical Ketogenic Diet). Po dokonaniu niezbednych obliczen, wyszlo mi ze powinnam zjadac 1555 kalorii dziennie, z czego 528 kcal z bialka, 120 kcal z weglowodanow i reszte, czyli 907 kcal, z tluszczy. Tluszcze oczywiscie maja byc zdrowe, w postaci nierafinowanych oleji, orzechow, nasion, tlustych ryb. Bialko ma pochodzic z takich zrodel jak chude mieso, ryby, jaja, chude sery, odzywki bialkowe. Natomiast weglowodany, ktorych ilosc jest sladowa (do 30g dziennie) z warzyw o niskim indeksie glikemicznym i otreb. Planuje podzielic to wszystko na 5 posilkow bialkowo-tluszczowych, co okolo 3 godziny. Co 7-14 dni ma nastepowac ladowanie weglami (carb-up), zeby uzupelnic rezerwy glikogenu.. Wtedy przyjmuje 2 g bialka/kg masy ciala, do 60 g tluszczy i 8 g ww/kg masy ciala. Do tego jeszcze jakies suplementy, na razie nie wiem jakie, ale cos wymysle I oczywiscie wysilek fizyczny - postanowilam cwiczyc 3 razy w tygodniu po okolo 2 godziny (silowo+aeroby). No, a szczegoly mojej diety w niedziele.
Dzisiaj mam za soba 1,5 h cwiczen, zjadlam: talerz cienkiej zupy jarzynowej, 2 pomarancze, cienka kromke grahama z rybka, serek wiejski light i, az wstyd sie przyznac, 3 pierniczki w czekoladzie :> ...
-
ruszyła moja akcja schudne skutecznie z ćwiczeniami
wszyscy chętni mile widziani
mozna dołaczyc sie w każdej chwili
zapraszam na mój watek
http://forum.dieta.pl/forum/viewtopi...er=asc&start=0
pozdrawiam i życze skutecznego odchudzania
-
Pora odswiezyc mego posta :> Wczoraj doszlam do wniosku, ze ta dieta CKD jest jak dla mnie zbyt skomplikowana, tak wiec postanowilam stosowac diete 1000 kcal. Do tego cwiczenia, i mam nadzieje ze uda mi sie pozbyc conajmniej 8 kg w ciagu dwoch miesiecy.. A za miesiac moje urodzinki, kolejna magiczna data.. Moze tym razem sie uda :]
Dzisiaj na sniadanko zjadlam 4 lyzki platkow owsianych, ktore zalam wrzatkiem, a po 5 minutach dosypalam po 1 lyzce otrebow i zarodkow pszennych, 2 lyzki muesli owocowego i kilka rodzynkow (300 kcal i od cholery blonnika!). Nawet calkiem niezle bylo Do tego kawka i 30 minut cwiczen na czczo. W sumie wszystko to podzialalo na mnie jak silny srodek przeczyszczajacy :P A teraz wcinam drugie sniadanko - jogurt naturalny Dalej w planie mam pieczonego pstraga i surowke na obiadek, marchewke na podwieczorek i omlet z bialek na kolacje W sumie wyszlo mi 959 kcal.. Ech, mam nadzieje ze tym razem mi sie powiedzie, bo chyba juz nie znioslabym kolejnej porazki
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki