-
Witam dziewczyny
Ale dzisiaj miałam bombe witaminową...sałatka owocowa z jogurcikiem pycha i będą mi tu głupoty wciskać, że pozbywam siebie witamin..własnie wam wysyłam filmik, jesli którejś nie dojdzie, to napiszcie...ja mam sporo nauki więc troszke mniej pisze, ale jak znajde czs to tu wpadne ...z ćwiczonkami u mnie troszke kiepsko, bo nie mam czasu i dzisiaj było tylko pół godzinki na rowerku, ale może zrobie dzisiaj jeszcze pół...aha uprzedzam po tych ćwiczeniach bardzo boli kark więc nie przesadzajcie dziewczynki ..papatki
-
"20 dag lżejsza" hihihi, jak to brzmi Ja nie mam wagi elektronicznej (ile się takie coś ceni ) a poza tym waże się raz na 2 tyg Przy mojej dietce, jeśłi przy kolejnym ważeniu waga pokaże 2 kg mniej to będę skakała z radości Ale to dopiero we wtorek...
Dzisiaj usłyszałam miłe słowa, które naładowały mnie energią na cały dzień Otóż koleżanka stwierdziła, że schudłam Nie wiem czy to możliwe, ale tak ślicznie brzmiało :P
A teraz dalsza nauka i łóżeczko...po dzisiejszym baseniku odpuszczam sobie ćwiczenia, bo mnie łapki bolą :P
Do jutra...
Ponczka ile masz wzrostu
-
Do dzieła kobietki Ja nadal jestem bojowo nastawiona do wszystkiego i jakoś mi się z takim humorem wszystko układa To forum chyba tak na mnie działa :P Fajnie jeste tak komuś się wygadać, gdy jest ciężko przeczytać słowa otuchy .. Oby tak dalej...
Trzymajcie się, wpadne później
-
Kati dzięki za filmik, naprawdę godny uwagi spróbuje stosować. Choć te ćwiaczenia wyglądają na boloące - ale dam radę.
Dziś mam święto na mogę jeść twarożek już mi ślinka leci i jajeczko. Brokuły mnie wykańczają. To już 4 dzień.
Ponczka na czym dokładnie polega twoja dieta bo chyba o takiej nie słyszałam a może tylko podaj dokładną nazwę to znajdę w sieci
Pozdrawiam oka
PS nie wiem jak przeżyję tłusty czwartek, wszyscy będą jeść pączki a ja nie!!!!
Trzymajcie się dziś mocniej niż kiedykolwiek
-
Witam
Oka 11 - co do diety kop. to mam miała problemy z załatwianiem się, a siostra była osłabiona, nawet zemdlała, więc trzeba uważać. Ja na szczęście ją nawet nieźle przeszłam i mi pomogła - w końcu od niej zaczęłam solidnie walczyć z nadwagą.
Na nasze nieszczęście dzisiaj kuszący dzień, ja obiecałam sobie, że zjem 1 pączka (i obietniczy dotrzymam), ale faworków na pewno więcej pojem - tym bardziej, że sama je zrobiłam. Ale zamierzam solidnie po południu poćwiczyć, więc może tak strasznie nie przytyję.
A jak dzisiaj wasza walka ze słodkościami - pamiętajcie, że nie można sobie wszystkiego odmawiam, ale zachowajcie rozwagę i jedzcie z umiarem.
-
Ja jestem pączkowo-faworkowy abstynent Nie tyknę nic, tak jak sobie obiecałam
W sobote musze upiec ciasto dla rodzinki i odrazy publicznie obiecuję, że też nie tykne Jak mnie będzie kusiło to zerknę na tego posta
A teraz...jak codzień, do nauki, później poćwicze z Sindi i na angielski...na szczęście jutro już piątek i będę miała chwilkę, żeby odetchnąć
P.S. Ale mi się świat ostatnio wydaje piękny Dawno tak nie miałam, że codziennie wstaje z uśmiechem na twarzy, wszystko sobie planuję i tak mija dzień Poprostu ślicznie jest
-
witam was dziewczyny!
dzis tlusty czwartek a ja sie go tak balam!!!!!!!!!ale dzisiaj wzielam jednego paczka i przekroilam na 4 czesci i zjadlam ten malenki kawalek ale przeszlo mnie takie uczucie winy ze reszte wlozylam spowrotem do torebki i zanioslam jak najdalej od siebie!!!!!!!!wiec ja dzis a pewno nie zjem zadnych paczkow!!! ale za was tzrymam kciuki zebyscie przypadkiem nie znlazly sie w poblizu tych bomb kalorycznych...
oka to jest dieta warzywna. wiele takich jest wiec nie znajdziesz jej w internecie (chyba)...
a tak w ogole to dzisiaj rano sie wazylam i zobaczylam ze jest 1 kg mniej jak ja sie okropnie ucieszylam!!!!!
to do jutra
-
Ponczka gratuluje tego kilograma i wytrwałosci (z pączkami) ja też dałam rade :P
Oka, Kati, Fiolinka koniecznie napiszcie jak u was ja już się nie mogę doczekac kiedy wejde na wagę, ajjj....
dobranoc :P
-
Oj chyba naprawde macie sporo pracy/nauki/ zajęć ja też, ale jakoś udaje mi się znaleść chwilke, żeby coś napisać. Smutno tu tak bez Was...
I rozpoczął sie nju dej kolejny, napewno wspaniały. Dawno nie miałam tyle zapału i chęci do wszystkiego :P A dodatkowo dziś zaczyna się weekend Mam trochę do zrobienia przez ten czas ale bedę mogła skoczyć na basen i sie troszke wymęczyć.
Dietki trzymam się nadal , a przez ostatnie 3 dni ,jakos stało się tak, że ostatnio posiłek jadam koło 16 I o dziwo, nie jestem wcale głodna Oby tak dalej...
A w ten weekend poleje się... mineralka
Pozdrawiam, Ktosiula
-
Witam Was dziewczynki
Ja jestem już po sesji, zostało mi tylko jedno zaliczenie i koniec . Waga na razie stoi, ale nie przejmuje się. Aha no i skonczyłam z kopenhaga, bo już mi się coś robiło jak jadła w kółko to samo . Teraz przechodze na 1000kcal i ćwiczonka .
Próbowałam wczoraj zagadać do mojej siorki odnośnie diety, ale znów powiedziała żebym się nie wtrącała ...ehhh chyba dam sobie spokój...powiedziałam jej tylko żeby przeczytała sobie artykuł z Twista o dziewczynie, która zarąbiście schudła i też siedzi na naszym forum podobno . Może w koncu sama się zmobilizuje, bo innego sposobu nie ma.
Pozdrawiam, Kati
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki