-
No Aniu dbam o zdrowko, ale przyznam, ze dzieki dietce poprawilo sie i tak nie do poznania! A jeszcze ta energia- przeciez ja od kilku lat nie bylam taka rzeska :lol:
Z disco przezyje, a moze wcale do wieczorka mi sie polepszy i jednak skorzystam :D
Ostatnie moje pomiarki ciala byly z 11 maja i wiecie co - postanowilam dzisiaj sprawdzic czy jednak mimo tego iz waga stoji w miejscu chudne... i co? TAK !!!
Wymiarki znow sa mniejsze :lol: W sumie staram sie mierzyc cialo co 2-3 tygodnie, ale dzisiaj juz musialam, bo zaczelam sie niepokoic :wink:
Zobaczymy ile jeszcze ubedzie przez kolejny tydzien. 8)
Wogole dzisiaj myslalam sobie o tym, jak ten czas szybko leci... Nie dawno zaczynalam dietke... nie dawno przezywalam, jak to bedzie na spotkaniu z Mariuszem, co zjem na Komunii u braciszka :lol: A dzisiaj mija juz tydzien od 13 maja... Sraszne to troszke...
Ale taka jest rzeczywistosc, wszystko podlega procesowi przemijania i nie jestesmy w stanie temu zaradzic...
Jestem troszke zla, bo zadzwonila kolezanka ze szkoly i okazalo sie, ze w poniedzialek pisze 2 klasowki z matematyki :shock:, ustalilam z profesorka, ze jeden w poniedzialek, a drugi w srode..., ale w klasie sa takie "mile" kolezanki, ze nie zgodzily sie z tym! Jacy ludzie potrafia byc wredni! Czy ja zawsze musze isc na ugode? Absolutnie! Trzeba sie liczyc ze zdaniem innych ludzi, nie mozna sie bac mowic " NIE" !!!
Z reszta to jest bezsens uczyc sie z 2 dzialow jednoczesnie... nie wiem, jak sobie poradze, ale jednym slowem zbily mnie z tropu :?
Plakac jednak nie bede, moze kiedy i im podwinie sie noga i beda prosic o pomocna dlon. Wtedy ja uswiadomie im, ze same sobie zasluzyly. Nie lubie takich ludzi, to moje przeciwienstwo. Chamska nie bylam i nie bede. Nie potrafie, ale zemscic sie umiem :twisted: Moze nie jest to dobre wyjscie, ale uzbieralo sie przez te 2 lata...
Kurde dziewczyny skusily mnie sama, do malej zmianki - mam nowy avatarek :lol: HiHi Dzieki :P
http://republika.pl/blog_pr_290285/4...r/bfccfncn.jpg
-
Hej Paulina :!:
Chciałam ci życzyć bezstresowego weekendu, ale widzę że nie do końca tak będzie :(
u mnie też dziś piekne słońce na bezchmurnym niebie:D
szkoda tyko że siedze w pracy a weekendzik spędze na uczelni :(
no trudno, kiedyś sobie to odbiję :D
Ślę pozdrowionka i mimo wszystko baw sie dobrze ... z matematyką :)
a tak na marginesie to był jeden z moich ulubionych przedmiotów :D
http://e-kartki.net/kartki/big/110699125323.jpg
POZDRAWIAM
-
Witaj Paulinko
Do dobrze, że zostałaś w domu. Troszkę się podkurujesz, a w poniedziałek stawisz się zdrowa na klasówkach z matmy. I nie przejmuj sie tak tymi klasówkami. Dasz sobie na pewno radę , bo jesteś strasznie pilną i porządną uczennicą..................
Acha i oczywiście gratuluję zmniejszonych rozmiarów. Ty to musisz byc już naprawdę zgrabniutka laska. Musisz zrobić zdjęcia i koniecznie nam posłać..........
A od 30 maja znowu razem startujemy ,Już nie mogę się doczekać...........I kilogramki na pewno znów polecą szybko w dół.
Życzę Ci miłego weekendu
Pozdrawiam
Asia
-
Cześć skarbie, wiesz z tym przemijaniem to trafiła w dziesiątkę, ja ostatnio tez jestem tym przytłoczona, coś co jeszcze wczoraj wydawało się tak odległa przeszłością, jutro już odchodzi w przeszłość...Ale mi sie mądre słowa udały!! A z matematyką sobie poradzisz i jeszcze "życzliwe" koleżanki pożałują że Ci numer wykręciły :wink: Kuruj sie słonko i może lepiej zostań w domu zamiast na disco biec, w sumie impreza nie ucieknie, a lepiej żebyś była zdrowa :D
Pozdrawiam cieplutko:****
-
Nanosze poprawke z badania tluszczyku w moim ciele. Zle to zrobilam, dzisiaj doczytalam... Ja robilam tak, ze sciskalam faldke,a pozniej zmierzylam odleglosc, ale juz po puszczeniu - czyli, jak byla rozluzniona. (nie wiem czy jest to jasne)
Prawidlowo ma byc tak, ze sciskamy faldke i mierzymy odleglosc od dwoch palcow - podczas sciskania :lol: - czyli u mnie to jakies 2 centymetry - zatem zawartosc tluszczyku wyszla 27.402% . Totez w normie, gdyz prawidlowa waha sie miedzy 20-30 % - ale ne znaczy to, ze rezygnuje z cwiczen na brzuszek! Mysle o tym, aby zaczac A6W od poniedzialku,ale nie wiem czy podolam...
Jeszcze raz podaje stronke, dla zainteresowanych :wink: - http://www.female.pl/ilosctluszczu.php3
-
-
Witaj Paulynko!!!
Nio widzisz a rozmawilaismy ...wczoraj cos o głupich pannicach...nio i na dodatek chodzisz z takimi do klasy......bleee takie to gownem za przeproszeniem chlastac:P
Ale mam nadzieje ze sobie poradzisz z ta mata...a pomysl sobie ze jak ładnie napiszesz te klasowki...to bedzie im zal w dupe sciskał..ze jestem madrzejsza od nich...samym faktem...ze poszłas na ugode..wykazujesz swoja dojrzałosc:)...a kiedys tam dasz mi w kosc...tak z nienacka :D
kurcze ...tak fajnie ci idzie z dietka...ja wszystko zaczne od czerwca:D
I bardzo dziekuje ci za wczorajsza rozmowe:D
kurcze ...gdyby tak mieszkalismy koło siebie..to napewno bysmy sie bardzo kumplowały:D
...ciesze sie ze mogłam sie wygadac...powiedziec co ja sadze ..co mnie gnebi:)
:******
-
Witam !!!
Wpadam zalanczyc moj jadlospis :
sniadanie : 2 omlety + 2 lyzeczki dzemu trusk. bez cukru, kawa
obiad : 100 g twarozku, 2 kanapki z Chabrem, 1/2 szklanki soku Fit
kolacja : 2 kanapki z Chabrem, jablko
*woda, 1-czerwona herbata, 1 Figura-1 kosteczka czekolady, troche czerwonych winogron, jogurt naturalny z ziarnami, jablko
Dzien spoko :wink: W sumie siedzialam non stop w domku... Zaraz ide sie kapac i jednak ide na disco :lol: Bo dawno nie tanczylam, a mam wielka ochote!
Totez przed pojsciem, mamy mala impreze u Emilki na chacie z %, wiec dojdzie troszke kalorii... nawet sporo. Ale pijakiem nie jestem, poprostu jest ku temu okazja :wink:
Korzystam z tego czasu kiedy nie biore antybiotyku, bo niedlugo pewnie znowu zaczne go lykac :shock:
Jutro juz bedzie ladnie! Zadnych % 8)
Buziaki, zycze Wam udanego weekendu !!!!
:*:*:*
-
Czesc :!:
jestem tu pierwszy raz :P Moge sie przylaczyc :?: Widze ze juz od jakiegos czasu walczysz z kilogramami. Oby tak dalej :P
Życze ci duuuzo silnej woli i świetnej zabawy dzis wieczorem :P
http://forum.dieta.pl/forum/viewtopi...er=asc&start=0 <--- wpadnij do mnie :P
-
Paulinko, skarbie, baw sie dobrze. Jedzonko twoje, jak zwykle w normie. Powiedz mi kochany tylko co to znaczy "z chabrem" ,bo chyba nie jestem wtajemniczona :lol: Oh..tez bym sobie potanczyla...ale chyba sie kurcze stara baba robie, bo nieraz po prostu czuje sie najlepiej w domu, ale pamietam, ze jak mialam 18 lat, to kazdy piatek, kazda sobota bylam w akcji!! Paulinko, zycze jeszcze raz wspanialej zabawy! A..z tym przemijaniem czasu, to masz racje, tez mnie przeraza...Buziaki