U Ciebie , jak zwykle dietka idzie idealnie. Chyba jesteś tu wzorem dla wszystkich dietkujących.
Pozdrawiam i życzę miłego dnia
Asia
Wersja do druku
U Ciebie , jak zwykle dietka idzie idealnie. Chyba jesteś tu wzorem dla wszystkich dietkujących.
Pozdrawiam i życzę miłego dnia
Asia
Witajcie moje rybenki !!!
Dzisiaj mam jakis nieskazitelny przyplyw energii :lol: Wstalam po 7:00 - w koncu trzeba sie wysypiac, no nie? :wink: Odrazu sniadanko, kawka. Do szkoly nie poszlam, mielismy niby na 9:00 - jakis Dzien Sportu, czy cos... ale znajac szkolne zorganizowanie, to totalna klapa, bo wiekszosc klasy dostepna na GyGy 8)
Mamuska poszorowala do szkoly, jeszcze wczoraj wypisywalam jej dyplomy na kompie :shock: Co ona by bezemnie zrobila? :lol: HiHi
Posprzatalam cala chalpuke prawie, kuchnie, odkurzylam wszycho :!: W koncu trzeba zajac sie domem, co? :twisted: Pozniej prysznic, zeby odswiezyc sie co nie co, po charowce :P No i wzielam worek ze smieciami i poszlam na spacerek z psiakiem moim :D
Ale przyznam, ze pogoda troszke kulawa... Niby 26 stopni, ale wieje chlodem... I jakies niebo pochmurne cos... Pewnie bedzie padac... Hmmm :roll:
Ja chce ciepelko! Bo w przyszlym tygodniu rozpoczynam prace na plazy :lol:
Pozzzzdro
Witaj Ratowniczko :)
Skarbie super, ze za tydzień już ubierzesz pomarańczowy trykocik i będzisz z gwizdkiem przechadzała się mostkiem :) ......... wow! :) oby tylko pogoda dopisała :)
Skarbie gorąco Cię pozdrawiam :)
MIŁEGO DNIA :)
Hmmm powaznie, bedac na dietce nabralam nowych nawykow:
:arrow: nie slodze herbaty, ani kawy ostatnio kupilam w makro zgrzewke Nescafe 3 in 1 - dobrze, ze juz sie konczy teraz kupie juz 2 in 1 bez cukru :twisted: , bo ta jest dla mnie za slodka :roll:
:arrow: nie uzywam przypraw - sol, pieprz itp. Nie myslalam, ze mozna oduczyc sie solic pomidorka czy ogoreczka :D teraz nie mam z tym problemu :wink: Wyszlo na dobre, bo sol przeciez zatrzymuje wode w organizmie...
:arrow: jesli smaze to tylko na odrobinie oliwy z oliwek, a pozniej i tak klade to na papierowy reczniczek, zeby ocieklo z tluszczu... beee
:arrow: jesli gotuje to w samej wodzie, zeby kalorie nie wzrastaly gwaltownie w gore :twisted:
:arrow: nie jadam po 19:00, jesli juz to same plyny : woda lub czerwona herbata
:arrow: jem o stalych porach + przekaski w ciagu dnia dla wyrownania limitu
:arrow: odzywczailam sie od jedzenia slodyczy, rarytasem stala sie dla mnie kanapka z Wasa, twarozkiem i pomidorkiem :P ale super !
:arrow: ciesze sie z zycia i swojego wygladu, nie mysle o jedzeniu jako srodku do przetrwania... w ktorym wieku my zyjemy? :twisted: HiHi
:arrow: nauczylam sie organizowac swoj czas, poswiecac wiecej czasu na upiekszanie swojego cialka - sport, kosmetyki
:arrow: wypijam dziennie min. 2 l wody mineralnej + min 1 szklanka czerwonej herbatki
Jak mi sie cos jeszcze przypomni to dopisze 8)
Paulinko :D
Gratuluję i zazdroszczę, że doszłas do takich przemyśleń już teraz, a nie jak ja 30 lat później hehe...Jak kiedyś napisałam na moim wątku - 18lat nie chciałabym mieć za skarby świata - tyle miałam kompleksów,że zbabrałam sobie pól życia :roll: Dużo czasu zajęło mi dojście do dzisiejszej kondycji :wink:
Całuski
Grażyna
witam Paulynko ... Dziekuje ze mnie odwiedzalas jak mnie nie bylo ... wracam sobie powoli do siebie ... Bede walczyc dalej bo z waga gorzej ... Musze sie pozbyc tych cholernych kilogramow - resztek z nich :roll: - i dam rade bo musze i dam rade bo chce :!: Paulynko jak czytalam to co ci sie udalo i co zastapilas czym to <brawo> sie tylko nasuwa na mysl :!: GRATULUJE :!: Ja tez wprowadzialam w swoje zycie wiele zmian na lepszejsze ... i jestem z tego zadowolona ... (no z malymi odchylami ... buuu :!: ) Ale bede dzielna ... bo tak trzeba ...
Pozdrawiam i sciskam mooocno :!:
Wpadam z podsumowaniem dnia, chociaz jeszcze sie nie skonczyl :wink: Ale zaraz uciekam na serial, kolacyjke i do Emilki, wiec nie bede miala czasu tutaj zajrzec :
*100 g twarogu, 1 kanapka z Wasa, kawa - 260 kcal
*320 g gotowanego kalafiora + plaster sera Hohland - 128,5 kcal
*3 kromki Wasy + twarozek + pomidor - 140 kcal
*serek Darek -183 kcal
* jablko - 50 kcal
* truskawki - 168 kcal
* parowka - 70 kcal
* 2 czerwone herbatki - 0 kcal
* Figura 1 - 0 kcal
* woda - 0 kcal
Razem : 999,5 kcal
- 10 dzien A6W
Powaznie! Dzisiaj to dalam czadu z truskawkami :lol: Robilam takie podchody, ze chyba wyszlo z ponad 0.5 kg! Nie wiem, bo jakos nie wazylam tego co jadlam 8) Dobrze, ze to byly truskawki, a nie jakies czekoladki! I tak mialam przez to wypchany brzuszek, co bardzo mi sie nie spodobalo :roll: Ale co czlowiek pocznie na to, ze jak widzi sezonowe owocki to chce sie nacieszyc ich smakiem :lol: I jeszcze do tego byly to pyszne truskawki z plantacji ze wsi polozonej obok Kolna :D Mniami!
Pozdrawiam
Paulinko sprawdz gadulca jak bedziesz miala czas...masz mesedża odemnie ;) ja tak po krotce bo widze ze u ciebie jak zawsze super :D Buziaczki :*
Cze Paulinko :D
Miłego czwartkowego dnia :D
Grażyna
Witaj Paulinko :)
ja też zaglądam z goracymi poooooooooooooozdrowieniami i pytaniem..... (bo nie mam wagi :roll: ) jak mierzysz truskawki.. :) ile to jest pół kg..
bo ja mam z tym problem :roll:
buziaki Słonko :) MIŁEGO DZIOŃCA :)