Jak się cieszę, że trafiłam na dieta.pl, nabrałam takiej "motywejszyn" że szok. Biorę się za siebie od dziś, od teraz! Koniec z "prowizoryczną" dietką, zaczynam akcje "DIETOWANIE na MAKSA" tzn. bez przesady i nie za wszelką cenę. Muszę jednak narzucić sobie rygor i dyscyplinę i maksymalnie przestrzegać założeń diety. Dieta będzie niskokaloryczna, do tego dużo wody i miety(uwielbiam), błonniczek i ćwiczonka... Mam "ławeczkę" więc trzeba ją wykorzystać by nie stała bez sensu i tylko miejsca zajmowała, jak na początek może 30 - 50 brzuszków dziennie, co by trochę "umuskularnić" brzuszek! A więc... DO DZIEŁA! S T A R T
Dane na dzień dzisiejszy:
170cm
65kg
PS. Gdyby ktoś tu wpadł i to przeczytał to mam prośbe... Nie mam pojecia jak wkleić tu TickerFactory - no wiecie o co chodzi, bo większość z WAS to ma
Zakładki