Wątek: PAMIĘTNIK TRZYDZIESTOLATKI Z KRAINY DESZCZOWCÓW.

NO TAK NOWY ROK I NOWE POSTANOWIENIA.Odchudzam się .Koleżanki tylko na mnie popatrzyły i pokiwały głowami.Ale one nie wiedziały ,że ja mam takie wsparcie jak to forum.Od czterech dni udało mi się zrzucić 2kg.To mnie mobilizuje no i jeszcze wasze wypowiedzi na forum.Boże ile ja juz diet przeszłam a potem euforia i efekt jojo.Tym razem wiem że będzie inaczej bo są osoby które naprawdę chcą schudnąć i robią to a nie tylko o tym mówią.Nie mieszkam w Polsce i do tej pory czułam sie dobrze ale jak byłam na święta w kraju i zobaczyłam te chude laski to szlag mnie trafił.postanowiłam też byc chuda.Dla siebie dla swojego dobrego samopoczucia.

ho ho już ważę 63,5 ale ssie mnie niesamowicie.Moj mąż nie mogąc nadziwić się moimi postępami też zaczął dietę ale tę Dr. Kwaśniewskiego życze mu wytrwałości.Dzięki temu ,że on zaczął dietę znikło z domu pieczywo tylko dwie bułeczki zostawiłam dla syna ,ale ten ma ostre zęby na pieczywo .Mam też obiady z głowy bo syn je w szkole a małżonek zapowiedział że nie będzie teraz jadł.Jak dobrze mieć oparcie w rodzinie.Nasza lodówka jest pelna jogurtow serków i innych produktów niskokalorycznych.A poza tym to czuję się lekka i szczęśliwa.

brzuszki juz mam za sobą teraz joga i gorąca kąpiel

witaj na forum melka

gratuluje podjecia decyzji

zapraszam do cwiczeń
RUSZYŁA MOJA AKCJA
ScHuDnę SkUtEcZniE z ĆwiCzENiAmi
wSzYsCy ChĘtNi MiLe WiDziaNi
zApRaSzAm i CiEbiE
PrZyŁąCz SiĘ

pozdrawiam i zycze sukcesów

wszystko mnie boli i jakoś słabo się czuję.miałam mały dołek z powodu że waga od trzech dni stała w miejscu ,ale dziś znow pokazała pół kilo mniej huuura .no ale wczoraj przesadziłam bo zjadłam tylko 700 kalorii.więc i dzis tak się czułam ,pod koniec pracy to doslownie padałam.dziś za to 1030kalorii WIĘC JESZCZE JUTRO NIE UMRE jeszcze miałam siłę na jogę i schudłam w obwodach po 4-ry centymetry ale radocha. jupii