Wątek: Pokonam tłuszcz! :)

Wszamałam dziś jogurt pyszny Dananone z musli i 4 kawałki pieczywa Chaber z pasztecikiem sojowym Ale chyba naprawdę, muszę przejść na jogurty light... heh Skoro polecasz, spróbuję tej Jogobelli light

Ufff... Przyniosłam dziś chyba z 20 kg zakupów do domu... (w tym 5 kg żwirek dla kota )... jabłka, woda mineralna, zapas pieczywa i jogurtów, serków light, pasztetow sojowych... hehe... dobrze, że mam silną wolę i nie tknęłam nic z tych pyszności (dobre = pyszne ) które kupiłam... No poza wodą mineralną...
Dzisiaj zjadłam niecałe 1100 kcal. Czyli jest dopsz... Popijam teraz wodę z cytrynką, ale chyba mi nie zaszkodzi, prawda?

chce chudnac z toba!!! mierzymy podobnie (ja - 170cm) wazymy podobnie (ja pewnie jakos 63 w porywach do 65 - nie wiem, ale bede miala niedlugo nowa wage to powiem ) metode mamy podobna ja tez chce jesc jakos 1000kcal a do tego unikac cukrów... n aerobik sie zapisze jak tylko mi si eokres skonczy... no i waga docelowa moja to 55kg ( a moze i 52 by sie udalo?? - marzenia)

REASUMUJAC!!!!!!!
chce sie z toba odchudzac moge??? ba! nie tylko odchudzac, ale tez schudnac

acha!!! Witaj grubasku,
dzisiaj zjadłeś już 1 223,60 Kcal,

tyle mi powiedzial licznik grubaskowy jutro bedzie lepiej

Haha, no pewnie! Zapraszam do wspolnej walki z kilogramami! Razem będzie nam łatwiej

Obecnie burczy mi w brzuszku, ale cóż... jutro będę o kilka gram lżejsza

heja!
super, że spalasz tłuszcz tez na basenie! kiedy u Ciebie jakieś ważenie?
buźka!

Zważę się w sobotę... bynajmniej takie mam plany

A dziś pochłonęłam niecałe 900 kcal. Nie zrobiłam tego z premedytacją, toteż był to jednorazowy wybryk... nie było mnie w domu i tak jakoś wyszło... ale nie martwi mnie to aż tak bardzo

czy moge sie dolaczyc? od jutra zabieram sie za siebie i postanowilam startowac z dietka SB i jeszcze cwiczonka na brzuch abs albo szostka weidera. przydaloby sie jakies wsparcie bo z moja sila wola to krucho niestety
zapraszam na moj dziennik odchudzania

Panama, pewnie że możesz! Chociaż osobiście nie mam nawet pojęcia, na czym polega dieta SB :P Ale liczą się efekty!

A dziś kupiłam sobie 2 pary spodni... heh, jedne ciut za ciasne,ale o to chodzi Te spodnie to będzie dla mnie dodatkowa mobilizacja... Bo wprawdzie mieszczę się w nie bez większych problemów, ale jak się najem to problemy mogą się zacząć... Ale i tak postęp - już nie rozmiar 40...a 38 Pięęęęknie

no jakos dzis dalam rade. uff
a z tymi spodniami to fajny pomysl...ale ja mam juz w szafie ze trzy takie pary. jeszcze ze starych dobrych chudych lat...
mam nadzieje ze na wiosne beda jak znalazl.