Kucoleczko- widze, że też jesteś Wrocław , niestety nie ma jednoznacznej odpowiedzi, możesz jeść tą czekoladę, ale np. pare kostek dziennie, albo w nagrodę (też pare kostek), jak nie skutkuje, to mów.

Z tą wizualizacją to mniejwięcej wygląda tak: leżysz na czymś twardym, ale wygodnym- łóżko, materac na podłodze i wyciszasz się. Wsłu****esz się w swój oddech aż przestaniesz o czym kolwiek myśleć. Potem wyobrażasz sobie (w naszym wypadku ) że jesz malutko, bez upadków itp, wreście jesteś szczupła, wyglądasz sexy w pięknej mini, wszyscy faceci ślinią się na Twój widok itp , potem widzisz swych znajomych, wszyscy Tobie gratulują, nie ma zazdrości, same uśmiechnięte twarze. Na końcu widzisz lekarza/dietetyka/trenera, który gratuluje Tobie za sukces.