Hej Kobitki
Czarnula nie tylko ty sie lenisz , ja tez sie lenie , tez tylko jezdze na rowerku, widuje sie ze znajomymi i spedzam czas ze swoim informatykiem a egzamy zapasem i jakos trudno mi sie zebrac do nich podobnie jak do diety nieraz...
Wczoraj bylismy na festynie z okazji pierszego roczku przystapienia do UE i bylo super bylo 18L, Ania Dabrowska i Beata Kozidrak , ktora tak wszystkich porwalam ze ja dziekuje , troszke sie poruszlam tam wiec napewno spalilam tego loda ktorego zjadlam
Dzis obylo sie bez slodkosci ale niestety brzuszek cos troche burczy , ale na razie sie nie kusze
Jesli chodzi o ten wspomagacz to mysle o thermo fat burner tak sie to nazywa.Koszt ok.50zl dla jednych nie tak wiele dla innych sporo bo widzialam i drozsze miksturki , ale to mi polecil i znalazl moj informatyk i widzialam wiele pozytywnych inormacji na ten temat . Mysle ze mnie to zmobilizuje bo ma wieksze dzialanie wraz z wysilkiem fizycznym i nie sa to jakies cud tabletki jak gdzie indziej pisza , po prostu wspomaga procesy spalania tluszczu i wogole jakos sie na to napalilam Ale zobaczymy jak to bedzie I nie zamierzam tego dlugo stosowac a jedynie zrobic eksperyment przez miesiac. Silna wola tak fakt ale o nia dosc trudno i nieraz trzeba sobie jakos pomoc w tej drodze

Niom 65 to tez duzo ale zawsze lepsze niz np. moje 74/45 , powoli do celu malymi kroczkami a skutecznymi.
Nio prosze batik londyn cie bedzie wital . Jedziecie w ciemno ???
Tytka a jak ty sie miewasz kobitki ?? co u Ciebie ??
oki doki zmykam pochlonac troche wody
Buziaki Pysiaki