-
Witaj. Trochę krążę po forum, czytam i dopiero teraz dotarłam do Ciebie. Jestem pod wrażeniem Twoich osiągnięć. Mam nadzieję, że mnie również się uda. Piszesz o studiach. Z jednej strony zazdroszczę Ci, że wszystko jeszcze przed Tobą. Z drugiej strony ta szarpanina o każdy grosz... Pozdrawiam Cię serdecznie mając nadzieję, że wszystko ułoży Ci się jak najlepiej.
-
No pięknie! :) Bardzo się cieszę, że zrzuciłaś już świąteczny balast. :) A że nie masz czasu, to ja dobrze rozumiem, wiec rób tam co masz do roboty i melduj się co jakiś czas i opowiadaj, jak pięknie Ci idzie. ;) Może to mnie bardziej zmotywuje. ;) Buziak!
-
Ciesze sie ze dietka idzie pomyslnie.Trzymaj tak dalej.
Samodzielny student.To mi sie pdooba. Starasz sobie radzic jak tylko mozesz. Napewno nauczysz sie szanowac pieniazki i je wydawac.
Pozdrawiam.
-
Cieszę się, że już rzuciłaś świąteczny balast, wiosna jest, coraz cieplej, więc nie ma czasu na przybieranie dodatkowych kilogramów:)
Miłego dnia:)
-
Eh a dopiero przede mną zrzucenie wszystkiego po świętach... nic chyba trzeba wziąć się do roboty... :P pzdr.
-
No to widzę że wróciłaś do punktu wyjścia :) gratuluję.
Troszkę stresu nikomu nie zaszkodzi, moja mama mawia że od "spokojnej głowy" rośnie brzuch :P, może coś w tym jest bo ona np jest bardzo nerwowa :P i wszystkim sie przejmuje i nigdy sie nie odchudzała :|. Tzn moja mam nie jest jakas superszczupła, no ale myślę że jak na swój wiek to jest ok. Tylko ja zawsze od normy odstaję :roll: :roll: :roll:
-
-
Właśnie odezwij się :) Jak minął dzień i w ogóle :)
-
-
i Ty też nam znikasz :?: wracać tutaj i to natychmiast :!: Jak Ci idzie :?: I gdzie byłaś jak cie nie było, hmmm :x :?: