JUZ NIGDY NIE DAM NIKOMU TEJ SATYSFAKCJI !!!

Postanowiłam się trochę pokatować i wrzucić moje zdjęcia sprzed odchudzania, a później może kiedyś po odchudzaniu ;)
na razie jedno, jak zmniejszę pozostałe uzupełnię ten post :)
http://photos17.nasza-klasa.pl/dev43...0068661054.jpg

AAnikAA no nie wiem czy to taka katorga, bo wyglądasz bardzo fajnie i NIGDY bym nie powiedziała, że ważysz 98 kg. Ile Ty masz wzrostu w takim razie, 2 metry? :wink:

Niestety nie mogłam edytować mojego poprzedniego postu, zatem dodaje jeszcze 2 zdjęcia w nowym poście z moich urodzin :)

http://photos18.nasza-klasa.pl/dev45...0069019450.jpg

a tutaj toast ;)

http://photos29.nasza-klasa.pl/dev66...0069025134.jpg

Anika, ja pikole :P super zdjecia :shock: kochana gdzie ty te swoje kg pochowalas :D nie wygladasz na tyle to jest pewne 8) 3maj sie cieplutko :)

wow.. widze ze tu same piękne dziewuchy są na tym forum :wink: :wink: heheh.. JA sie tak zasnanawiam jak ja bede wygladac gdy zzuce te pare kilo ,czy bede sie sobie bardziej podobać :?: AAnikAA-wygladasz świetnie i wcale nie widac ze tyle wazysz :shock:

Witam, dziekuję za odwiedzinki u mnie i jestem z rewizytą :D

Kochana takie wpadki kaloryczne niestey się zdarzają, chyba są tylko nieliczni, którzy ich nie mają,ale to twardziele jacyś, ja niestety mam przeróżne wpadki, ale z czasem i wpadki się same jakos redukują i wszystko idzie łatwiej, więc nie ma się co zbytnio załamywać tylko trzeba trwać w postanowieniu i dążyć do celu :D

Pozdrawiam :D

I po pierwszym i drugim śniadanku. Połączyłam niestety, bo wstałam o 10.00 :oops:
:arrow: 200g szynki drobiowej
:arrow: plasterek pomidora
:arrow: 2kawy z mlekiem 3,8%
:arrow: plasterek cebulki :)
RAZEM :arrow: 460,60KCAL :)

Aha właśnie zauważyłam, że nie napisałam jak dokładnie wygląda mój plan ;)
Otóż wyczytałam, że 22letnia kobieta, która ma siedzącą pracę (zatem jako studentka, to ja ;) ) potrzebuje ok 2300kcal dziennie. Chciałabym chudnąć kilogram tygodniowo. 1kg tłuszczu to 7000kcal, zatem muszę codziennie jeść o 1000kcal mniej. Dlatego będę jadła 1300kcal :)
Poza tym... postaram się tracić 2100kcal na tydzień, żeby móc jeść "1000kcal" i przy tym jakoś trochę poćwiczyć. To wychodzi jakieś 300kcal na dzień do spalenia. Jednak nie zawsze mam czas, bo czasami mam zajęcia na uczelni od 7.00 do 20.00 bez żadnej przerwy, zatem będę nadrabiała to wszystko w innych dniach :) Jeszcze nie wiem co to będzie, ale najprawdopodobniej taniec, bo go kocham i będę od razu ćwiczyła swoje ruchy :)
Poza tym, postaram się zredukować do minimum ryże, kasze, makarony i chleb. Czasami będę je jadła, bo błonnik i te sprawy ;) No i postaram się spowiadać codziennie, bo to makabrycznie pomaga ;)

Obiadek:
:arrow: udko pieczone
:arrow: surówka z czerwonej kapustki :)
:arrow: RAZEM (ze śniadaniem) 857kcal :)

Bardzo ładne menu i jego właścicielka :) :) :)

Naprawdę nie widać po Tobie Twojej wagi :P :P