Strona 11 z 22 PierwszyPierwszy ... 9 10 11 12 13 21 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 101 do 110 z 216

Wątek: Z każdym dniem ubywa mnie

  1. #101
    Paula63 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    07-01-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Sisiu, Vienne, dzięki za odwiedziny Tym bardziej, że ja póki co przykróciłam swoje wyjścia Podsumowanie dnia:

    Śniadanie: Płatki, mango, jogurt
    Obiad: Ryba maślana, surówka z kiszonej kapusty
    Kolacja: 0
    Przekąska: 3 kawałki gorzkiej czekolady


    Woda: 2.4 l

    Aktywność: 1 h na rowerze, 1 h pływania, 45 min. na siłowni, 30 min. na piechotę (nie nazwę tego spacerem, była to raczej walka z zacinającym śniegiem z deszczem)

    Samopoczucie: Lekko sennie, ale genialnie. Dziś zrobiłam tour po mini europie ok. 21, do koszyka wrzuciłam jogurt, biały ser, jabłka, gorzką czekoladę jako ersatz kolacji


    Za mało zjadłam dziś... Ale jak się zreflektowałam była już 21. Jedząc obiad zgarnęłam cały sos z ryby na bok, a wyglądał apetycznie Koleżance kazałam opowiadać sugestywnie o smaku kopytek, które ona zamówiła, a które ja uwielbiam. Na to dziewczyny przerażone spytały się, czy ja tak do końca życia będę musiała się odżywiać No i nie wiem... Pewnie tak...

  2. #102
    Paula63 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    07-01-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Obudziłam się rano z ciężkimi nogami po wczorajszych ćwiczeniach i myślałam, że jak wejde na wagę to mi wkazówka pokaże coś koło 80 kg. A tutaj WOW WOW WOW 74.7 kg! Nie wiem po czym mi to tak zleciało od wczoraj, już jestem poniżej 75 kg To była taka psychiczna granica, podobnie jak 80 kg, które tez mi nie chciało drgnąć...

    Czyli czas na małe podsumowanie: 9,2 tygodni diety i 9,3 zgubionych kilogramów. Idealnie! Zgodnie z założeniem, aczkolwiek bardziej przypadkowo niż wyrachowanie wyszedł mi 1 kg na tydzień Czyli mogę założyć:

    11.03- 74 kg
    18.03- 73 kg
    25.03- 72 kg
    01.04- 71 kg
    08.04- 70 kg

    W takim razie jest to teraz mój taki pośredni cel- 08.04.2005 70 kg

    P.S. Viennuś, być może u Ciebie było tak samo jak u m mnie- czułam się na dużo więcej niż było na wadze, a tu się okazało, że jednak coś tam spadło. Czasem człowiek może się przyjemnie rozczarować

  3. #103
    Vienne jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-12-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    0

    Domyślnie

    No niestety, u mnie jest dokładnie tak jak podejrzewałam, ale teraz jakieś złe we mnie wstąpiło, czuję się wściekła na siebie i jakoś tak nabuzowana... Znaczy się będzie dobrze Woow, też tak czasem mam że zjem za mało a potem się reflektuję ale jest za późno.. Piękne uczucie Poza tym już ponad 9 kilo Ci zleciało.. Gratuluję, i'm proud of you przynajmniej jedna z nas jest dzielna i się trzyma A to juz coś

  4. #104
    Paula63 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    07-01-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hejku Viennuś, to, że zjem za mało i reflektuję się o 21 niestety nie wywołuje we mnie pozytywnych odczuć- wręcz przeciwnie. Niejedzenie (jeżeli poniżej 1000 kcal) jest dużo gorsze dla dietki niż jedzenie (oczywiście zdrowych rzeczy. Pisze to stara weteranka głodówek- mogłam funkcjonowac na nich 2 tygodnie gubiąc 5 kg,ale potem wracało mi 7 kg Dzis tez jestem wściekła na siebie- obudziłam się o 10 i skipnęłam sniadanie. Zjadłam coś tam o 11 i teraz musze przygotowac obiad. Koszmarna nieregularność
    A jeszcze 2 miesiące temu głęboko mi to wszystko zwisało, no, no, no...

  5. #105
    Kittyk85 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Niezły bilansik wyszedł Kilogram na tydzień - prefect! Trzymaj się swojego planu, to na pewno będziesz mieć 70 do kwietnia! Dobrze by było, gdyby mi też się tak udało Trzymać się planu i po kilogramie na tydzień Eh... Marzenie
    Dzięki za rady żywieniowe Staram się nie używać cukru, tylko miód, ale teraz zabrakło I poszedł w ruch cukier :P
    Dziś też tak zrobiłam, z tym śniadaniem O 11 jadłam A obiad wlaśnie skończyłam przed chwilą Jeszcze kolacyjka i mam 1100 z głowy Bo upiekłam z mamą babkę i zjadłam kawałek Ale tylko jeden I więcej nie zjem

  6. #106
    Paula63 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    07-01-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cześć Kociaku, na pewno Ci się uda- ten 1 kg tygodniowo przyszedł tak jakby mimochodem

  7. #107
    Sweety19 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Nio Paulisia :-)

    Widze, ze idzie Ci swietnie :-)
    Jestem z Ciebei bardzo dumna :-)
    I bardzo ladnei odpokutowalas grzeszne dni :-)
    Ja was podziwiam za ta chec cwiczenia :-)
    Ty i Kitek chyba najbardziej cwiczycie intensywnie :-)
    Oby tak dalej ;-)

    Buziaki :*:*:*

    Zeby mi sie tak chcialo jak mi sie nei chce :-(

  8. #108
    Paula63 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    07-01-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    hej słodziaku, Ty za to jesteś najbardziej giętka Pewnie jesteś mistrzynią sportu spod znaku streching, abt lubt tbs?? Sweety, nawet nie wiesz, ile kosztuje mnie zrobienie skłonu... za każdym razem jak mam się schylić to zastanawiam się czy zdołam się sama podnieść O Boże, o brzuszkach nie wspomnę! Po każdym brzuszku mam arytmie serca.. za to basen bardzo lubię W końcu jestem spod znaku raka

  9. #109
    AgnesLe jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-12-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    co ja tu widzę osóbka spod znaku raka , ja też jestem spod raka. Przyszedł chyba na nas sezon odchudzający , no i rzeczywiście piękna sprawa kilogram na tydzień, moja waga i wszystkie inne w okolicy nie chcą pokazać kiloska w dół, (na pewno wszystkie popsute ). Od pewnego czasu waga stoi w miejscu, a ja chodzę coraz bardziej głodna (konia z kopytami poproszę). Jeszcze troszkę muszę wytrzymać i będzie więcej ruchu, swoją drogą Paula niezłe wyniki i rzeczywiście szybkie odbicie, po balowaniu ja też tak chcę
    pozdrawiam miłego wieczorku sobotniego

  10. #110
    Sweety19 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hihih, czesc Paulisia :-)

    Nie wiem czy jestem bardzo wysportowana, hehe, a najlepsze, ze nei stosuje zadnych z tych :-)
    Poprostu sie rozciagam :-)
    Stwierdzilam, ze jak juz jestems gruba, to nei znaczy, ze musze sie ruszac jak
    zel-betonowy kloc :D:D:D:D
    Wiec sie rozciagalam :-)
    Sklon, to spoko, ja notykam dlonmi calymi podlogi :-)
    A prszy brzuszkach tez mam problem, bo mi brzuchol przeszkadza :D:D:D
    Ale za niedlugo go zgubie i bede jechac z brzuszkami :D:D:D
    Na basenik uwilebima, ale nie chodze, bo sie wstydze :-(
    A chetnie bym poszla....
    Ale nei wystawie swojego cielska na widok publiczny :D:D:D
    W Szwecji tylko chodze nad rzeke, bo tam ludzie sie nei patrza na innych i nie wytykaja palcami, a nie to, co nietolerancyjni polacy, bleeee
    A tak w ogole, to zauwazylam, ze jak ide gdzies, to najczesciej sie patrza takim wzroiem spod byka kobitki, ktore maja wiecej cialka ;/
    Moze sie porownuje, hihih
    Ale to juz jest chamstwo, bo one tez maja za duzo, nieraz wiecej w obwodach niz ja, a jeszcze sie lempiom, brrrr

    Buziaczki i cwicz ladnie dalej ;-)
    Podziwiam, naprawde

Strona 11 z 22 PierwszyPierwszy ... 9 10 11 12 13 21 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •