Z każdym dniem ubywa mnie
06.02.2005- 11 dzień odchudzania. Chyba czuję się dumna :-) Wow, i mam ochotę wykrzyczeć, że póki co nieżle idzie :-) Dziennie ok. 1250 kcal, 4 kg mniej, obecna waga 79 kg, plan 63 kg.
Mam nadzieję, że za 16 tygodni umieszczę tu posta: UDAŁO MI SIĘ :-) Z szafy wygrzebałam najfajniejsze rzeczy, które są mi wrzodem na sumieniu i moim głównym motywatorem :-) Oczyma duszy już widze się w tej czerwonej kiecce w lecie :-)
Plan na jutro
Śniadanie: Serek wiejski, pomidor, awokado
II Śniadanie: Sok warzywny
Obiad: Fasola w sosie pomidorowym
Podwieczorek: Gerber owocowy
Kolacja: Tuńczyk z puszki, warzywa
+ 60 min na rowerze stacjonarnym :-)
Jeżeli ktoś tak jak ja jest na początki drogi w gubieniu 20 kg to byłoby mi miło powspierać się wzajemnie :-) Pozdrawiam :-)