:)))) Wspieram :))))) Uda sie i koniec :)
Wersja do druku
:)))) Wspieram :))))) Uda sie i koniec :)
HEY HEY
:arrow: :arrow: DZIONEK 2
Dzisiaj również posżło mi jedwabiście :D Aż jestem pod wrażeniem :D
Zjedzonych prawie 1000 kcal Idealnie :D
Spalonych 1610 kcal :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D
Super :D Mam nadzieje że dalej bedzie tak samo :D
A od dziś mam kolejną motywację do dziaąłnia :D Założyłam się z Niezapominajeczką kto dłużej wytrwa w diecie :D I wiecie co :?: Nie zamierzam przegrać :D
Pytacie się jak to robie że tyle kcal mam spalonych..A no połowa z nich to zwykłe czynności jak 8 godz snu np... a reszta to jakoś tak sama mi wychodzi :D Bardzo dużo chodzę po mieście ..np dziś 5godzinek kolejne 4 godzinki siedziałam przed kompem... i tak ziarnko do ziarnka a zbierze sie niezła miarka spalonych kcal :D Oczywiscie to wszystko zasługa ferii i kupy wolnego czasu :D
Goha, Anika, AgnesLe, Malinka, Fufka :D Miło Was znowu widzieć :D Dziękuję że wpadłyście :D Zaglądajcie , zaglądajcie :D Strasznie mnie to Cieszy że nie jestem sama :D
Pozdrawiam :D
hej Sloneczko, widze,ze idzie Ci rewelacyjnie, starsznie sie z tego powodu cieszę;) jak sie moja sesja kiedyś zakonczy,a mam nadzieje,ze to nastąpi jeszcze w lutym:P to musisz mnie pogonic do roboty i sama wracam do dietkowania i może sie przekonam do 1000kcalorii,ale przedewszystkim, muszę sie zabrać za jakis RUCH;]
pozdrawiam serdecznie, trzymam kciuki
buziak ogormniasty<cmok>
wszystki innych odwiedzających tez bardzo pozdrawiam i wszystkim życze wytwałości;]
papa
Hello Laski! Widzę, że zawzięłyście się i wierzę mocno, że dacie radę :D :D :D :!: :!: :!: Cieszę się, że jest nas sporo osób, które mają "coś" do zgubienia, w grupie zawsze jest łatwiej.
Ja właśnie w poniedziałek zaczęłam nową dietę i również żyję nadzieją, że teraz na pewno się uda. Rok temu też próbowałam tej dietki i schudłam 3 kg w miesiąc i przestałam :oops: :oops: :cry:
Od poniedziałku zaczęłam znów :!: Trzymajcie kciuki abym wytrwała :!: :!: :!:
Stan na dziś 160cm, 60 kg więc około 6-8 kg przede mną !!!
Pozdrawiam wszystkie Laski z forum i trzymam kciuki za powodzenie :!: :!: :!:
hej ja tez jestem z Toba!!
ja w ciagu 39 dni muszę schudnąć conajmniej 4kg wiec ciężkie zadanie przede mnąale razem napewno damy rade :lol:
Goha nie martw się , pogonię Cie do roboty :wink: Juz oto bądź spokojna :wink:
Izu$ Naprawde :?: Super :D Juz od tego poniedziałeczku :?: Naprawdę extra :D Gratuluję podjęcia decyzji bo to już połowa sukcesu :!: :D
Póki co jest godzina 18:37.... a ja zjadłam dopieo nie całe 500 kcal :cry: Godzine temu było tylko 200kcal :( Ale zjadłam właśnie sąłatkę z tuńczyka pyszniutką...
Matko..... I żebym to ja była głodna... ale nie.... odkąd zaczełam dietke to mój apetyt gdzieś znikł...z jedne jstrony to dobrze bo nie mam ciągoty do słodkości i ni pochłaniam 3000kcal dziennie.... ale z drugiej wiem że 500 to już wielka przesada :cry:
No ale zaraz wieczór a wtedy mnie zawsze łapie apetycik, wiec coś jeszcze wszamie :D Pewie kolejną porcję tej sałatki :D Bo wyszła mi naprawde mniammm :D
Ale i tak mam doła... że tak mało jadam... :roll: Ale na siłe przecież nie bede sie napychała :!: Nie oto chodzi :!: Czyżby aż tak mi się skurczył żołądek..i psychika przestawiła na nie-jedzenie :?: :cry:
Czarna :!: Na pewno Ci się uda bo 39 dni na 4 kf to wystarczająco dużo :!: :D Więc jestem pewna że sobie poradzisz bez problemów :D
Dzisiejszy bilansik zamykam z następującymi wynikami:
spalonych 1 314 kcal :D
spożytych: 770 kcal :evil: (wieczorkiem dojadlam jeszcze troche sałatki i 2 lizaki) I co ja mam zrobić ze sobą :?: Rozszarpać na kawałki :?: <przynjamniej łatwiej bedzie wyselekcjonować komórki tłuszczowe i wyrzucić :P >
Hej...
wieczór apatyczny.
zjedzone 1000 kcal
spalone 1300 kcal
Nie mam żadnych planów na dzis, ani na jutro...ani na reszte ferii...zero... znów czuję że odpływam na fali smutków...
co by tu porobić :?:
Dnia apatycznego cd... :roll:
zjedzonych: 900 kcal
spalonych: 1312 kcal
jutro się zważe...pierwszy ra po 5 dniach :roll: Zobaczymy co to bedzie :roll:
Widzę, że zostałam tu sama :cry: Wszyscy o mnie zapomnieli... :cry:
hej kochanie :mrgreen:
widzę, że idzie ci rewelacyjnie :roll: :lol: :lol: :lol: co robisz, że spalasz tyle kalorii??? ciekawam bardzo :idea: :?:
i nie odpływaj na żadnej fali smutków :!: :!: co najwyżej na basen i spowrotem :mrgreen: :mrgreen:
ja się nadal męczę na south beach brrr
całusy 8) 8)