Wersja do druku
kat 100 dni :o Boze ta Ty serca nie masz :D chcesz mnie katowac przez 100 dni:)
a na jakich zasadach ten zaklad dziala co ?:D przegram gdy calkowicie zrezygnuje czy wtedy kiedy zjem wiecej niz 1200 :>:)
wczoraj mi sie nie chcialo jechac na rowerze Tradycja no ale wsiadlam o 0.30 8) mialam jechac 10 min ale poszlo do 20 bo juz nie chcialo mi sie tzn zasypialam na siedzaca :)
no a pozniej jeszcze ABS a ze mam teraz Te trudne dni no to i tak dobrze:)
HIPI- Ani ja ani ty nie możemy przekraczać 1200 kcal :D Przegrasz gdy przekroczysz ten limit lub gdy zrezygnujesz :D
Właśnie myślę co by tu wszamać na śniadanko... :? Jajeczniczka :?: Hmmmm może..kto wie..
Ojej dopiero 11... i co ja mam dziś robić :?: Nudyyyyyy :roll:
CZESC SŁOŃCE MOJE ;)
NO ZDAWAJ RELACJE KOTKU Z WAŻENIE ;) ILE UBYŁO :?: :?: :?: 2 :?: 3KG :?: PRZYZNAJ SIE :!: :!: :!:
JA PRZEZ TEN TYDZIEŃ SCHUDŁAM KOLEJNY KILOGRAM I NORMALNIE TAK SIE CIESZE, ZE SZOK, ZACZYNAM "NIKNĄĆ W OCZACH" JAK MAWIA MOJA BABCIA ;P, ALE CZUJE, ZE PIĘKNIEJĘ, NIE DLATEGO, ŻE CHUDNĘ, ALE DLATEGO, ŻE SZCZĘŚLIWA JESTEM :D
KOCHAM WAS WPADAJCIE DO MNIE ;)
http://forum.dieta.pl/forum/viewtopic.php?t=56613
Aniku$...ważonko dopiero jutro...rózwniusio po tygodniu.... grrr... a jak mi nic nie ubyło :?: :cry: :roll:
Witaj :) widze,ze fajna motywacja ,na urodzinki od samej siebie dla samej siebie prezencik :) Super,super.Pozdrawiam i zycze wytrwałości i siły w zwalczaniu pokus :)
no i oczywiście zapomniałam, co miałam napisać :/ aaaaa już wiem ;)
katharinkaa, w wątek już się wcześniej wczytałam, więc wiem, że to nie tylko mój problem z za małymi porcjami od czasu do czasu :/ trochę mnie to pocieszyło...
a co do motywacji - ja też mam na horyzoncie moje urodzinki - tyle, że to już 21 będą :)
a co do ubycia kalorii - to siakieś 21000 kcal mi ubyło <yuppi> :D
HEJ, HEJ PSZCZÓŁKI!!!
U MNIE JEST CAŁKIEM NIEŹLE. MIJA 22 GODZINA DIETY :) I JEST CAŁKIEM CAŁKIEM.
JEM SAME OWOCE I WARZYWA, BYŁEM NA GODZINNYM SPACERZE, PÓŹNIEJ WZIĄŁEM PRYSZNIC I JEST OK.
BELE DO PRZODU A BĘDZIE SUPER.
TRZYMAM ZA WAS KCIUKI.
POWODZENIA I MNIEJ SIEDZENIE, BIEGIEM NA ĆWICZENIA !!!
POZDRÓWKA
kath :!: :!: :!:
aniłq mój :!:
koteczq :!:
ale ci słodze :o ale misiu syskiego naj ci zycę kochanie ;) żeby ci sie wszystko spełniło co chcesz ;)
buziam ;)
Thx za ciepłe słówka Aniku$ :D
Golden :D No prosze :!: Oby tak dalej :!:
A ja wpadłam aby sie pochwalić :D Jest mnie mniej o całe 3 kilo :!: :!: :!: Ahhh wiem że na poczatku waga leci szybciej że to woda..i blablabla :D ale i tak sie cieszę :D :D :D :D Jupi :D
Biegnę zmienić swoją linijeczkę :D
Ehhhh... walentynki... było mineło.... jak dobrze :D
Ale ale... mimo samotności nie wywarł ten dzień na mnie szczególnego wrażenia...
Wieczorem poszłam na dłuugi spacer zaśnieżonymi ulicami U-sa :D Było bosko.. błąkałam sie tak ponad 2 godziny, i wcale nie zmarzłam...co prawda nogawki od dżinsów mi ociekały wodą ale to była taaaka radość :D No więc celem mojej wyprawy ostatnio stał się sklepik położony 30 minut szybkiego marszu od mojego domu :D Dlaczego właśnie on skoro pod moim blokiem jest podobnych sklepików conajmniej 10 :?: A ha :!: Właśnie dlatego :!: Spacer jest przecież zajebistym ćwiczeniem :D Więc chociaż takie ćwiczenia wykonuję :wink:
Dzisiaj chyba zrobię sobie podobny wypad na miasto, ale to dopiero wieczorkiem... mrok dodaje blasku zaśnieżonym ulicom U-sa :D
pozdraiwam :!:
Życzę miłego dzionka :!: A póki co idę sobie pograć :D