Strona 3 z 18 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 5 13 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 21 do 30 z 175

Wątek: CZAS ZACZAC WALCZYC O SIEBIE!!! POMOZECIE?

  1. #21
    bakoma jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-02-2005
    Mieszka w
    Janówek
    Posty
    52

    Domyślnie

    pozdrawiam porannie
    to dobrze,że się nie glodzisz,juz sie wystraszyłam,bo wiesz,ze po głodowce jojo jak ta lala
    tez bym chciała nie mieć apetytu...ech...zastanawiam się,kiedy ten mój smietnik sie skurczy,jedząc około 1000 kcal umieram wieczorami
    no ale cierp ciało kiedy chciało

    zycze miłego dnia
    buziaki:***

  2. #22
    fufka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Coz...Dzis to srednio. Od rana sie jakos zle czulam, chyba sie nie wyspalam
    Zjadlam sniadanko (troche salatki i wase) , zapalilam i.....huh zakrecilo, wzburzylo i zwymiotowalam... Doopa;/ Pozniej poszlam do pracy i burczalo w brzusiu ale nie moglam cos jesc. No ale po jakims czasie burczenie zagluszalo moje mysli, wiec zjadlam jogurt, jablko i wypilam actimelka. Zrobilo mi sie lepiej Nie wiem dlaczego tak zareagowalam rano.
    Po 17.00 zjadlam kawalek piersi kurczaczka ( Ukochany zrobil obiad nie moglam odmowic:P)
    Przed chwila wypilam soczek pomidorowy. No i tyle.
    Naprawde zaraz ide spac, bo musze sie w koncu wyspac, na szczescie jutro sobota i wstane nieco pozniej niz o 6.00

    Pozdrawiam mocno:*****

    bakomcia:* no wlasnie. ale pomysl jakie cialko bedzie za te kilka kiloskow? Kusi na sama mysl, co?))))

  3. #23
    caju jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    13-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hello!!!
    Kurcze ile ty masz energii. Spalasz na pewno dużo więcej niż zjadasz. Jak dla mnie to jesz malutko, nie mówię że za malutko , bo każdy wie ile mu trzeba, ale w każdym bądź razie malutko. Takim sposobem pewnie szybko osiągniesz tą wymarzoną wagę. Moja jest podbna i mam nadzieję, że też dam radę.
    Trzymaj się i powodzenia

  4. #24
    fufka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    caju, milo ze zajrzalas:*
    Jem faktycznie nie za wiele. Sama to zauwazylam, ale owiem Ci ze to chyba kwiestia psychiki. Kiedys jadlam tyle, ze hoho, pozniej jakos sie przestawilam mysleniem, ze to chyba za duzo itp i teraz po prostu mi sie bardzo nie chce jesc. A co do spalania, wiesz, ja po prostu duzo chodze. No i lubie na roweru jezdzic. A moj Ukochany jest bardzo aktywny wiec nie moge przy nim po prostu siedziec, on to caly czas mnie wyrywa do tanca, wylupow, laskocze, goni po mieszkaniu:P Dzieku temu swietnie sie bawie no i spalam. Robie po prostu to, co lubie )


    Dzis zrobilam straszna rzecz, bo wyszlam z domu bez sniadania. Wstalam o 9.99 i pojechalam do miasta, na bardzo dluuuugie zakupy. Wrocilam ok 15!! Nic nie jadlam do tego czasu, wypilam tylko Kubusia, a jak wrocilam to bylam tak glodka, ze przed oczyma mialam tylko zarcie:P
    Zjadlam jogurt, jablko, banana. I jakos starczylo. No ale to ponoc tak jest, ze jak czlek glodny to nie je zbyt wiele.
    Zżarlam, a potem sie wzielam za WIELKIE porzadki. Padam! Pije sobie teraz jogurt do picia. Zapewne zjem cos dzis jeszcze. Nie potrafie nie jest wieczorem. Moze dlatego, ze pozno chodze spac?

    Ale zjem cos leciutkiego.
    wase albo jabuszko.

    Btw ostatnio sie czuje jakos tak ciezko, nie wiem dlaczego, moze z przemeczenia? Duzo pracuje, ruszam sie i nie moge wyspac...

    Ale dam rade) Jutroniedziela wiec spie do 10.00! A jak mnie ktos sprobuje zwali z lozka..........biada mu!!!

  5. #25
    bakoma jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-02-2005
    Mieszka w
    Janówek
    Posty
    52

    Domyślnie

    Jak tam dietka Fufko
    zycze ci udanego tygodnia

  6. #26
    fufka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Mam zalamke. Wazylam sie i mam 60,5 kg. Fajnie, ciesze sie, ale jakas taka napuchnieta jestem;/

    Siedzialam dzis i zjadlam 4 trufle moje ukochane, pozniej zalowalam, a pozniej zjadlam jeszcze kromke bialego chleba z serkiem topionym.

    Mam dosc

    Zimno, nie chce mi sie ruszac....

    Mysle,zeby przejsc na kopenhaska, troche zmodyfikowac i o. W sensie jesc to co tam jest ( bo mi to odpowiada) a jak bede glodna to schrupac jakas dodatkowa marchewke czy 0% jogurcik...

    Jak myslicie?

    Moze wtedy byloby mi latiwje? Musze miec jakis ustalony plan dietki, bo tak to nie mam mobilizacji;/

    Kiedys bylam na 13-stce, ale nie wytrzymalam:P Ale pomogla, scudlam. A teraz jakos tak nie wiem.

    Nie widze po sobie nic.

    Lamie sie, lamie....! DZiewczyny lamie sie!!!! POMOCYYYY

    A moze jest ktros chetny na kopenhaska ze mna od srody? ( musze sobie kupic produkty:P)

  7. #27
    caju jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    13-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cześć Fufka
    No ja zaczynałam kopenhaską jakiś tydzień temu i zrezygnowałam. Po pierwsze dużo się o niej naczytałam jak już ją rozpoczełam no i każdy miał jakieś efekty w postaci znikających kilogramów , które potem przybyły. Po drugie wszędzie jest napisane, że dieta ta przynosi takie doskonałe efekty jeżeli się jej restrykcyjnie przestrzega, więc pewnie jak się będzie jeść dodatkowo to i efekty będą mniejsze.
    No ale tak naprawdę nie jestem specjalistką - byłam na tej dietce tylko 4 dni miałam kilka małych grzeszków i efektu praktycznie żadnego. Teraz jestem 5 dzień na SB i widze, że spodenki ciut luźniejsze.
    Obojętnie jaką decyzje podejmiesz trzymam kciuki i życzę powodzenia

  8. #28
    bakoma jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-02-2005
    Mieszka w
    Janówek
    Posty
    52

    Domyślnie

    oj Fufko,a może lepiej 1000 kcal bedziesz mogla zjeśc i trufle i chlebek,byleby sie zmiescic w 1000 ,do kopenhaskiej nie jestem przekonana,podobno mozna sobie zrujnowac zołądek a dieta ma byc przede wszystkim zdrowa
    zastanów sie i napisz co postanawiasz
    przesyłam duzo pozytywnej energii,nie wolno sie poddawać,nie teraz bądx dzielna razem ze mną,prosze

  9. #29
    fufka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej hej!

    Caly czas sie miotam i nie wiem co zrobic...

    Dzis zjadlam :

    -Twarozek ze szczypiorkiem + wasa
    -banan
    -actimel
    -jogurcik
    -troszke pomidorowej nie zabielanej bez makaronu i ryzu. taka woda:P
    Wypilam frugo, kubusia malego i cole light...

    I pewnie wieczorkiem jeszcze zjem jabuszko albo jogurcik albo cos.

    No i nie wiem.
    Bylam na spacerze dzis lacznie 8 km ! (dom-praca-miasto-dom)
    A zaraz chyba ide jeszcze do Ukochanego (6km). Nie jest bardzo zimno, wiec sobie pojde, co tam bede sie autobusami wozic:P
    Noi pojezdze na rowerku na pewno tez troszke.

    Pewnie ze 3/4 spale z dzisiejszego zarcia, co?

    .....Bardzo widac, ze brakuje mi entuzjazmu?

    Zaczynam sobie jak zwykle wmawiac:"No.....nie jest zle......fufka, jestes duza, ale co tam....tak widocznie musi byc i juz...."


    Bosh..Pomocy.

  10. #30
    bakoma jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-02-2005
    Mieszka w
    Janówek
    Posty
    52

    Domyślnie

    uważam,ze twój jadłospis jest bardzo dobry i napewno tyle chodząc spaliłaś więcej niż zjadłaś,nie martw sie
    i pamietaj,nikt nie jest skazany na bycie grubym,to jest tylko i wyłacznie nasz wybór,więc nie poddawaj się,wiosna tuz,tuz
    i mówie ci,zacznij liczyc kcal, a schudniesz napewno i przemiana materii ci sie nie spowolni,bedzie dobrze nie mozesz w to zwatpic
    przesyłam buziaki:***

Strona 3 z 18 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 5 13 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •