Fufka bys cos napisała,z nie tylko na lyzwach całe dnie zasuwasz :wink: :P czy sie myle :P
tesknimy za toba :!:
Wersja do druku
Fufka bys cos napisała,z nie tylko na lyzwach całe dnie zasuwasz :wink: :P czy sie myle :P
tesknimy za toba :!:
bakomciu Fufenka pewnie jutro zajrzy w pracy, bo wielka grozna burza oderwala ja od cywilizajci... nasze kochanie nie ma neta :)
http://opoki.com/alpy/ibk/images/krokusik.jpg
no patrz,a jednak nie zagląda :?
ale my nie pozwolimy umrzec temu watkowi :D
Oj Bakomcia, Fufcia ma lepsze rzeczy do roboty ... spacery z ukochanym i inne bajery :) a teraz jak slonko tak swieci to co jej sie dziwić :)
http://www.muratordom.pl/obrazki/obr...osenne_art.jpg
No pewnie :) niech jej na zdrowie te spacerki wyjdą :D
wkleje ci Fufciu hot-doga :D :P
http://www.catcompanions.com/images/cat11.jpg
jaki słodziuchny !!! ja chcem takiego :) :) :) :)
<WERBLE> Uwaga Uwaga!!!!! Wrocilam <WERBLE> :P
Kochane jestescie, ze zagladalyscie, ze nie musialam tego mojego watka odkopywac gdzies z 100 strony:)))) BUZIA DLA WAS:***********************************
A teraz tak...(Bo tez mam malo czasu - zaraz do pracy:P)
Melduje ze:
-Kurcze no teraz jak ja moglam wpadac to nam forumke zabrali:P I duuuupa. A teraz nie wiem, przed swietami musze pomagac mamusi:P Wiec pewnie bedzie ciezko wpadac, ale ja sie postaram...:) No i jeszcze te problemy z Ukochanym;/ Tzn \z nim zadnych, ale z jego rodzicami sie porobily...;/ Na razie tylko troche, ale sie boje ze bedzie jeszcze gorzej..;(((( No ale zobaczymy...:)
-Dietka idzie okej. Tzn ja juz w sumie sie jakos tam bardzo nie dietkuje ale kurcze zauwazylam, ze w sumie to jem okej. Chcialam utrzymac to 58, a jak spadnie to fajnie:P No i spada. Powoli co prawda, ale sie wazylam wczoraj i ....:D
A ostatnio nawet ogladalam z Kochaniem film i moja mama nam dala ptasie mleczko i pomyslalam, ze sobie z jedno zjem moze dwa....Jasssssne.. Zzarlam chyba z 10! Jak nie wiecej:P Ale nic to.
Caly czas nie jem chleba za bardzo (wasa i czasem razowiec), ani ziemniakoof, duzo pije...Nie slodze . I tyle.
Jest m-key :)))))))))))))))))))))))))))))
Ale widze ze bakomcia na wiosne sie zaparlas raz jeszzce co? :> Trzymam kciuki:))
A boojka TY ostatnio sie tyle uczysz ze nie masz za bardzo chyba czasy na jedzenie?:PPP
W kazdym razie mysle ze w swieta mi waga skoczy do gory:P Chociaz oby nie, niedlugo ide na przymiarke kiecki na weselisko, wiec lepiej zeby bylo okey:> No nie?
Ojaaaaa juz 7.00!!!! zaraz?? Ja musze leciec:P Ja tu w pizamce siedze:P (tzn w podkoszulku kochanego, ktory w ogole jest za duzy i ma taki dekolt ze mam brzuch az na wierzchu:PPPP). Ide sie myc, ubierac, zjesc....ale najpierw to ja zapale...:]
Buzia;)
Postaram sie wpasc chyba jeszcze dzis (raczej wpadne na pewno) i pojde do was jeszcze:**
P.S. bakomcia odpisze dzis:*
zaraz sprawdze co mi nasmarowałaś :) gratuluje kolejnego kiloska i zycze,zeby wszystkie problemy sie rozwiązały :!:
i powiem ci,ze sie zaparłam i to porzadnie,bo niedługo trzeba bedzie wyjść w samej bluzce kusej,tak więc nie ma,ze boli :P :!: trza dietowac :!: a waga jak bedziesz ładnie jadla to nie podskoczy,nie ma prawa 8)
buziaki:************
No Fufcia, nie martw sie tymi problemami z tesciami, chyba sie domyslam o co chodzi... sluchaj jestescie duuuzi :) chyba to zauwazyli juz... i to wasze zycie... nie wiem B. chyba musi jednak przejac paleczke i to im wyjasnic... bo jak nie ... ahhh Fufcia, nie mysl o tym to non sens... ulozy sie... zobaczysz wasze plany sie spelnia, dajcie im czas to jakos sie ustosunkuja :) skrobnelam Ci costam na skrzynke... widze ze na gg to Cie nie ma, ale w sumie ja tez nie siedze tylko mam caly czas wlaczone :) buuuuziaki =*
http://www.hellninjacommando.net/mov...aiteacher2.jpg
Obrazek wyglada znajomo, co ?? :P
miło wiedzieć że jesteś i żyjesz :D:D:D:D
co jak co ale w twoim przypadku jestem pewna że nie przytyjesz po świętach :D:D:D za dużo samodyscypliny w Tobie :P nawet jeśli zjesz sobie czasem ptasie mleczko :D
pogodnych świąt :) wpadaj do nas częściej ^_^ i uśmiechaj się dużo. tłucz wazony i zawadzaj nogami o lampy :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Cholerka cos nie moglam w ogole wpasc na forum, wy tez mialyscie problemy?
Ale ja zyje, naprawde:))) Tylko ostatnio wlansie, najpierw problemy z netem;/ Pozniej cos z forum...Ahh...
A teraz siedze mokra przed kompem i czekam na sniadanko:))))
boojkoos:* dziekuje za Onegai :)))))
Nie wiem jak mi idzie w swieta z zarciem, ale powiem wam, ze slodyczy w ogole nie wiem. Wczoraj zjadlam kawalek ciasta jeden i tyle. A tak t mi sie wcale nie kce. Duuuzo chodzi. Po kazdym zarciu idem na spacer z Kochanym :) Niby wychodzimy tylko na fajeczke ale taka cud pogoda, ze lazimy dluuugo dluuuugo i potem dzwoni tata i pyta kiedy wrocimy bo juz kolejny posilek na stole:P
Na pewno troche mi przybedzie...Ale coz, swieta to swieta. Nie bede przeciez patzrla jak wszyscy zra a ja co? Tylko wasa i spznak? Nie nie....Jem normalnie, tzn no nie slodze, nie uzywam masla, nie jem wszystkiego co popadnie. Ale jem normalnie i tyle :)
Najwyzej jak tam jakis kilosek czy dwa sie zaplacza to sie po swietach raz dwa zgubi:)))
Dobra, koncze, bo jeszcze chce do was zajrzec:))
DZiekuje za zyczonka;))
Fufcia ja tez mialam wszechobecne problemy nie tylko z forum , ale ze soba tez, ale wszytko opisalam ci w nieszczegolach, bo nie chcem sie rozdrabniac w mailiku :)
Masz racje w swieta trzeba zazyc troche normalnosci ... chociaz u mnie szpinka tez byl obecny... wiesz jajeczka faszerowane :) ja mialam tylko jeden dzien obrzarstwa wczorajszy teraz na bacznosci i znow lapie sie za zdrowe i niskokaloryczne zarcie ...
Nio jak odbierzesz maila to daj znac :) oczywiscie sa tam takze zalaczniki :P
http://www.ikwiaty.friko.pl/big/sasanka.JPG
U la la. Ja dzis juz odreagowuje po swietach...Zjadlam 2 jogurty i kilka was:> No a na oiad (tzn po 16.00) troche pomidorowej (bez smietny oczywiscie^^.
No ale pozniej mala imprezka i jedno piffko (ale bylo ohydne guuuuuuuuuuuj!!!!), a wlasciwie to 1,5 bo Kochanemu zabralam troche (pil wczoraj i przedwczoraj to co ma tyle pic, nie?:P)
Teraz jeszcze podgryzam gruszke i o.
Nie wazylam sie jakos i chyba narazie nie mam za bardzoi dzie..Ale moze to i dobrze?:P W kazsdym razie czuje sie bardzo fajnie (nie ze wzg na piffko:P) wiec co bede marudzic....:)))))
Hyhy:>
Iiiiide spac, bo zmeczona jestem jak nie wiem czo. Ot co. ....:)
Hehe Fufka ja kiedys apstynentka byłam, czasisz?? a na osiemnastce siostry mojego lubego jego piwo podpijałam ... ja wiedzialam, ze trzymac sie bede , a nie chcialam zeby sie upił... ahhh jaka kochana jestem :P teraz biedny musi mnie pilnowac hihi ... odbierz poczte, duzio napisalo mi sie :)
http://www.desotostatepark.com/photo...rpine%2002.jpg
cześć fufeńko :D pozdrawiam cie wiosennie :P
cos mi sie zdaje,że cie nie przybyło...w końcu ruch robi swoje :) trzymaj tak dalej i pochwal sie jak sie zwazysz :)
Padł pomysł stworzenia
FORUMOWEJ KSIĄŻKI KUCHARSKIEJ SB :D
Zapraszam wszystkich do dzielenia się swoimi pomysłami, przepisami itp! :D
http://forum.dieta.pl/forum/viewtopic.php?t=57432
POZDRAWIAM!! :D :P :D :P :D
Huh.
Nie wazylam siem :(((( Niestety jakos nie wyszlo, ale za to sie mierzylam, ale zgubilam kartke:P Bo ja to zapominam i musialam sobie zapisac...Moze znajde:P Mam nadzieje ze nie zostawilam w pracy:P Bo by glupio bylo, nie?:P
bakomka nieee...ja mysle ze ciut mnie wiecej....Mi zawsze w biodra i brzusio idzie...;/ Duuupa. Ale coz. Nie jest zle :> Co sie bede zalamywac, nie?:>
boojka, przeczytalam mailika, dziekuje:* Odpisze nieldugo (czyt. dzis lub jutro raniuchno najpozniej:)>
DZis zjadlam malutenko....Nie mialam w ogole apetytu..A co jest dziwne troche, bo jestem kilka dni przed okresem, wiec powinnam wpiepszac jak glupia:P Ale moze to dlatego ze sie w swieta nazarlam...
Kurde, gadam o tym zarciu gadam i zglodnialam:P Na sam wieczor no co za organizm...:PPP
Ale najwyzej cos przekasze malego, zeby nie byc w nocy glodna i o.
Dobra, lece do was i tyle mnie.
Buzi:*
hej Fufeńko :D:D:D:D też się czuję najedzona po tych świętach, chociaż to chyba fizycznie niemożliwe :D bardziej psychicznie.
a może to przez tą wiosnę tak apetyty pospadały? :D
w każdym razie, trzeba korzystać z okazji i nadrabiać świąteczne szaleństwa ;)
optymistycznie pozdrawiam :*
Ahhhhh ja wypelzlam spod prysznica wlasnie^^ Cudo..:)
Dzis zjadlam:
-jogurt
-batonik musli
-2 wasy
-salatka z tunczykiem
-jeszcze nie, ale zjem zaraz jeszcze jabuszko albo cus:P
wypilam:
-cole light uhh..duzo. Z litr co najmniej:P
-3 herbatki (1 zielona w tym)
-soczek wieloowocowy -szklanka
-2 litry wody cytrynowej
Bosh ale ja pije:PP
Znalazlam te moje wymiary:P Tzn kartke z nimi no.
A wiec tak
:arrow: Talia: 70
:arrow: Biodra: 90
:arrow: Pod biustem: 75
:arrow: Biust: 96
:arrow: Udo: 53 ;/
:arrow: Łydka: 32
:arrow: Bicepsik: 24
Nie jest zle;)))))))))))))) Tylko to udo cos mi spasc nie kce i troche jak kurczak wygladam taki, z takimi udami;/ Ale co tam sie bede przemowac, pomacham troche i o :P
A teraz wlasnie ide na rowerek. Tylko sie napije czegos jeszcze....PIIIIIIIIIIIC.....
Nie mam kaca;/
:>
ojjjjj wymiary masz świetne :D a z tymi udkami to wiesz jak jest :P nie można mieć tak do końca wszystkiego. ja mam wielki brzuch Ty uda jak kurczaczek :lol: :lol: :lol: :lol: oczywiście możemy i powinnyśmy nad tym pracować, ale wiadomo że tak do końca natury nie zmienimy, prawda? ;)
dobrze że dużo pijesz :D:D:D lepiej dużo pić niż dużo jeść, no nie? :P
Fufko,ty mnie nie denerwuj :wink: :!: 53 w udzie i krzyczy,że grube ma....ech...tez bym tyle chciala :) nie grzesz jak to moja mam mówi :P :wink:
dobranoc:***
Ja tylko w przelocie, bo zaraz wychodze do my love^^
Dzis malenko zjadlam, bo nie wiem...Na serio nie mam apetytu. Nie wiem why, ale w sumie to glupio, bo pozniej jak sie rzuce na zarcie to huuuulala.
Zjadlam dzis:
-1 jajeczko na twardo na sniadanie+ wasa + plasterek wedliny
-w pracy zjadlam jedno jajkeczko jeszcze i wase x 1
-obiad (tzn po 16.00) zjadlam troszenke fasolki szparagowej.
Tyle. Koniec. W ogole nie kce mi sie jesc. No, ale cala noc przede mna, pewnie zanim dojade do Kochanego to zglodnieje:P Nie wiem. W kazdym razie teraaz na sama mysl o zarciu az mi bleeee....
yh.
Ale jak dostane okres to pewnie bedzie mi sie kcialo jesc i jesc, a to juz niedlugo, bo jutro, pojutrze juz na pewno. Zobaczymy^^
Dobranoc:>
Lece:)
Fufeńko nie chcem wypeplac nic , ale cos czuje ze swoj dzisiejszy jadlospis uzupelnisz jeszcze procencikami :) :) :) ale sie zobaczy :) chyba ze sie nie przynasz...
Nio a Twoje rozmaiary naprawde sa calkiem calkiem... wiesz co moge Ci biustu pozazdroscic :> wrrr natura chyba mnie nie lubi, a przez dietkowanie jeszcze mi schudlo nie tak gdoze trzeba ... ale przynajmniej moja bluzeczka kochana czarna sie teraz mi nie rozchodzi na piersiac hihi, ale mimo wszytko wolalabym miec kilka cm w tym miejscu wiecej , zaweasze to ladniej luzeczka wyglada , niz na takiej desce !! pozdrowka buziaki i miłej nocki , a nawet dwóch :) i pozdowionka dla B :)
http://www.hnidziejko.pbi.pl/foto/niebo_nieb.jpg
Ahhh..Poszlam spac o 4.30. Spie w sumie caly czas. Wczoraj caly dzien odciecia od swiata. Caly dzien bez zadnych mediow, bez problemow...Byl potrzebny.
Zaszylismy sie z Ukochanym w lasku, pic, jesc i tyle.
Nie chielismy widziec rodzicow, marudzenia, ani udawanego smutku.
PO prostu odpozcac...!
I powiem szczerze, ze daaaawno tak nie wypoczelam. Ostatnio? We wrzesniu. Czyli juz 7 miesiecy. POtrzebowalam tego.
No a jesli chodzi o jesc, to wrocil apetyt:) Przyszed do mnie wraz z bolem brzucha spowodowanym okresem:D Najpierw, jak juz wychodzilismy na nasz oiknik, to szffffagier kupil nam nalesniki^^ Zjadlam calego z ostrym sosem. Pyycha:) POpjalam cola lihgt. Pozniej w lesie juz, zjadlam chyba z 10 ogorkow kiszonych:PPPP Byly takie pycha...No i pare kanapek z wedlina i jeszcze na koniec troszku czekoladki.
O 20.00 poszlismy na pifffko (uhhhh x3)
a o 2.00 zaczelismy wracac do domu. Pieszo. Nie bylo to chyba zbyt madre, ale yh.
Ja sie wasnie obudzilam, on jeszcze spi:P Dorwalam sie do kompa i o.
Zaraz go zwale z lozka i wyciagne na spacer...
Nu a teraz ide pod prysznic i zrobie sniadanko, poogladam tv....No i za godzinke, 1,5 h zwale zn wyrka moja Milosc :>
No, to ide sie myc^^ Bo wczoraj nawet makijazu nie mialam sily zmyc:P
Ja tesz ja tesh chcem taki dzionek :( chcem odpoczac poobijac sie i pozrec troche czekoladki... po ostatanim za piffko narazie podziekuje :) Wczoraj ja siedzialam do 1 no i slowek jak glupia sie uczylam :) ale dzisiaj mam czysta pamiec :P
Tez bym chciala widziec teraz u siebie na łóżeczku miłosc ... ehhh moze niedługo :) buziaki =*
http://www.serbiafood.co.yu/images/Malina.jpg
NU dzionecki takie sa super:) Chcialabym wiecej, ale no nie da rady;(
W ogole totak sie wczoraj objadlam, ze dzis w ogole nie wiem, chyba nic nie zjem:P Nie no a powaznie, to chce od jutra znow sie za siebie powazniej zabrac. W koncu lato. No i mysle sobie, bo Ukochany wyjezdza na miesiac niedlugo, to wyedy sie za siebie zabiore calkiem juz^^ A co, nie bedzie mnie pilnowal i faszerowal czekolada:P
;]
hyhz:>
Hehe Fufcia , cos mi sie wydaje , ze jak on wróci to chyba sie wkurzy jak zobaczy Fufke , ktorej stercza rzebra, bo jadła cały miesiac trawe hihi :twisted:
Ale swoja droga to ciekawie zaraguje ... ja jestem ciekawa co powie moja mama jak wroci, bo od jej wyjazdu juz troche mineło, a wraca jeszcze za 2 miechy ... wiec do tego czasu zamierzam schudnac wszystko :) buuuuziaczek =* miłego dnia :P
Hehez....Nie no bez przesady. Na serio ja jabym schudla z 10 czy 15 jeszcze to chyba i tak bym miala duzo siebie. Biodra po prostu mam tak rozlorzyste he blee;]
A mamcia sie wystraszy i tez zacznie Cie faszerowac zarciem^^ :twisted:
:*
Fufcia :) nio nio ja sie mamie faszerowac zarciem nie dam , na szczescie moja mausia to juz bardziej postepowa niz babacia jest i wie ze jak sie odchudam to nie jem ciastek , cukierkow, bułeczek i innych wynalazkow :) ehhh Fufka my sie i tak im nie damy :P
Hej Fufeczko! Dziękuję za przytulenie :wink:
Pozdrawiam Cię cieplutko i życzę aby nadchodzący tydzień był udany :)
Pozdrawiam ciepło i zarazem z smutnym humorkiem...
oj zazdroszczę odpoczynku... iść do lasu, o niczym nie myśleć, niczego nie musieć robić, popatrzeć na wszystko z nieco innej perspektywy,
ehhhhhh :) też się kiedyś wybiorę ^_^
też sobie mowię że od jutra powaznie się za siebie zabieram.
hm, tylko w moim przypadku to jest tak, że wszystkie nierealne postanowienia wcielam w życie od jutra. a od poniedziałku to już w ogóle ;)
pozdrawiam :D
Witam porannie:*
Ja tylko ma momenciku chwilke bo lece do roboty, a ze ladna pogoda to pieszo;) Jeszcze nci nie zjadlam, no i chyba nie zjem. Tzn przekasze jedna wase chociaz, zeby naczczo nie palic:P
Ale mi sie dobrze spalo dzis:)))))))))))) mrrrrrrrrrrrrrrr........
Mowie Wam, cudo codo cudo:)))))) To byl po prostu the best of weekend:P
Wpadne wieczorkiem:)
mrrr....:>
Nio Fufenko mam nadzije ze mailka odebrales :P fajnie ze Ci sie dobrze spalo, bo mi strasznnnnnie wrrr... z boku na bok sie przewracalam i normalnie straszne ... goraca duszno, pozniej zimno .. pozniej znow sie spocilam i jeszcze jakies koszmary ... nio ale narzekac nie bede :) ja sie dzisiaj rzucam na SB , sprobuje w koncu najwyzej mi sie nie uda :) buziaki Fufenko , odezwij sie pozniej :)
http://sklep.pkt.pl/obr/GDFHL001/207020_d.jpg
BOOJKA: Aaaa tu mi napisalas, ze na SB idzies:P A ja bylam najpierff u Ciebie i nie wiedzialam^^ Zwracam honor:P :> Hyh, jasne, najwyzej sie nie uda, i tak duzo juz nie masz a sprobowac warto^^
Ja dzis troche yh....Boli mnie brzusio:((((
Zjadlam tak:
-2 szparagi marynowane
-2 wasy
-1 banan
-z 50 gramoof szpinaku z czosnkiem
-wypilam szklanke pepsi i kilka soku i duuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuzon miety...
Normalnie yh;(
Boli brzusio i jesc nie mogem...;/ Z tego syskiego tylo banan i pepsi byly dla mnie takie, ze mi sie kcialo jesc, a tak to jadlam bo czulam, ze juz powinnam. Szparagi to calkiem rano, zeby nie palic naczczo, pozniej reszta to w pracy i ok 20.00 szpinak. Ahh....Boli boli boli :(
Bu bu bu....
Ale coz tam..Zycie. Za to bylam dzis na dluugim spacerku, bo szlismy z Lubym polazic po sklepach ( musze sobie kupic buty:P) ale spotkalismy kolege i lazilismy sobie nad wisla a pozniej jeszcze poszlismy do mnie pieszo i o. Duzo chodzenia dzis...:)
No a teraz czas na sen:P Oby mi sie tez dzis tak smacznie spalo. I Wam, ktore to czytja tez:* Buzia buzia :)))))
Fufcia , Ty tam przesadzasz wcale duzo nie zjadlas i nie potrzebne te " bu bu bu " no i dzieki za zwrot honoru, bo tak jakbym chodzila bez to by lysko było , no nie ?:) nio i wybacz ale dzisiaj juz ci nie odpisze , tylko sie gleble i bede spac
jutro do lekarza , a pozniej naskrobie CI , nio i sorki ze nie odpuszczam sygnalow ale mam konto wyplukane do zera :P buziaki i slodkich snów fufenko :P
http://www.samper.pl/strony/Stachurska_Anna/pon2.jpg
oj fufciu,jak ty malutko jesz :) dzis chyba wszyscy dużo spacerowali,pogoda az o to prosila,oby tak już było codziennie a odchudzanie stanie sie przyjemnościa :) lece,bo padam na nos :?
dobranoc:***
Ja tylko sie przywitam porannie^^ I lece do pracy. Nie wiem jak to bedzie dzis z jedzonkiem, ale jak mi si ena serio bedzie kcialo i bede padac to bede jadla i o. A zaraz po okresie raz dwa trzy i znikne ^^
A przynajmniej czesc moich kkiloskoof^^
Nu to lece, tylko moze zdaze wpasc jeszcze do Was?:) Buzia;))
Have a nice day^^
Taki melancholijny dzien...
Duzo wspomnien bardzo....Slucham sobie Bryana Adamsa wlasnie :wink:
Poklocilam sie troche z Kochanym;/ Ale tak w sumie to takie klotnie to nie klotnie...Wcale nie jestem na niego zla. I wiem ze on na mnie tez nie. Tak sobie siedze w tym moim ciemnym pokoju i tak wspominam jak to sie poznalismy i takie tam....:P
Wzielo mi sie na taki dzien...Coz, czasem tak jest:)
Jesli chodzi o jedzonko dzis to....mniam:>
-jogurt
-1/3 arbuza:P
-banan
-jedna kanapka razowca z wedlinka z indyka
Arbuz mi bardzo smakowal mniam mniam kocham arbuzy...;]
Ahhhhh.....Ide sobie chyba dalej rozmyslac...
Jakos nie wiem. Dziwnie dzis.
Dobrej nocki...:*