-
:(
Dziewczyny Pomocy :( ja juz nie moge ... mam już dość juz chce zeby bylo juz po wszytskim... :( chce byc w koncu szczupla no :( pomozcie.... co mam jesc a co nie bo ja juz sie gubie... wczoraj troche poczytalam o weglowodanach ( przypominam, ze jadla duzo ryzu) i troche sie przerazilam bo to weglowodany tworza (chyba ) tkanke tluszczowa czyli energir czy jakos tam... ja juz sama nie wiem.... co ja mam zrobic... tak mi zalezy na tym żeby wazyć te GŁUPIE 52 kilo miec fajne wymiary i wreszice moc zalozyc krotkie spodenki i stroj kompielowy bez skrempowania !!!!! :( I mam pytanko... jaki prdukt zajadacie (niskokaloryczny) kiedy chce wam sie jeść ??? prosze was pomóżcie mi :( BAAARDZO WAS PROSZE bo czuje sie fatalnie... nawet jadlospis mozecie mi ulożyć (:P) bo ja juz nie wiem co ja mam jesc ... najlepiej by bylo nic ale to odpada... tak wiec bardzo prosze was o pomoc :( dzisiaj czuje sie beznadziejnie...i wymyslcie mi cos zebym miala motywacje... bo wszytskoe powoli przestaje dzialac :( POMOCY!!!!!!!!!!! HELP ME!!!!!!!!! ;(
-
emiluss kochana nie zalamuj sie , bedzie dobrze , ja tez bym chciala wazyc juz te 53 a zostaly mi jeszcze 4 kg , ktore nie chca spasc :(
jak jestem bardzo glodna to jem np 2 kromki wasy zytniego posmarowane serkiem homogenizowanym , razem rowne 100 kcal wiec nie udzo a mozna sie najesc :) to wlasnie zjem na kolacje bo tylko tyle kcal moge jeszcze zjesc .
a tym ryzem sie nie przejmuj , bo nieby powiedziane jest ze weglowodany tucza , ale napewno nie bardziej niz np,tluszcze nasycone a np ryz owszem zawiera weglowodany ale przy tym duzo blonnika ktory korzystnie wplywa na metabolizm wiec ryzem ani niczym innym sie nie przejmuj
ja tez mam czesto dosc tego odchudzania i rzucilabym sie na zarcie ( czekolady , delicje ale cala paczke , chrupki grzanki z serem z 6 kromek pszennego z maslem i ketchupem) ale wiem ze jesli to zrobie to nie osiagne nigdy tych 53 kg , oczywiscie mialam raz jeden taki dzien chyba tydzien temu albo 2 ze zjadlam grzanki czekolade itp ale to dlategoze mialam przejsc na sb i zrobilamm sobie taki grzeszny dzien ale potem przeszlam na diete .
jeszcze raz Ci powiem zebys sie niepoddawala , damy rade ;)
-
Hej Dziewczyny!
Jak Wam idzie? Ja już myślę o jutrzejszym ważeniu, choc nie do końca jestem pewna czy to dobry pomysł bo powinnam niedługo dostać okres.
Dzisiaj na śniadanie" dwie parówki drobiowe, ogórek, papryka
Przekąska :) płatki ryżowe, kilka łyżek
Obiad: barszcz, biała kiełbaska
Deser: kostka czekolady
Do wieczora planuję już same herbatki wszelakie (ostatnio zasmakowałam w smaku Irish Cream Teekanee, wprawdzie właścuiwosci odchudzajacych nie ma : ) Chyba poszukam tej, o której wspominała aaggii z l-karnityną
Dziewczyny, które znacie się na dietach dobrze, wiecie moze, które produkty zawieraja witamine B2? Wiem ze duze ilości herbaty wypłukują witaminy i minerały, a a kurat B2 jest szczególnie ważna gdy sie bierze tabletki anty, żeby "tam" wszystko było w porządku i zeby nie łapać stanów zapalnych itp :?: :?: :?:
-
ja sie jutro napweno nie zwaze , o nie !!
jestem taka wsciekla :twisted: zjadlam chyba ze 1300-1400 kcal , od jutra juz sie naprawdebiore za siebie bo tak dalej byc nie moze !!!!!!!!
musze do konca marca chociaz jeden kg schudnac !!!!!! o rany jaka jestem zla
ten nadmiar kalorii to w dodatku michalki :cry: az 3 zjadlam i rzadek czekolady :(
a jesli nigdy nie schudne ???????? :(
-
agii nawet mi sie niewarz tak myśleś schudniesz na pewno wierzymy w ciebie!!!!!!!!!!! :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!:
-
Ja dzisiaj nawet nie chcę myśleć ile kalorii zjadłam :( Pochłonęłam calusieńką tabliczkę czekolady, bo rozstałam się z chłopakiem :cry:
Smutno mi bardzo....
-
Askali, przykro mi :( Nie lubię dowiadywac się o parach, które się rozstają bo zaczynam powątpiewać w sens kochania... Przytulam Cię moooocno.
A ja złapałam dzisiaj dołka... ważyłam się, a tu kilogram więcej :!: :!: To ważenie to chyba nie był dopbry pomysł, właśnie co zaczęły się "trudne dni" i pocieszam się że to przez to przybrałam na wadze. No bo jak to możliwe, tak się pilnowac cały tydzień (wczoraj 882 kcal) i taki kanał :cry:
Postanowiłam na ten tydzień zerwać ze słodyczami (wyjątkowo w Dzień Kobiet mały kawałek ciasta, bo siostra ma urodziny), bo to one tak mi nabijają licznik :!:
-
czesc kochane od dzis znow ruszam z pelna motywacja :)
askali bedzie dobrze zobaczysz :)
jak narazie zjadlam 3 wasy na sniadanko i sie zapchalam na jakis czas bo zytnie bardziej zatykaja niz te zwykle :)
zaraz musze troszke w pokoju posprzatac a potem pocwicze moze troszke :)
no trzymajcie sie kochane i pamietajcie ani kalorii wieejej niz 1000
a i schudlycie cos bo ja po tym obzarstwie nic :(
-
Czesc Dziewczyny!
Dawno znow mnie nie bylo. Przeczytalam Wasze posty na forum i widze, ze dzielnie nawzajem sie wspieracie i super :) . Jest do kogo wracac :) . Ja przez dwa dni walczylam z poczatkami grypy zoladkowej i w te dni zjadlam tylko jakies 400-500kcal. Na szczescie czuje sie juz lepiej i zaczynam jesc normalnie, tzn. 1000kcal. Jednak zaczatki grypy spowodowaly, ze spadl mi kolejny kilogram :D . Dzisiaj sie wazylam i myslalam, ze z wrazenia z wagi spadne :wink: . A na sniadanko zjadlam troszke rybki po grecku z dwiema kromkami pieczywa pelnoziarnistego. Wszystko popilam czerwona herbatka. Teraz posprzatam tak jak aaggii w pokoju, a potem nauka i ruch oczywiscie :) . Milego dnia moje Drogie Forumowiczki! :D
-
iguska w sumie mozna powiedziec ze ta grypa dobrze ci zrobila ;) gratuluje tego kiloska co to z ciebie spadl :)
ja jestem wlasnie w polowie sprzatania narazie kurze i polki za mna , jeszcze mi zostal odkurzacz , mycie podlog i szafka z ksiazkami bo przez lata troche sie ich nazbieralo a potem sie poucze troche :(
wydaje mi sie ze dzis bedzie ten 1000 , musi byc :)