to szylwiunia:
nie martw sie czasem trzeba sobie dac luz..jutro bedzie lepiej..nie ma nic na sile.. zapewne jutro sie przypilnujesz...
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...d87/weight.png
Wersja do druku
to szylwiunia:
nie martw sie czasem trzeba sobie dac luz..jutro bedzie lepiej..nie ma nic na sile.. zapewne jutro sie przypilnujesz...
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...d87/weight.png
Jestem 25 dzien na diecie 1000kcal i zauwazylam, ze od niedawna kusza mnie slodkosci i jem wiecej. Boje sie, ze jak tak dalej pojdzie, to wreszcie rzuce sie na jedzenie i bedzie po odchudzaniu :( . Dzisiaj zjadlam tunczyka po meksykansku, 2 kromki pieczywa chrupkiego, jajko na miekko, batonika musli, zupe pomidorowa, rybe pieczona z surowka, winogrona i kisiel. Cos czuje, ze w niedziele bede wazyla tyle samo co tydzien temu :( . Jakis zly okres w odchudzaniu mnie dopada...
Buziaki Dziewczyny i powodzenia!
A ja aż z leku przed niedzielnym ważeneim zaostrzyłam dietke!
Dzisiaj:
sucharki, plasterek wędliny i plasterek sera
zupka knorra, ziemniak, buraczki, wątróbka (to niestety najwięcej bo smażona z cebulką - doliczyłam się 300 kcal)
kubek kakao
jako przegryzka mój przysmak czyli czipsy bananowe :)
wszystko popijane herbatą zieloną i pu-erh z plasterkiem cytryny
Razem ok 910 kcal, czyli tak jak zaplanowałam :!:
Moze więc jeszcze nie wszystko stracone przed niedzielą?
Ćwiczenia partiami - przed wyjściem na zajęcia tyle ile zdążyłam, teraz dokończę i lulu :D
Miłych snów Dziewczynki Zmęczone Odchudzaniem ;)
Cześ Wam :)
zzzzzzzzzzzzz, nie marw się, każdy ma swoje lepsze i gorsze dni w odchudzaniu. Ja nawet jak baaaardzo przesadzę z jedzonkiem, to się nie przejmuję. Mówię sobie "Trudno, nie udało się. Może za to jutro się uda :)". Najważniejszy jest optymizm. Kiedyś też tak się załamywałam, ale to powodowało u mnie tylko flustracjię i to, że moje problemy z wagą... zajadałam czekoladą.
U mnie najgorzej jest podczas okresu. Wtedy totalnie nic mi się nie chce i też mam ogromną ochotę na słodycze. Wtedy sobie nie odmawiam, ale jem w bardzo ograniczonych ilościach.
Najważniejsze to nie poddawać się.
Trzymam za Was wszystkie, koffane dziewczynki, mocno kciuki :)
Dzięki za to, że jesteście :D
Pozdrowionka
Witam!!
Ja dzisiaj mam zamiar tak z 800kcal tylko zjeść bo przez to ze przesadiząłm przez ostatnie dni to pewnie nic nie schudne wiec mam nadzieje ze chociaż nie przytuje....:((
Trzyamam mocno kciukii za was wszytskie!!!
Pozdrawiam
a teraz do pracki zmykam.... i znowu walka z pokusami....
Dzień dobry wszystkim.
Dzisiaj piekłam ciasto no i oczywiście nie mogłam się oprzeć i musiałam troche wziąść na palec masy i ją skosztować, nie mogłam wytrzymać...tak pachniało że hmmm była to masa kakaowa i same wiecie jak to jest, ale jak sie upiecze to nie zjem ani kawałka :!:
A wczoraj zjadłam bułkę z ogórkiem zielonym, jabłko, 2 capucino i zupę pomidorową. A dzisiaj już zjadłam bułkę z ogórkiem i pomidorem, zupe jarzynową ale zabielana bo u mnie w domu tylko takie się gotuje...Planuje jeszcze zjeść 1 parówke, jogobelle light i jakieś jabłko albo mandarynki. Pa
heeh widze ze ładnie dietkujesz sztolwerka- jesz bardzo dobre rzeczy, juz sie nie umiem doczekac kiedy ja bede mogła sobie na nie poswolic :cry: narazie nie ma mowy o jakis zupkach czy parówkach :cry: :cry:
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...d4c/weight.png
czesc kochane :)
wreszcie wrocilam i moge do was napisac .otoz wczoraj wtej bochni troche przesadzilam bo zjadlam sporo slodyczy ale potem tanczylam , chodzilam po schodach i 3 godziny gralam w pilke nozna i spalilam kolo 3000 kcal wiec mam na dzieje ze te slodkosci nie odbija sie zbytnio na moim odchudzaniu :)
dzisiaj bedzie jakies 1020 kcal tzn
sniadanie prinsessa :( bo to bylo jeszcze w bochni i nic innego nie mialam
2 nalesniki z serem
pol grahamki z szynka i salatka
2 delicje
sztowlerko dzielna jestes ja bym pewnie polegla i zjadla kawalek ciasta ! gratuluje :)
iguska skoro masz ochote na slodkosci to kup sobie np czekolade bez cukru i jedz sobie rzadek dziennie :)
ja zwaze sie chyba dopiereo za2 tygodnie bo jutro sie boje , bo raczej nic nie schudlam :(
oki to ja koncze i wpadne do was wieczorkiem jeszcze :*
Aaggii juz i tak przeszlam na batoniki musli, slodkie owoce jak np. winogrona i pszenice w polewie czekoladowej (takie co sie wrzuca do mleka chrupki). A tak poza tym, to jest juz 19, a ja wybieram sie do chlopaka, bo zaprosil mnie na kolacje i dzisiaj na pewno przekrocze 1000 kalorii. Nio ale jeden wybryk chyba nie zaszkodzi. Nie chce w glowie liczyc kalorii, tylko chce aby kolacja byla smaczna, a przede wszystkim romantyczna. Jutro pojezdze dluzej na rowerku i zrobie 8 minut abs :wink: . Do jutra dziewczyny!
PS. Jutro sie nie waze :?
ojej a ja dopiero po pierwszym dniu na diecie a mama piecze ciasto mniammm ale mam nadzieje że wytrzymam jakoś wkońcu samo 5 kg. sobie niepujdzie a szkoda
Witam Moje Drogie!!
Dziewczyny co to ma znaczyc jutro ważenie !!! Jak zaczniemy tak oszukiwać to z naszego odchudzania nici !!! także wzywam do mobilizacji....
Spójrzmy prawdzie w oczy.... Przez oststnii tydzien kazda jakies wpadki miala i to nie takie małe wiec.... Do roboty bo wiosna już tuż tuż....
Mam nadzieje ze rozumiecie intencie tego wpisu.... pełna mobilizacja... W przyszłym tyg 1000kcal na dobe i ani grama wiecej....
Buziaki wierze w to ze wytrwamy....
Pozrawiam
Szylwiunia
w pelni zgadzam sie z szylwunia ja juz zdecydowalam ze bedzie ten tysiaczek od dzisiaj i ani kcal wiecej i prawie zadnych slodyczy najwyzej dwie kostki czekolady !!
musimy sie wziasc za siebie i nie poniesc kolejnej porazki bo poco sie meczyc caly tydzien jak wszystko nadrabiamy w ciagu jednego dnia
przepraszam ale diz ssi enie zwaze tylko za tydzien dopiero same wiecie czemu
Dziewczyny wiecie co :?: Była się dzisiaj ważyć i mam 58 kg :!: Ale się cieszę :!: To mnie motywuje do dalszego jedzenia 1000 kc.
AlGratulacje Sztolwerko!
Widzę tutaj powszczechną mobilizację :) Więc i ja w przyszłym tygodniu dam z siebie więcej - nie przkroczę 1000 i dołożę sobie ćwiczeń (ilość powtórzeń zwiększam co dwa tygodnie)
Ostatni tydzień nie był najlepszy, mam trochę kłopotów ze zdrowiem, tłukłam się po lekarzach i miałam trochę stresu w związku z tym. Może nie tyle przekraczałam limit kalorii co nie mogłam zabarć się za ćwiczenia... :cry:
Ale teraz już jest lepiej, biorę się do pracy
Właśnie zjadłam trzy sucharki z twarozkiem i idę na spacer... a po południu basen!
Miłej i Słonecznej Niedzieli życzę!
dziewczyny a o co chodzi z tymi punktami??
Jacie ale ci zazdroszcze..kiedy moja waga wskazywalaby na 58kg bylabym w 7niebie!A tymczasem pozostaje mi 10 kg do zrzucenia i mam nadzieje ze mi sie to uda...Stosuje tez diete 1000kcal ale dopiero drugi dzien...a przede mna jeszcze tyle drogi :cry: Mam nadzieje ze juz po tygodniu zobacze rezultaty:)
czesc kochane :)
kaja 19 napewno uda ci sie znami schudnac te 10 kg w szybkim i zarazem zdrowym tempie na 1000 kcal
ja dzisiaj zjadlam narazie tak ;
pol grahamki z jajkiem na twardo
2 kostki bialej czekolady i 2 paluszki
2 nalesniki z serem ale odgrzewane w mikrofali a nie napatelni z olejem :) czyli to wszystko to 703 kcal i jeszcze mam az 297 :)
i na kolacyjke zjem sobie grzanke z serkiem zoltym i ketchupem :)
ide troszke pocwiczyc bo sie cos rozleniwilam ostatnio (2 dni )
potem jeszcze wpadne trzymajcie sie i mowcie czy schudlyscie :)
Olifka 1 zycze Ci szybkiego powrotu do zdrowia. Ja sie zwaze jutro z rana, bo wole sie wazyc z pustym zoladkiem. Wczoraj przez kolacyjke przekroczylam 1000kcal, ale co tam. Od nowego tygodnia ma byc pelna moblizacja, wiec tez sie przylaczam. Dziewczyny rosniemy w sile :D . A dzisiaj juz zjadlam okolo 600kcal, czyli: kromka pieczywa razowego z poledwica sopocka, jablko, grapefruit, kotlet mielony z surowka. Chyba juz dzis nie przekrocze magicznego 1000 :D . Milego popoludnia Dziewczyny!!!
Ja juz od 3 dni nie przekroczylam magicznego 1000kcal!! :lol: Dla mnie to sukces..i bardzo sie ciesze.Mysle ze mi sie uda,jeszcze pisanie tutaj sprawia ze lepiej sie czuje.Bardzo chcialabym chociaz raz w zyciu osiagnac moja wymarzona wage--55,56kg! Zobaczymy co bedzie po tygodniu..3mam za wszystkich kciuki..Ja dzis zjadlam juz blisko 700kcal...a jeszcze kolacja mnie czeka :wink:
i znow przekroczylam o 70 kcal niby to nie duzo ale zawsze w dodatku to wykroczenie to to wafelek :oops:
ale mi wstyd ale musialam to tu napisac :cry:
aaggii nieprzejmuj sie dobrze że sie skończyło na jednym :wink: ja dzisiaj wsumie niewiem ile zjadłam kcal jestem już 2 dzień na dietce i to było tak na sniadanie musli z maślanką potem rybka tradycyjnie z marchewką potem mus z truskawek no i troche przesadziłam z wasą o chyba pół opakowania zjadłam mimo że niebyłam głodna :oops: ale od jutra sie poprawie przynajmniej spróbuje choć może być problem z jedzonkiem bo od 9 rano do 16 będe w szkole ale wezme sobie jabłuszko trzymam za was kciuki :wink: :wink: :wink: :wink: razem nam sie uda!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
hej! Mogę też się przyłączyć do was?? postanowiłam, że muszę schudnąć do lata i to sporo, 12 kg. a zaczynam dopiero od jutra. Postanowiłam przejść na 1000 kalorii dziennie i ćwiczyć. Mam nadzieję, że mi pomożecie.
Pozdrawiam !!! papa i czekam na odpowiedź! :)
Witam was wszystkie bardzo cieplutko!!! Chcialabym przylaczyc sie do waszego grona w walce z nadmiarami:))) Od jutra postanawiam przejsc na diete 1000 kcal i bedzie mi milo,jak pozwolicie mi od czasu do czasu skorzystac z waszych dobrych rad i wsparcia!!!
hejka ja tez bym chciala schudnąć :D chociarz odchudam sie jush prawie nooo rok i 2 miesiące. Od poczatku mojej walki z kilogramami schudlam jakieś 25 kilo jestem szczęśliwa z tego powodu ale nie w pełni mnie to satusfakcjonuje. Teraz zaczełam rygorystyczną diete czyli zero pieczywa, słodyczy, mięsa itp. A na punkcie liczenia kalorii to mam świra :P. kurcze jak do wiosny chcialabym zgubic jakies 6-8 kilo. To nie proste ale mam nadzieje że mi sie uda :) i że wy mi tez pomożecie :) trzymam za was wszytskie kciuki jesteście wspaniałe i wieże że wszytskie wytrwamy a na wiosnę jak nas ludzie zobaczą to po kolei będą im szczęki opadać :P
hejka ja tez bym chciala schudnąć :D chociarz odchudam sie jush prawie nooo rok i 2 miesiące. Od poczatku mojej walki z kilogramami schudlam jakieś 25 kilo jestem szczęśliwa z tego powodu ale nie w pełni mnie to satusfakcjonuje. Teraz zaczełam rygorystyczną diete czyli zero pieczywa, słodyczy, mięsa itp. A na punkcie liczenia kalorii to mam świra :P. kurcze jak do wiosny chcialabym zgubic jakies 6-8 kilo. To nie proste ale mam nadzieje że mi sie uda :) i że wy mi tez pomożecie :) trzymam za was wszytskie kciuki jesteście wspaniałe i wieże że wszytskie wytrwamy a na wiosnę jak nas ludzie zobaczą to po kolei będą im szczęki opadać :P
Dziewczyny bardzo was prosze o pomoc i wsparcie w moich wzmaganiach w odchudzaniu. Przede mna dluga i wyboista walka-do zrzucenia az 10 kg:((((
HEJ!!!
Przybywa nas tak prędko ze nie nadążam z czytaniem!!! Jest dobrze, w kupiue siła :lol:
igusko85 dziękuję bardzo! A aaggii za tego wafelka to powinnaś ponieść ciężką karę z 20 przysiadów :wink: Nie masz się czym przejmować, mnie kiedyś zdarzały się napady takie że wyjadałam kakao łyżką późnym wieczorem to dopiero grzech... co tam taki wafelek.
emilus007 jestem pod wrażeniem -25kg to nie byle co! Raczej Ty powinnać udzielać nam rad i wsparcia!
mycholku1 i reszta - zobaczycie uda się, od jutra powszechna mobilizacja - trzymam kciuki za Was i za siebie :!: :!: :!:
Olifka1 wielkie dzieki za slowa otuchy! Wlasnie licze na te ogolna mobilizacje z wami,bo ciepelko na dworze tuz tuz,a sadelko nadal na pupie i udach:((((
Tak, tak mobilizacje czas zaczac :) . Witam nowe uczestniczki bardzo udanego, przyjaznego forum. Dzieki niemu o wiele latwiejsza jest walka z kilogramami. Z niedzieli jestem zadowolona, bo nie mialam napadow glodu, a nawet sobie troszke wiecej niz zawsze pocwiczylam. Dziewczyny, ktora z Was sie dzisiaj, tradycyjnie wazyla? Ja to zrobilam przed chwila i tak jakby mi ubyl kilogram, az mi sie nie chce wierzyc, dlatego musze to sprawdzic raz jeszcze i dopiero potwierdze. Rano sie zwaze i sie okaze czy przypadkiem waga nie klamie :wink: .Dobranoc Wszystkim i udanego tygodnia z 1000 kcal Wam zycze!
Rowniez zycze wszystkim dobrej nocy i ruszamy od jutra (poniedziałku) do boju!!!
czesc kochane :)
witam wszystkie nowe forumowiczki :) fajnie ze do nas dolaczylyscie w koncu im wiecej tym lepiej :)
olifko przeczytalam twojego posta i zrobilam te 20 przysiadow :D :D :D
ale jak juz iguska powiedziala od jutra pelna mobilizacja i zawziecie , i nie dam sie wafelkom a przynajmniej sie postaram :) nie bedzie latwo bo w szafie sa tak :
cala paczka wafelkow
princepola
delicje
paluszki
krakersy
zelki i inne
i staram sie ta szafe wielkim lukiem omijac najlepiej jak bym przez pokoj przechodzila z opaska na oczach tyle ze wtedy w sciane wleze i nie dosc ze mam kilosy do zrzucenia to jeszcze bym w gipsie byla i bym nie cwiczyla
wiec jestem w sytuacji bez wyjscia :twisted:
no ale coz nie zanudzam was wiecej moje kochane ide sobie chyba juz spac bo nie chce juz nic zjesc tzn , chce ale nie moge...................
no moje drogie nowy tydzień sie zaczyna a mi sie kończą ferie więc do zrzucenia naszych płszczyków zostało niewiele czasu po za tym zaraz swięta niewiem czy pamiętacie więc ani mi sie ważcie tysiaczka przekroczyć (łatwo mówić) ja też sie postaram pilnować no to ide spac papapap
Witam !!
Ja dziś wazyałam sie i... waga ani w jedna ani w drugą... Sczzerze mówiac to i tak chyba los mnie oszczędził bo tyle co ja w tym tyg nagrzeszyałam to aż strach sie przyznać.... Od jutro ja zaostrzam dietę do 800 - 900 kcal to tak za kare plus 2 razy wiecej cwiczen Teraz rano i wieczorem....
Wszystkie nowe dziewczyny serdecznie witam i życze sukcesów we wspólnym gronie...:))
Od jutra stan mobolizacji uruchamiamy...
Trzeba jeszcze jakies kary wymyslić za złamanie 1000kcal !!!! Mi nic do głowy nie przychodzi co proponujecie???
Teraz spać ide a jutro na zajecia i do pracy....
ta praca mnie zabija... Tyle pokus chyba sobie zaszyje buzie!!!!
Pozdrawiam
Szylwiunia
witaj szylwiunia :!:
moja droga szczerze ci powiem ze jakbym wazyła tyle co ty tez bym sobie pozwoliła od czasu do czasu nagrzeszyc :P
Ale niestety mi do twojej wagi duuuzo jeszcze brakuje :cry:
Pozdrawiam cie gorąco i mam nadzieje ze te kary z powody przekroczenia 1000 kal nigdy nie wejdą w zycie :P
szylwuniu mi tam sie pomysl z karami podoba bo moze na z mobilizuje i jesli zjemy cos ponad to zaraz kara i przed zjedzeniem czegos bedziemy sie wahac :)
moze 20 pompek ( ale meskich ni dam,skich) w zaleznosci od ilosci kalorii przekroczonych np 100 kcal to 20 pompek kolejne 100 to pompki i 20 przysiadow :)
dobra ja lece zjesc sniadanko , umyc sie do szkoly :(
Czesc wszystkim zmobilizowanym:)))) Ja zaczelam dzisiaj poranek od owsianki. Pycha!!! Dzisiaj pierwszy dzien na dietce 1000 kcal. Mam nadzieje,ze bedzie dobrze. Jak cos to wesprzyjcie grubaska:)
Witam was wszystkie :!:
Grono się powiększa, ale to dobrze bo przynajmniej mam co robić (czyli czytać)
Ale mam ochotę na coś słodkiego najgorzej jest wieczorem... i czasami się zastanawiam jak długo dam tak radę ciągnąć te 1000kc Ach te pokusy!! Dzisiaj jak na razie zjadłam jogurt na śniadanie no a potem się zobaczy... Najbardziej to bym chciała mieć płaski brzuszek, tak się mi marzy nie pamiętam nawet kiedy miałam go płaski... No i chociaż schudne do tych 54 kg to brzuch może i będzie mniejszy ale nie płaski :( Już tyle ważyłam a brzuch zawsze miałam. Nie wiem co robić. Od dzisiaj zacznę tą 6 Weidera czy jak to tam się piszę, no ale nie wiem czy to coś da :?: Dziewczyny a Wy co mi radzicie :?:
Pozdrawiam i całuję
Czesc,a co to takiego jest to 6 Weidera?
hej. To jest taki trening na mięśnie brzucha. A to jest link http://www.sfd.pl/temat144665/
Czesc Dziewczyny!!!
Jak idzie mobilizacja? Ja od samego rana przestrzegam Naszych regul, a dodatkowe cwiczonka, jako kara za przekroczenie 1000 kcal, to dobra mysl :) . Co do cwiczen na miesnie brzucha, to uwazam, ze 8 minutowy abs jest bardzo skuteczny, nio i zajmuje malo czasu. Co do 6 Weidera, to ja wymiekam...Jest to dla mnie zbyt ciezkie, ale moze dla innych jest to jedna z lepszych form treningu. Zadecydujcie same :) . Co do mojej wagi, to znow kilogram ubyl :D . 1/3 drogi w walce z kilogramami mam przebyta :D . Milego dnia!!!