Wątek: niezmącony spokój

Ciezkie ciezkie te weekendy a jak dzisiejszy dzien :P mam nadzieje ze dobrze

udanego wtorkowego diektowania

Zapomniałam o Andrzejkach. Tak szybko te dni minęły a tu będzie trzeba sobie powróżyć Jutro Ci pójdzie idealnie, na pewno

wpadłąm zobaczyć Kochana jak Ci idzie i przypomnieć o moim istnieniu

jak dieta do *** mam @ + ten egzam = żre jem miedzy wbijaniem jednej ksiażki a drugą i na ogół to kanapki, pizza albo ciastka śpie jakieś 2h na dobe od dwóch dni a do egzaminu jeszcze 7 dni mam narazie gdzieś dietę i nie przejmuje się że waże pewnie juz tyle co kiedyś czyli magic 59 po egzaminie zaczne sie tym martwić narazie tylko mam jedna myśl zdać i wkuc to

jak zdam to mam dziekanke i free od studiów 2 miechy wymiany a potem od marca wakacje a od paźdz znó I roczek medycyny ale z połową zaliczonego materiału + papierkiem z wymiany

trzymam kciuki i jak czas pozwoli to zajrze do Ciebie jestem z Tobą całym serduszkiem :*

ja tak myśle że powróce tutaj 1.12 z nowym nickiem <odezwę się oczywiście> i nowym nastawieniem

a teraz wracam do kostek

Powodzenia w postanowieniach... Jeja, jak ja się boję Świąt. Teraz sobie dopiero pomyślałam, jak można w Święta utyć

jesien jest straszna pochmurno i szaro,i te niskie cisnienie, ciagle chce sie spac juz nie moge doczekac sie wiosny,a po jesieni jeszcze zima jest,czyli daleka droga do wiosny

ja o swietach jeszcze nie mysle :P ale chcialabym ladnie wygladac na sylwka

milego wieczorka

A kto by nie chciał ładnie wyglądać jej, jak mi przypomniałaś Sylwester... piękniejszego, niż był nie będę miała a szkodaaa... no cóż, może będzie podobny :P zobaczy się... ale wątpię :P ... dobra, koniec wspomnień.
Miłego dnia życzę