witaj boojka!!

jak wam idzie dziewczęta??
bo mi całkiem przyzwoicie nawet!
słodyczy zero i jak na razie zyję - co prawda wspomagam sie kiślem i sezamkami
ale jakos przestawić się trzeba.
a moje dzisiejsze menu wyglądało tak:
6: szklanka soku pomarańczowego
7: kawa
10: grahamka +zielona herbata
13: serek waniliowy + mandarynka
16: fasolka po bretoński + 2 kromki razowego chleba
i przed chwilką: znowu 2 kr. razowca + serek topiony + sezamki

uff i na tym mam zamiar dzisiaj skończyć
koniec i kropka
nie mam pojęcia czy to dużo czy mało i ile to może mieć razem kalorii?!
jakbyście miały ochote to proszę o recenzję

ściągnełam sobie 8 min abs i zaraz będe wypróbowywać z okazji braku mężczyzny w domu

pozdrawiam i trzymajcię się lini