nie ma za co :)
ja wlasnie zjadlam pare orzeszkow , potem omlecik a na kolacje chyba sobie rozrobie serek bialy ze szprotkami i cebulka , mowie wam pychotka :)
Wersja do druku
nie ma za co :)
ja wlasnie zjadlam pare orzeszkow , potem omlecik a na kolacje chyba sobie rozrobie serek bialy ze szprotkami i cebulka , mowie wam pychotka :)
czesc dziewczyny....dolaczam sie do was......dzis moj pierwszy dzien na SB......mam do was pytanie apropo serow......czy sery mozzarella i parmezan musza byc odtluszczone?.....bo u mnie takich nie ma......a jaki to jest ser Amerykanski,cheddar i string?...........ktore z serow dostepnych na polskim rynku mozna wtryniac w 1 fazie? :lol:
nie wiecie tez,czy mozna stosowac karob zamiast kakaa?
powodzonka w przyjemnej(mam nadzieje) walce o szczuplejsze "ja".....papatki
jelsi chodzi o sery to zbytnio ci nie omoge bo ja jem tylko serki wiejskie 3% , serki figura light i taki twarog chudy niewiem nawet jakiej firmy bo za i nnymi sie nie ogladam
a co to jest ten karob ?? :shock:
wlasnie zjadlam sobie 4 kosteczki czkoladki bez cukru ( czemu nie mozna wiecej ????????????????:(
aaggii...........no ja wlasnie mam w lodowce te serki,ktore wymienilas...ale mialam nadzieje na cos wiecej :?
a co do karobu....to jest to roslina z rodziny motylkowatych,rosnaca na drzewach,stosowana jako substytut kakao......jest o wiele zdrowsza,gdyz nie zawiera tluszczu i kofeiny.......glukozy tez nie ma........wlasnie pierwszy raz go sprobowalam.......kolor ma taki,jak slodkie kakao,a przy tym jest o niebo slodsze....szczypta wystarczy,by oslodzic sobie caly dzionek....nieststy nie wiem,ile ma kcal
ale nie przejmuj sie kaloriami w south beach to nie ma tu najmniejszego znaczenia wiec jesli jest jak kakao to smialo :)
ja jestem wlasnie po serze z tunczykiem w sosie wlasnym pychotka :)
wczesniej prubowalam przemuc sie do surowej marchewki ale nie wyszlo i wkoncu je ja moj krolczek :)
no :!: dziś sałatka grecka, krówka śmieszka - 1 trójkącik, kawałek piersi z kurczaka i pieczarkami, zapiekanka (bakłażan,papryka,cebula,szynka,mozarella) i na kolacje ogórek z jajkiem,a zapomniałabym o łyżeczce masła orzechowego z serkiem wiejskim 3% :D cudownie było zjeść wreszcie coś słodkiego, na szczęście więcej już dziś nie jem, bo że głodowałam,to powiedzieć nie można, a co do tej czekolady to dziękuje, spróbuje w dziale jakimś dla diabetyków :D hmm a co by tu zjeść jutro :?:
http://www.3fatchicks.com/weight-tra...e01/kg/0/12/4/
wiem wiem....ze na kalorie mam nie zwracac uwagi....ale ja od kilku miesiecy nic, tylko kalorie licze...wiec ciezko jest mi sie przestawic...... 8)
timon........to mozna jesc serek topiony na SB?
POZDRAWIAM I DO NAPISANIA.............papa
cześć :!: tak misiulka , można jeść w 1. fazie na SB serek topiony,ale radzą ten - krówka śmieszka light i sądze,żeby 1 dziennie, góra dwa.. tak poza tym, chciałam coś powiedzieć, muszę to wyrzucić z siebie :!: nie jestem od dzisiaj na SB, 3 dni starczyły, w ogóle nie schudłam,ale jak spojrzałam, to waga poszła mi w górę, jak to możliwe :?: w dodatku, to rano za każdym razem kiedy wstawałam cała się trzęsłam i byłam strasznie osłabiona, nie mam zamiaru się na razie z tą dietą więcej męczyć, być może to dlatego,że mam dopiero 18 lat i mój organizm potrzebuje jeszcze więcej witamin w postaci owoców itp., nawet nie chodzi mi o słodycze,ale dzisiaj myślałam,że się z łóżka nie podniosę, dlatego wracam znów do liczenia kalorii - 1000 dziennie :D dużo lepiej czuję się na tej diecie :!: pozdrawiam
http://www.3fatchicks.com/weight-tra...e01/kg/0/12/4/
niewiem ja mam prawie 17 lat i nic mi nie jest ale to pewnie od organizmu zalezy :) ja tam narazie trwa przy sb i bede pisac jak mi idzie a ty pisz jak ci na 1000 idzie ;)
WITAM :P :P :P
misiulka18z serów żółtych to tylko znalazłąm u nas odtłuszczony 17% i taki ponoć można, a poza tym zostają nam tylko (powtarzam za aaggii) wiejski (3%) i figura light (3%), ja za topione się nie biorę.
aaggii Widzę, że piszesz o marchewce - mam nadzieję, że jesteś już w 3 fazie SB, bo w 1 i 2 jest ona zakazana. :!:
Dzisiaj mój trzeci dzień dietki i jest dobrze, nawet mój mąż skusił się wczoraj na obiad na moją papryczkę faszerpowaną, z ćwiczonkami też jest ok - wszak wczoraj byłam na siłowni i basenie, tylko dzisiaj jestem trochę niewyspana. :(
Jutro wielki dzień, bo się ważę, ale już czuję się lżejsza. :wink:
timon - rzeczywiście, jeśli ta dietka Ci nie służy - to z niej zrezygnuj, ale nie zacznij zbyt dużo jeść, bo to będzie za duży szok dla organizmu. Powodzenia w 100 0kalorii (ja nigdy nie miałam zapału do ich liczenia). :)
Widziałam się wczoraj z moimi siostrami i dwie z nich też namówiłam do stosowania diety SB, bo mają "parę" (około 10) kilo za dużo - powiedziały, że się skuszą, jedna już dzisiaj ma zacząć.
Byłam wczoraj na zakupkach i trochę się zdegustowałam - te wszystkie warzywka - papryka, kalafior, brokuł, fasolka są drogie, ryby też nie należą do tanich - więc lepiej byłoby odchudzać się latem (ze względów finansowych), z drugiej zaś strony latem mamy być piękne i szczupłe - więc trzeba teraz wydać więcej, aby wyglądać latem piękniej. :wink:
POZDROWIONKA DLA WSZYSTKICH :lol: