-
Emilus - nie możesz się poddawać - ja wiem że podczas choroby to się nic nie chce - ale musisz się zmobilizować.
Ja podczas pierwszej fazy jadłam często pieczarki (bardzo je lubię) pod różną postacią, np. z cebulką, jajkami, filetem z kurczaka lub indyka, jako farsz do prapryki pieczonej (razem z cebulką i niszkotłuszczowym serem żółtym), poza tym jadłam dużo ryb pod każdą postacią.
Tak więc trzymaj się i nie daj się. :!:
Ja już jestem na drugiej fazie SB (4 dzień), moja waga stoi w miejscu, ale ostatnio trochę podjadłam słodyczy :oops: ale na szczęście już się nimi nasyciłam więc dalej będą walczyć z wagą (jeszcze jakiej 5 kg).
Kasiu ja w pierwszej fazie nie robiłam żadnych odstępstw - ale myślę, że jakiś niewielki grzeszek za bardzo nie zaszkodzi. też zdarzało mi się jadać ok. 20, ale przed snem (ok. 22) jeszcze ćwiczyłam pół godziny, aby choć trochę spalić kolację.
POZDROWIONKA DLA WSZYSTKICH :lol:
-
jetseście wspaniałe :) dzieki za wasze slowa wsparcie :) FILIFIONKO a czy mogłabym wiedzieć ile kilogramow schudłaś podczas pierwszej fazy?? musze sobie jakąś mobilizacje normalnie znaleź bo jak nie to nei wiem co to bedzie... no i zaczyna mi brakowac pomyslow na obiady i przekaski... wogole na jedzenie.. w kolko jem to samo no ale mi smakuje :P a czy ryby to mozna jesc naprawde pod kazda postacią?? czyli np. sledzie w oleju, smazone ryby i gotowane wszystkie wszystkie??
-
Podczas pierwszej fazy schudłam 4 kg, moja siostra 6 ale ja już od dłuższego czasu stopniowo chudnę, a ona dopiero zaczęła odchudzanie.
Z ryb to jadałam smażone bez panierki na oliwie lub oleju rzepakowym, tuńczyka w sosie własnym, ryby wędzone i śledzie, ale bez dodatków
-
dzisiaj ma na sumieniu sporo grzechów, ale to wcale nie oznacza , ze sie poddałam.Jutro trzymam dietke i nie poddaje sie.
Wam tez zdarzaja sie słabe dni?
-
mnie tak ...a ostatnio zauwzyłam ze jak raz sie skusiłam to juz teraz coraz bardzieje mnie kusi :( ale walcze , walcze :) buzioryyyyyyyy :oops:
-
czesc
jestem sprawdzic czy udało mi sie zrobic miarke.Czy wystarczy wysłac, aby sie pojawiła?
-
udało sie, są moje tulipany.Gorzej idzie mi z dietą, mam nadzieje, ze to tylko dzisiaj mam kryzys.
-
Nodziewczęta co jest z wami ? hmmm czemu nikt nie pisze o postępach czy porazkach w diecie ? u juz stuknoł 2 tydz. nawet nie zauwazyłam kiedy ...ale zauwazyłam ze juz jest mi ciżej schudnac...a boje sie zeby nie przytyc tego co straciłam :(
-
Cześć..słuchajcie czy któras z was mogłaby mi powiedzieć a czym polega ta dieta..??...za bardzo sie nei orientuję...:)
-
Dieta polega na tym ze wybierasz produkty o niskim wzkazniku glikemicznym
pierwsza faza trwa 2 tyg i w tym czasie nie je sie owoców, piueczywa, ziemniaków, ryzu, makaronu itp. jezeli chcesz zobaczyc jakies przepisy to dziewczyny wyzej podały linki, a jak nie to w pisz w wyszukiwarke nazwe diety i napewno znajdziesz sporo stron:(
pozdrawiam aha ja jestem juz 2 tydzien na diecie i 5 kg nie moje ;) buziorkiiii :oops:[/list]