Wersja do druku
to wyniki całkiem niezłe :) podziwiam ze zdawalas historie - ja nigdy w zyciu bym tego nie zrobiła... nie znosze historii, blee :?
ja w koncu dostałam od dawna oxczekiwana ksiazke o odchudzania - dieta rozdzielna Ursuly Summ :D musze przyznac - super ksiazka :) na pewno sie przyda, wszystko jest tak swietnie opisane, musze tylko jadłospisy sobie ułozyc :wink: no to zabieram sie do pracy, bo do wakacji jush mało czasu zostało ... pozdrawiam :*
o widze ze humorek sie poprawil, to bardzo dobrze
jak juz opracujesz ta ksiazke i zaczniesz dietke i beda,to napisz jakie efekty, bo kiedys czytalam na temat tej dietki i nawet sie nad nia zastanawialam, ale to chyba troche skomplikowane tak jesc co :?:
ja sie dzisiaj troche zdolowalam, po tym ustnym polskim bo mam tylko 3,a pytania nawet proste mialam i teraz smutna jestem
w poniedzialek ustna historia mam nadzieje, ze bedzie lepiej zaraz biore sie za nauke, a zaznaczam, ze zdawac mature z historii zdecydowalam sie w tym roku i tez jej strasznie nie lubilam w 1 i 2 klasie to nawet zagrozona bylam,ale teraz zmienilam podejscie i nawet fajna jest :)
ciekawe co sie dzieje z Zzzzzzzzzzzzza, bo dawno nic nie pisala
a bananek to pewnie ciagle sie uczy, albo tak dietkuje, ze nawet nie ma czasu, zeby cos nam napisac :wink:
wiecie co to cale moje odchudzanie jest bez sensu
najpierw jak juz uda mi sie to przez kilka dni wszystko tak jak powinno byc, pozniej zdarza sie wpadka, nastepnie jest ich coraz wiecej az wkoncu obzeram sie jak swinia i stwierdzam, ze musze sie wziac za siebie i tak wkolko
teraz to przynajmniej cwicze,pije ta czerwona herbate i wmasowuje w sadelko na brzuchu zel wyszczuplajacy z alg
ale przeciez i tak dietka jest najwazniejsza a ja juz chyba nie mam na to sily :(
Gw1azdo, mam to samo :idea: jednym słowem - jak przeczytałam Twoja ostatnia wiadomosc, to stwierdziłam ze mogłabym sie pod tym podpisac ... identycznie jest u mnie :? i zapewniam Cię, ze mamy siły na odchudzanie - takie zawsze sie znajda, wystarczy tylko odpowiednia motywacja ...
z moim humorkiem rzeczywiscie lepiej, ale ze super to powiedziec nie moge :? mam nadzieje ze w ciagu kilku dni poprawi sie on troche za sprawa diety niełaczenia :wink: napisze cos o efektach za jakis tydzien, moze jush cos bedzie widac. dieta nie jest skomplikowa, z ta ksiazka jush nie jest ... :wink:
co do historii, to ja chyba nie bede potrafiła zmienic podejscia. nie lubie jej jush od 6 lat i nie wydaje mi sie aby sie cos zmieniło :) zreszta i tak chce zdawac geografie i jezyki obce :D
heh ja tesh jestem ciekawa co u Zzzzzzzzzza, bo ona tesh ostro dietkowała i na rozne sposoby - ciekawe z jakim skutkiem ... :wink: a Bananek, miejmy nadzieje, niedługo cos napisze :)
masz racje Pati :!: :!: wypisałam sobie w punktach dlaczego chce schudnac i dzisiaj wracam na tysiaka :)
no i bardzo słusznie Gw1azdo :D musimy walczyc, w koncu sie uda :D
tymczasem ja własnie szamam sobie sałatke na obiad, bo jestem strasznieeee głodna :wink: rano zjadlam tylko kromke suchego chleba, bo nie mogłam nic innego przełknać ... miałam "drobne" rewolucje zoładkowo-jelitowe :? tak to jest, jak człowiek rzuca sie jak głupi na jedzenie i zaczyna wszystko ze soba mieszac ... ehh :? czasem to siebie sama nie rozumiem ... dzis jeszcze tylko pieczony ziemniak na kolacje i koniec :wink:
hahha cześć dziewuszki czyżbyscie sie stęskniły????????? :P no więc u mnie do bani tzn od poniedziałku jestem na dietce tysiączka ale tak sie roztylam przez odtatni czas załamka każdy mi mówi że jest gruba no ale cóż jeszce im pokaże (obecnie 165-67kg :oops: kurcze na poczatku ,,odchudzania ważyłam 60 a teraz ............szkoda gadać ale myśle że sie uda chociaż dzisiaj jest 4 dzień a waga nie spadła ani o 0,5 kg aha mam pytanie co moge zrobićzeby mój brzuch nie był taki nabrzmiały rano jak wstaje???
witaj Zzzzzzzzzzzza! :) w końcu do nas dotarłas ... ale widze ze z niezbyt dobrymi nowinkami :? wiesz co, nie powinnas tak skakać z ta waga. ja jakos mam wrazenie ze za kazdym razem jak wchodzisz na to forum, to jush z inna waga. tak to nie za bardzo mozna postepować ... nie bede sie wymadrzać, ale takie zachowanie nie prowadzi do niczego dobrego dla organizmu ( ale sama tesh tak robiłam ) :? no ale moze uda Ci sie w koncu uzyskac jedna wage i ja utrzymac :wink: a dlaczego masz nabrzmiały brzuch? bo to w sumie dosyc dziwne ze jest nabrzmiały... moze wypijasz duzo przed snem albo duzo jesz wtedy??
hej pati ....wiem że moja waga nie powinna tak skakać ale cóż....może w koncu sie uda a co do tego brzuszka to może masz racje że od picia bo ja na noc potrafie wypić z 2 l. wody na raz może to od tego..... a teraz zajadamse pyszne marcheweczki... wczoraj pozwoliłam sobie na 1 loda;] pyszny był.... dzisiaj sie ważyłam rano i 66,5kg
Cześć! zzzzzzza ja do tego brzuszka. Też miałam ten problem. Np. jak zjadłam loda to w ciągu 30 minut mój brzuch wyglądał jak balonik :lol:
Ale teraz o wiele żadziej mi sie to zdarza, bo po prostu omijam produkty, które wywoływały ten efekt, czyli: kapusta, nadmiar wody w krótkim czasie (lepiej po troszku i częściej), lody, kiełbasy, ciastka, itp.
A przed snem to teraz piję herbatkę przeczyszczającą. I rano jak wstaje to lece do kibelka i mam płaski brzuszek :D
Najlepiej na noc pić takie herbatki, bo wtedy nie narażamy sie na burczenie i inne dolegliwości (typu bule w okolocach brzucha). Bo jednak to przeszkadza w pracy...
A jak na noc się wypije, to wszystko prześpimy :wink:
(Chciałam jeszcze zapytać, jak zrobić wykresik pod tekstem? Taki z kilogramami)