-
witajcie :D
u mnie jush troszke lepiej, ale dzisiejszego dnia nie moge zaliczyc do udanych pod wzgledem diety :? byłam na obiadku u babci, pozniej ciasta itp itd .. ale musze przyznac ze najgorzej nie było, nie czułam sie nawet strasznie pełna :wink: od jutra zamierzam powrocic do diety, sadze ze nie powinnam miec wiekszych problemow bo weekend jush mamy za soba :) Bananek, ja na pewno nie rzuce dietki bo nie warto, w koncu wytrzymałam ostatnio 6 dni na diecie i było super :) i jeszze bedzie na pewno :D tylko musze sie ostro zebrac bo wiosna tush tush :D
Zzzzzzzzzza, jakies potkniecia?
Bananek, jak u Ciebie dieta? jakies rezultaty kolejne? :wink:
bede jutro :*
-
Witam :)
U mnie dietka przebiega prawidlowo...Po wczorajszej glodowce czuje sie oki, ale nie bede jej robic (tak jak kiedys co tydzien) tylko co dwa...teraz ogolnie jem mniej i boje sie zeby cos mi sie przez nia nie rozregulowalo...
Dzis zjem tylko 800kcal, jutro o 100 wiecej, bo nie chce tak od razu po oczyszczaniu jesc 1000 (od srody 1000kcal)...
Dzis zjadlam:
:arrow: 2 kromki pieczywa ze sliwka, 2 trojkaciki KROWKI SMIESZKI, pol pomidora, 3 rzodkiewki, troche szczypiorku + czerwona herbata
:arrow: jogurt benefit truskawkowy
:arrow: jablko
A zjem:
:arrow: 3 kotlety sojowe, 200g surowki + zielona herbata
:arrow: 35g chipsow bananowych
:arrow: regulavit 2
Wpadne jeszcze pozniej bo teraz biore sie za obiadek
A JAK U WAS??
POWODZONKA
-
Ja juz jestem po obiadku. Wlasciwie dzisiejszy przydzial chipsow bananowych tez juz zjadlam :oops: , takze do wieczora juz tylko regulavit i mineralka mi zostaly...
Dam rade :D Zaraz pojde zaplacic rachunek za net, pozniej moze wpadne do jakiegos sklepu, bo w tym obok mnie (wyjatkowo) nie bylo dzis serka wiejskiego 3% tluszczu...a chcialam go zjesc jutro na sniadanie...
Jak wroce to dokoncze generalne sprzatanie mojego pokoju...Jakos tak mnie naszlo (choc jestem straszna balaganiara)...wywalilam juz chyba z polowe mojego pokoju (tyle sie tego nazbieralo...:P)
Pati, ciesze sie ze poprawilo Ci sie samopoczucie...Dzis poniedzialek i swietny moment by zaczac wszystko od poczatku...W takim razie zycze powodzenia i czekam na sprawozdanie z dzisiejszego dzionka....mam nadzieje ze przebiega dietetycznie :P:P
zzzzzzzzzzzzzzzzzzza, no i co bylo na sniadanko?? i co z tym wczorajszym zalamaniem?? pisz szybko!!!
Jak wroce z zakupow to chce tu widziec wasze wpisy i same usmiechniete buzki....:):):)
A W ŚRODE WSKAKUJE NA WAGE....dwa tygodnie temu bylo ok. 60kg ale czuje ze teraz jest juz duzo mniej...Ubranka jakies takie luzniejsze, brzuszek mniejszy i samopoczucie swietnie...
-
no wczoraj było załamanko ale dzisiaj juz dobrze i postanowiłam nierezygnowac całkiem ze słodyczy żeby niebyło takich napadów
-
aa zastanawiam sie nad tabletkami co mi poradziecie jakie najlepsze???? przypominam że mam 15 lat 165 i 60 kg??? i potrzebuje diety natychmiast w której nietrzeba jeść mięsa i jaknajszybcije schudnąć piszcie plissssss może być niezdowa i wogóle ale ja musze jak najszybcie zgubić bo sie czuje okropnie
-
zzzzzzzzzzzzzzzzzzzza, co do tabletek, to jesli chodzi ci o jakies witaminki, polecam FALVIT. Polecili mi je w aptece a lekarz rodzinny powiedzial ze sa wporzo... a jesli chodzi ci o jakies wspomagajace odchudzanie to ja uwazam ze szkoda kasy na takie specyfiki...Raczej nic nie pomagaja....ale jak chcesz jakies kupic to pogadaj w aptece, farmaceuci ci cos doradza...
A co do szybkiego sposobu na schudniecie, to mozesz zaczac sie glodzic...oczywiscie nic ci to nie da, bo i tak szybko po tym przytyjesz...zastanow sie czy chcesz schudnac z glowa, zdrowo i trwale, czy chcesz sobie zniszczysz organizm, zwolnic metabolizm i nabawic anemii... ja tez kiedys myslalam ze jak nie bede nic jesc to bedzie git...schudne i bede piekna...ale niestety...to wymaga troche wiecej pracy i wytrwalosci...masz dopiero 15 lat i nie wiem czy warto juz teraz zaczynac jakies drastyczne diety...jeszcze sie rozwijasz...Zostan przy 1000-1200kcal, schudniesz wolniej niz na jakiejs diecie cud, ale bedzie to trwaly spadek wagi...Co ci po tym ze schudniesz 10kg w ciagu miesiaca, skoro w nastepnym przytyjesz 15kg...zastanow sie...
-
cholera cholera cholera cholera CHOLERA!!!!!!!! znowy sie nieudało zjadłam ciastecza batonika rogalika a do 16 było spoko jednak ja jestem beznadziejna yle tu obiecuje a nic niewychodzi dlatego chce jakomśrygorystyczną diete bo kiedyś sie tak odchudzałam ale już niepamiętam fakt faktem zdrowe to niebyło ale... co mi
-
to chyba jekas epidemia tych wpadek dietowych ... ja jush mam je od kilku dni cały czas i nie moge z tego wyjsc :? qrdeee, musze sie brac za siebie.... nie moge przeciez teraz sie poddac!! mam teraz nowa strategie, moim zdaniem całkiem dobra ... bede jesc 3 posiłki dziennie w miare rownych odstepach czasu, i bede jadła bardzo mało. postaram sie odpoczac troche od tak skrupulatnego liczenia kcal, bede tylko wiedziec mniej wiecej ile co ma kalorii, w duzym zaokragleniu :) po prostu zmiejsze swe porcje jedzenia tak ok o 1/3 ... powinnam uzyskac niezly efekt po jakims czasie... nie bedzie mi w sumie trudno wytrzymac, bo bede teraz miała duzo pracy i chyba cały czas bede miała jakies zajecie, i w domqq i w szkole :) wiec moze sie uda ! mam nadzieje przynajmniej ...
Zzzzzzzza, jesli chcesz bardziej rygorystyczna diete to ja proponuje kopenhaska, i chyba jedynie ta. nie słyszałam o zadnej innej tak skutecznej w krotkim czasie... tylko ze jest pewne "ale" ...
:arrow: nie wiem czy dla Twojego wieku ta dieta jest odpowiednia, a rczej jestem pewna ze niee
:arrow: nawet jesli ja zastosujesz to bedziesz czuła najprawdopodobniej osłabienie, zmniejszona koncentracja itp
:arrow: no i ta dieta jest dosc rygorystyczna, ja bym na niej nie wytrzymała ...
a wiec tych minusów jest chyba wiecej niz plusów... zaleta jest niewatpliwie waga po tej diecie - kilka kilo w dól :) osobiscie nie zgadzam sie z tym ze musi wystapic po niej efekt jojo, nawet wiekszy niz to co schudłas ... ale wybor nalezy do Ciebie :) napisałam o tej diecie bo doskonale Cię rozumiem, widze ze jestes osoba dosc niecierpliwa i chcącą szybko i zdrowo schudnac ( zreszta jak kazdy tutaj )... ja jestem cholernie niecierpliwa, ale rowniez za słaba zeby jechac na kopenhaskiej, poza tym nie znosze kawyy :? :lol:
jest jeszcze dieta kapusciana o której zapewne tesh słyszałas :) jesli chodzi o mnie to polecałabym Ci tylko te dwie, jesli mowimy oczywiscie o dietach które szybko daja efekty :)
Bananek, naprawde zazdroszcze ze sie tak dobrze 3masz ... ciesze sie ze chociaz Ty nie zaliczasz zadnych wpadek, tak dalej :D :D ja zamierzam jutro zamiescic tu posty z dobrymi wiadomosciami, ale zobaczymy czy to rzeczywiscie sie uda :? bo jak nie to chyba sie zabije :lol: :D wiem ze te moje pozytywne posty to miały sie jush pojawic kilka dni temu, ale jakos nie wyszło ... widocznie to nie mała wpadka, ale naprawde jakis doł z którego ciezko jest wyjsc ... no nic, koncze, odezwe sie pozniej :** :D pa kochane!
-
Pati o ile pamięam to w kopen... je sie mięso a ja nie jem mięsa a kapuściana...próbowałam mizerne skutki u mnie były..... jutro jeszcze se pogrzesze bo to na WIELKI dzień a od środy postaram sie conajmniej 2 x w tyg. na basenie sie pojawić i nauczyć sie poprzestawać na jednym ciasteczku jeśli już mi sie zachce czy tam JEDNE kostce czekolay bo teraz to jak cos zaczne jeść to musze do końca inaczej wydaje mi sie że jestem głodna :oops: :oops: :oops: choć tak na prawde to już mi wylatuje :oops: :oops: :oops:
-
Wlasnie wrocilam ze sklepu...Dowiezli mi jednak ten serek wiejski 3% tluszczu... :P to dobrze, bo juz zaczelam sie zastanawiac nad zmiana jadlospisu na jutrzejszy dzien...jutro tylko 900kcal (wlasciwie to tylko o 100 mniej niz zwykle :wink: ), wiec wszystko musze dokladnie wyliczyc...zeby nie przekroczyc limitu :P:P
Kupilam tez cukierki ALPENLIEBE truskawkowe bez cukru...to tak na wszelki wypadek, gdybym miala jakis kryzys (ktorego nie planuje :roll: )...opakowanie ma 30g i wychodzi ze cale ma 80kcal. nie wiem ile jest cukierkow w srodku, bo narazie go nie otworzylam...znajac mnie, zaraz bym wszystkie zjadla... :oops: od soboty mam w szufladzie batonika corny, ktorego zjem w srode...to ma byc moja nagroda za dwa tygodnie wzorowego dietkowania...:P:P
Sluchajcie, nie myslcie sobie ze ja to jestem jakis twardzil z nadmiarem cierpliwosci...ja tez chcialabym w ciagu tygodnia stracic 5kg i cieszyc sie tym spadkiem bez pozniejszego jojo...ale zdazylam juz zrozumiec ze zeby schudnac trwale, trzeba troche poczekac na efekty...skoro pracowalam na obecna wage przez 18 lat to nie strace jej nadmiaru w ciagu tygodnia...jak juz wczesniej pisalam, tez myslalam ze glodowka to najlepsze rozwiazanie...nie jadlam przez trzy dni, ale w koncu cos mi sie przestawilo w glowce i zrozumialam ze na takiej "dietce" daleko nie zajade...pozniej bylo kilka dni wielkiego jedzenia (musialam nadrobic i uzupelnic braki w zoladku :twisted: ) i z trzech straconych kg zrobily sie 4kg do przodu...nie wiem po co mi to bylo...
a teraz jestem dwa tygodnie na 1000 i juz widze efekty...ten okres minal mi bardzo szybko bez wiekszych wyrzeczen i uczucia glodu...wiem ze zdrowo trace kg i dlatego bardzo sie ciesze...warto bylo czekac dwa tygodnie na pierwsze efekty niz widziec je po trzech dniach niezdrowej diety... a kg ktore szybko sie straci, tak samo szybko wracaja...
Kochaniutkie, zastanowcie sie czy to naprawde ma sens...Glodzenie sie, zle samopoczucie, niedobor witamin, oslabienie i inne tego typu dolegliwosci zwiazane z restrukcyjna dieta...Lepiej wolno a trwale....
to forum bardzo mi pomaga...opisuje tu moje zmagania z odchudzaniem, planuje posilki wyslu****e rad weteranek i w miare mozliwosci staram sie pomagac innym...
wlasnie dlatego wytrzymalam juz dwa tygodnie (to moj rekord :) ...chociaz ostatnio udalo mi sie nie jesc slodyczy przez 2m-ce)...dzieki pomocy i radom forumowiczek...
Pati i zzzzzzzzzza, wchodzcie na to forum i czytajcie posty dziewczyn ktorym juz sie udalo...skoro one mogly schudnac to dlaczego wam sie nie moze udac...czym wy sie od nich roznicie...przeciez tez chcecieschudnac...nie stosujcie zadnych drastycznych diet, bo to wam tylko zaszkodzi...
Trzymam za Was kciuki i wierze ze Wam tez sie uda :):):)