Czesc Karolcia, nie łam sie tutaj ... juz ja tez ostatanio to obiadzicho u tescia to kawal sernika, ale coz dzisiaj juz leciutko i znow czuje ze dietkuje i chudne
Nie martw sie , a tego kryzysy to se nie wmawiaj, najwazniejsze jest to zeby uswiadomic sobie, ze on tej odrobiny jedzenia ,nie przytyje sie i umiec sie zatrzymac no wiec stop i wio spowrotem z dietkom buziaki :*