Wersja do druku
Dzisiaj 1010 kc. U mnie też żadnych fitness klubów nie ma :( Zresztą i tak bym pewnie kasy nie miała więc musze w domu ćwiczyć, ale ja tez sie nie umie doczekac kiedy sie cieplej zrobi bo na rower przynajmniej moge isc :) A teraz ide na film na polsacie zeby o jedzeniu nie myslec :D Pozdrawiam.
czesc :) u mnie wyszlo dzis kolo 1050 wiec jest dobrze :) ale nie jestem pewna bo malutkiego kotlecika takiego pol z pol i 2 lyzki ziemniakow i kapuste kiszona policzylam jako 45o kcal bo wole zawyzac niz zanizac i niewiem jak myslicie ile takie zestawienie moze byc ?? a i ten kotlet z piersi kurczaka oczywiscie nie ze schabu :)
oprucz tego zjadlam dzis
grahamaz serkiem topionym i szynka
zestawik co powyzej wyzej :D
2 michalki
jogurcik z platkami fitness
zaraz bede cwiczyc , mialam wczesniej ale mi sie nie chcialo :(
trzymajcie sie kochane
Dziewczyny jestem w szoku! Ubył mi kolejny kilogram mimo moich chwil słabości i po 1300 w ostatnich dniach...Aż mi głupio...Dziś mam 1100kcal ina koncie i pół godziny basenu, po którym czuję się dziś kompletnie wyczerpana,nie wiem czy dam radę na brzuszki jeszcze...
Ja też uwielbiam mięsko i gołąbki-zresztą dziś miałam na obiadek 2 gołąbki.
Dziewczyny,jak nie macie aerobiku,a chcecie ćwiczyć to pościągajcie sobie z netu jakieś cwiczonka-ja ćwiczę codziennie 8 minute Abs,które ściągnęłam sobie za pomocą e-Mule.
Też sobie ściągnęłam 8 minute Abs ale chyba chwilowo to zignoruję: 2 godziny na siłowni, w tym te same brzuszki, tylko że na przyrządzie - tyle chyba mi dziennie wystarczy, i tak nie mam na nic czasu.
Nie macie wrażenia, że dieta, ćwiczenia i MYŚLENIE o jedzeniu/niejedzeniu zajmuje straszne mnóstwo czasu?
Cześć podobnie jak większość z Was rozpaczliwie chcę schudnąć. Do niedawna miałam bardzo ograniczony ruch, tylko wosną i latem jeżdżę trochę na rolkach to wszystko. Od miesiąca jestem na diecie 1000 kcal i na razie całkiem nieźle się czuję. Do tego włączyłam ruch, ok 30 minut dziennie intensywnych ćwiczeń + 15 minut na stepperze.... i czuję się bardzo zawiedziona. Brzuch po "brzuszkach" mam wrażenie że jest jaiś spuchnięty, w ogóle chyba całe ciało mam jakieś spuchnięte. Zanim zaczęłam ćwiczyć tego nie było. Czy to normalne?? Przy takim trybie odżywiania i spalania tych kalorii raczej powinno być mnie mniej a nie więcej, a już nie wspomnę że waga nawet nie drgnęła.
Napiszcie czy to normalne, a może ja poprostu coś robię źle.
Zrozpaczona Izuś :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:
czesc dziewczyny :)
izalku nie stety niewiem jak ci pomoc bo na moj gust to przy takim trybie zycia i odchudzaniu powinnas juz schudnac :shock: niewiem , moze to od organizmu zalezy a z tymi cwiczonkami tez nie mam pojecia :(
a ja dzisiaj miedzy 1000-1050 jakos tak dokladnie niewiem bo dokladnie sie nie da wiec kolo tylu czyli jest dobrze :) wlasnie wreszcie zrobilam sobie 6 weidera i prze chwilke mnie bola brzuszek ale juz na szczescie przestal :)
dzisiaj zamiast ucyc sie to lenilam sie przed tv i niewiem co ztego jutro wyjdzie no ale coz :(
ja juz chce swieta , wolne i wogule. dietka bedzie ok bo niedosc ze wyjezdzam w gory a tam jest snieg i nie bede chodzic gdziec do sklepu po slodycze , no a ciast nie lubie i no problemo :) i zwaze sie chyba po swietach dopiero bo wczoraj przyszalam i sie boje stanac na wage wiec poweim czy cos schudlam dopiero po swietach , a najgorsze jest to ze bede musiala opuscic na 4 dni forum a ja sie uzaleznilam chyba normalnie :D
Ja też wyjeżdżam, ale niestety do teściowej, nie w góry. Niestety, bo pewnie będzie góra ciasta, które ja zdecydowanie lubię:) Ale spoko, jakoś dam radę.
Waga już na stałe na 74!:-)
Izalek,nie wiem jaką masz nadwagę,ja mam wielki brzuch i też mam warżenie,ze jest większy po cwiczeniach,ale zawsze tak miałam,więc wychodzę z założenia,ze to mięśnie się tak napinają. Także ok. Jeśli chodzi o wagę,to pamiętaj,ze mięśnie więcej ważą od tkanki tłuszczowej...Wytrzymaj jeszcze miesiąc,zobaczysz,że coś ruszy!
Ja ćwicze 6 weidera i też się mi własnie wydaje że mój brzuch(a zwłaszcza dolne mięśnie bardziej mi wystają) i tak to sobie tłumacze, że albo to po prostu z wysiłku albo po prostu chudne w talii i dlatego mój brzuch wydaje się większy i bardziej wystający.
Aaggii ja chyba też się już uzależniłam od tego forum bo normalnie co tylko mam czas to tu wchodze, czytam i pisze..
no ja np powinnam sie teraz uczyc ale nie dam rady wiedzac ze nie prZeczytalam co pisze na forum :)
ja dzis juz moj limicik wykorzystalam i juz nic dzis nie zjem no ale coiz , cier cialo jak zes chcialo , skoro zjadlam 2 michalki to juz nie ma gdzie kolacji wstawic
wpadne potem :)