Wątek: Razem damy radę! Przyłączysz się?

Witam!!
Jakis czas temu postanowilam sobie ze schudne 15 kg!!!!!!!! 5 mi sie juz udalo zrzucic ale przedemna jeszcze 10 a teraz jest juz coraz trudniej! Wiem ze latwiej jest kiedy ma sie wsparcie ja juz mam bo od jakiegos czasu juz pisze posty na tej stronce ale jednak chcialabym zalozyc rowniez wlasne kolko wsparcia
Mysle ze wtedy bedzie nam latwiej zrzucac kilogramy!!!!
Serdecznie zapraszam!!
przylacz sie do mnie

Hej. Ja się przyłączam do Ciebie bo mnie tez jest coraz trudniej...W sumie tak na poważnie zaczęłam się odchudzać od 10 lutego - tzn zaczęłam jeść 1000 kc dziennie z czego 18-21 byłam w górach i tam jadłam normalnie. Najbardziej to ciągnie mnie do słodyczy...No i po 18 już nic nie jem i teraz jestem bardzo głodna więc chyba mykam spać Pozdrawiam

Witam Cie!!
dziekuje ze sie do mnie przylaczylas! razem na pewno bedzie nam latwieja byc moze sie jeszczektos przylaczy??? ja zaczelam dietke od 24 stycznia i jak narazie jest minus 5 kg ale ma byc minus 15 wiec jeszcze troche pracy przede mna!
papap do jutra

Ja też bardzo chętnie się do Was przyłączę Dzisiaj stanęłam na wagę i się załamałam! Niedawno ważyłam 54 kg a teraz... 60! Szok Ale postanowiłam się nie poddawać bo wiem że wystarczy chcieć by dużo zdziałać. Dlatego jestem tu by wspomóc Was i by mieć w kimś oparcie w ciężkich chwilach walki z wagą.

Mysza dziekuje z atowarzystwo!
robi sie coraz ciekawiej
Mam podobny problem jeszcze niedawno wazylam 50 kg a w styczniu jak sie zwazylam to wskazowka pokazala 60!!!!!!!! moja dieta trwa dopiero 6 tygodni i jak narazie jest minus 5 kg wiec waze 55 kg ale moj cel 45!!!!! i wiem ze do niego dojde
Trzymam kciuki za siebie i za was jutro sie odezwe, buziaczki

czesc kochana ja tez sie do Ciebie z checia przylacze
ja na powaznie zaczelam sie odchudzac od 2 lutego i od tego czasu schudlam 3 kg , ale przedemna zostalo jeszcze 4-5 kg i mam nadzieje ze do maja badz czerwca uda mi sie je zrzucic
ja jestem na dietce 1000-1200 kcal zalezy jak wyjdzie ale taczej tego 1200 nie przekraczam
ale w tych kaloriach wliczam slodycze , okolo 100 gora 200 kcal dziennie poswiecam n ni bo poprostu u mnie w domu sa i ja nie moglam bym bez nich zyc ale narazie te 3 kilo schudlam ze slodyczami o moze i te inne kiloski zleca .
mam 167 i waze 57 ale to i tak juz dla mnie sukces bo w wakacje wazylam 64 kg !!

mam nadzieje ze razem nam sie uda

ponczko a na jakiej ty jestes dietce , ile masz latek i wzrostu
bo ja mam 17 latek





a dzis zjadlam juz 300 kcal ; 3 kromeczki wasa z serkiem homogenizowanym i 2 delicje

pozdrowionka dla was

Witam
ciesze sie ze jest nas coraz wiecej!
Aaggii ja mam 18 latek i 157 cm wzrostu a waze aktualnie 55 kg!
na dietce bylam razem z siostra ktora niestety zrezygnowala jakis czastemu!!!!!!

Ja wlasnie zjadlam obiadek:
kubrk barszczu czerwonego i 2 malutkie sajgonki!
ale pyszne! bo sajgonki nie sa tuczace ale za to bardzo syte
Mam nadzieje ze u was wszystko w porzadku!
Pamietajcie :"Nie poddawać się"!
odezwe sie pozniej buziaczki

ja dzisiaj po za sniadaniem zjadlam razem 6 delicji buleczke z indykiem i ogorkiem kiszonym i na kolcaje zjem to co na sniadanie tyle ze 2 kromeczki in wyjdzie mi dzis 1050 kcal .

ponczko - co to sa te sajgoniki ??

Witam wszystkich
Na poczatku chcialabym bardzo przeprosic z ieobecnosc ale nie zawsze dam rade cos napisac teraz jest sporo nauki
Aaggii sajgonki... hmm...
To cos w rodzaju goląbków, tyle ze sa mniejsze i maja inne nadzienie, ale wygladaja bardzo podobnie!
Farsz do sajgonek zwykle sklada sie z:
Niewielkiej ilosci miesa,
odrobinki marchewki, zwykle dodaje sie troszke grzybkow i kielki bambusa, oczywiscie kazdy robi tak jak chce a na koniec to wszystko zawija sie w specjalny papier do sajgonek ( jadalny)
Sajgonki nie sa tuczace ale za to pyszne i syte

dzisiaj caly czas sie ucze i podpijam soczek pomaranczowy
Mam nadzieje ze u was wszystko dobrze i zycze sukcesow!
ps. mam nadzieje ze uda mi sie jutro wpasc! Trzymam kciuki! papulki

ale zjadlabym sobie teraz takiego sajgonika hmmmmmm

ja dzis mam na koncie 978 kcal wiec jest niezle
a tak pozatym to nie mam na nic sily dzis wogule , nic mi sie nie chce , cwiczyc troche pocwiczylam bo ,,,,,,,,,,,,musze ale tak to bym w zyciu nawet nogi raz nie podniosla chyba

ok to trzymajcie sie kochaniutkie