Marteczko tak szybko na koniec pracy wpadam z pozdrowinkami i uśmiechem.
MIŁEGO DIETKOWEGO DNIA SKARBIE!! :D
Wersja do druku
Marteczko tak szybko na koniec pracy wpadam z pozdrowinkami i uśmiechem.
MIŁEGO DIETKOWEGO DNIA SKARBIE!! :D
no tak. apetyt czasem (często) wygrywa z silną wolą czy zdrowym rozsądkiem. byle nie przesadzić za bardzo :/
kurde chwilami tak bym chciała żyć w innym czasie i miejscu :D kiedy baby jak szafy miały powodzenie, a te anorektyczki mogly służyć co najwyżej za modelki do portretów śmierci :twisted: :twisted: :twisted: :twisted:
buziak :*
uuuffffffffff............... :P :P :P
waze 64,5 :lol:
balam sie ze moze byc z 67 bom wczoraj przesadzila porzadnie :evil: :oops: :evil:
no ale chodzenia z 4-5 h i 1200 brzucholi i 100 pd noi inne cwiczonka........ :)
a zjadlam........(o ile da sie to wszystko spamietac :roll: )
troche wiecej niz pol drozdzowki z serem
ciastko + dwa gryzy drugiego z maca
czekoladka kinder cuntry
dwa gryzy twixa
sok marchwiowopomaranczowy ok.700 ml
zupa grzybowa z suszonymi grzybami i makaronem
3 kluski z sarem w smietanie i cukrze
wafel prince polo xxl
1/3 grejfruta
jogurt licht jogobelli
kawa
sok jablkowy (nie wiem ile pewnie gdzies 600 ml)
gryz golabka, chlebka.............. :roll:
kapusta kiszona
wiecej nie pamietam..............
zaje..... holera....... :lol: :evil: :lol: :oops: :lol: :evil:
napisalam zebyscie mieli obraz ile potrafie zjesc ........ale wiem ze to nie jest wcale do smiechu.......
zostaly mi 2 miechy musze sie zabrac za siebie cwiczeniowo naszczescie sie roskrecam ale dietowo...... :roll:
musze walczyc bo innaczej tluszczem bede swiecic na weselu a nie nozkami :wink:
pa pozdrawiam :)
e tam, Martucha, ja potrafię zjeść więcej ;) :P :D :lol: :lol: :lol: :lol:
no dobra dobra, nie pochwalam. przesrałaś sprawę i w ogóle. do dupy, bo ile można jeść?
(jakaż ja jestem przekonywująca, prawda?)
mi został miesiąc do wycieczki, a dopiero co było pół roku i obiecywałam sobie że do tego czasu zapomnę o tym paskudnym tłuszczu i co? jest jak było. i pewnie będzie jak jest.
no ale...... i tak nie poszło na marne :D mimo wszystko czuję się lepiej. a może i wyglądam? :> kondycja lepsza.. albo sobie wmawiam.
znowu gadam o sobie.
Marta! bierzemy się za siebie! tzn Ty za porządne jedzenie a ja za porządne ćwiczenie. nu, to "takie proste" (do napisania).
buziak :*
czesc :) :) :)
wczoraj wieczorem netu nie mialam wiec stad nie moglam nic napisac..........
taaaa....... raci potrafi sie zjesc wiecej ja tez :lol: ale wiesz powinnam byc na diecie :P skurczony zolad i te sprawy hehe
wczoraj jedna klisze wywolalam ..........aj zle wyszly no trudno zbieram pieniadze na wywolanie dwoch nastepnych :lol:
wczoraj z jedzeniem znowoz nie byllo porzadniej ale przynajmniej mniej slodyczy...
polowka z rama serem zoltym pomidorem druga z rama i dzemem
kawa
duzy lod z polewa karmelowa
srednio troche ziemniakow z sosem
zeberko
buraczki zasmazane
prawie cala paczka snakow orzechowych
pare lyzek zypy w proszku
mala porcja makaronu z serem chudym bialym i cukrem
kromka mala na pol z dzemem i serem zotltym
cukier w herbacie
z ruchu do szkoly i ze na piechte jak zwykle....
600 (chyba) brzucholi 100 pd
a dzis dostalam ciote :lol: :lol: :evil: ........
ech......wiem ze zawalam ostatnio. ostatnio :?: no dlugo ostatnio :lol: :lol: :lol:
kurcze raci no tak musimy ten tluszcz zniszczyc :!: :!: :twisted: swoja droga szybko Ci to zleci ten miesiac :lol: :lol: tak samo jak moje dwa :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
no ale co nie damy rady :?: :wink:
trzymajcie sie pozdrawiam wszystkich cieplutko paaaaa
Martusia
Trzymaj się Skarbie.. dzielnie.. dzielniej niż ja.. bo znów daję ciała.. ale nie poddam sie..... nie mogę!
POZDRAWIAM GORĄCO :D
aaaaaaaaaaaaaaaaa
ja chcę zobaczyć zdjęęęęęęęęęęęęcia
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
daaamy rade :D tylko ten, wiesz, nie musisz mi udawadniać jak wiele możesz zjeść ;) (ani ja Tobie ;) )
buuuuziak :*
czesc ja narazie na pare slow :lol:
po pierwsze mam lekkiego kacora :lol: :lol:
po drugie mam ochote dietowac :!: :D
a to za sprawa tego ze po trzecie waze 63,9 kg :lol: :lol: :lol:
hihihihi :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
pozdrawiam aniusie i kasiunie szczegolnie :D
kaska zdiecia beda na kompie ale naprawde nie wiem kiedy :roll:
paaaaaaaaaaaaaaaaaaa:***************
Marteczko magiczne 64 przekroczone! :D
GRATULACJE!
Domyślam jak się cieszysz!! :D
teraz to już pójdzie tylko z górki! :D 8)
Skarbie gorąco Cię pozdrawiam i miłego dnia życzę!!
ciekawe jak na dlugo aniu.............. :roll:
dzis czesto podjadalam :? ........choc wcale glodna nie bylam :evil: .......
pewnie wizja 63 kilo pozostanie tylko wizją......... :roll:
no ale dzien sie jeszcze nie skonczyl wiec jeszcze nie jest stracony :wink:
pocwicze sobie ladnie .......moze biegac pojde...... 8) ......
zobacze :P
wczoraj wybralam sie z kumpelka (potem druga sie dolaczyla) na rynek na piwko :wink:
w jednym miejscu jedno w drugim drugie...... :lol:
bylo bardzo sympatycznie tymbardziej ze tyle do gadania kazda miala bo dawno sie nie widzialysmy razem :)
w dobrych.......w bardzo dobrych humorkach wracalysmy do domku a ze mieszkamy jedna obok drugiej to praktycznie jazda byla prawie pod same drzwi :lol:
a dzis byl kac kac kac........ :lol: jeszcze taki upal do tego na dworze :lol:
opalalam sie dzis :lol: oczywiscie nie wychodzac z domu :lol: :lol: ja sie opalam przed drzwiami balkonu wiec lajcik :P :P :P
pozdrawiam wszystkich i kazdego z osobna :D :D :D
trzymcie linie i nie dajcie sie :twisted:
pa :) :) :)
http://blog.tenbit.pl/i/blog/upload/..._land/4858.jpg